Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Właśnie wróciłyśmy z córką ze szpitala po rotawirusie pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Córka wyzdrowiała w 5 dni dzisiaj i wczoraj już miała ładną kupke normalną a nie jak to było żółtozieloną wodę, super apetyt itp....w szpitalu gdzie byłyśmy kilka dni jednoznacznie po badaniach wyszedł z pobranego materiału rotawirus. Dostawałyśmy kroplówke przez 5 dni bo mała 1,5r sie odwodniła ale mymiotowała jeden dzien a biegunke miała 3 dni i to 4 kupki dziennie. Mnie złapało na dobre drugiego dnia pobytu tam więc mnie położyli na łóżku obok i....przechodze gorzej niz mała. Biegunke mam już 4 dobe i to taką że poprostu leje sie ze mnie żółta woda średnio 10 -15 razy w dzień i kilka razy w nocy...pije elektrolity jem suche bułku chleb marchwianke z ryzem i nic. cały czas robię taką samą wodą. łykałam już wszystko- 3dni nifuroksazyd,2 enterol smecte nawet piłam wode z mąką ziemniaczaną i nic...dzisiaj łyknełam juz 4ty stoperan zgodnie z ulotką i nic:( pomocy bo nie wytrzymam. A może samo przejdzie? Ktoś miał tego prawdziwego rotawirusa?? ps dodawałam temat pare dni temu czy wiezc córke do szpitala i potem odpisywałam nawet może ktoś kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie miał rotawirusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprobuj wygazowanej coli, ponoc pomaga... I chyba musisz czekac az minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,pamiętam,jak jedna przez druga sie mądrzyły,żebys nie jechała do szpitala,bo niby po co... :O no i co? widzę,że poszłaś po rozum do głowy ,na szczęście nie za późno.A i ze sobą,moze do lekarza bys sie wybrala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, co to rotawirus, ale na taką biegunkę nie powinno się nic jeść, bo żołądek ma dodatkową pracę. moze skontaktuj się z lekarzem?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytasz co napisałam?? Napisze jeszcze raz- CÓRKA BYŁA LEKKO ODWODNIONA A GORZEJ BYŁO ZE MNĄ. Bylam na oddziale choć z córką poradziłabym sobie w domu i w sumie mała po 2 kroplówkach z glukozą bo inne parametry były w normie tylko cukier niski mogła iść do domu. Ja miałam straszną biegunke to leżałam 5 dni a ona ze mną-zdrowe biegające po sali dziecko już od drugiego dnia. Więc mi nie pierdziel że poszłam po rozum do głowy bo w sumie dałabym sobie rade w domu z małą. Gorzej ze mną i oczekuje rady odnosnie biegunki bo w szpitalu dostawałam 3 duże kroplówki dziennie w domu nie dostaje a nie oceny mojego postepowania i wiem że każda normalna mama raczej broni się przed oddziałem zakaźnym zwłaszcza że moja córka nie miała jeszcze szczepionki MMR która była przesuwane z powodu przewlekłego kaszlu. /nie żałuje że pojechałam do szpitala tylko z jednego powodu-mąż mógł byc z nami sam na sali 2 osobowej i w 3 spaliśmy tam 5 dni inaczej chyba bym po 2 dniu na własne żądanie wyszła. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rotawirus to taka cholera przez którą rocznie 25 tysięcy dzieci trafia do szpitala. Przenosi się jak przeziębienie-droga kropelkową wystarczy kilkadziesiąt komórek tego paskudztwa aby się zarazic a dziecko podczas jednego wypróżnienia produkuje tych komórek kilkadziesiąt milionów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sie nie zapluj...idiotka :O to do głupiej,jak but autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze meza narazalas na pobyt na zakaznym? To teraz Wam przejdzie, ale na meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez przechodzilam z synem, ppmogly mi suszone jagody z apteki, zaparz z nich herbate, nawet te jagody zjedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smecte sobe kup można przy karmieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory smecte piłas no to jak moja babcia pół szklanki wody i łyżeczka soli poważnie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Węgiel pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a my po wyjściu ze szpitala wróciłyśmy z nowym lokatorem(rotawirusem) i dziecko męczy już 4 dzień :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska nic ci nie pomoze bo to wirus - leczy sie tylko objawy. Pij glukoze - cola swietnie uzupelnia cukier, dieta lekkostrawna ubogoresztkowa i czas. O nawadnianiu nie wspomne. My przechodzilismy 2 lata temu. syn lekko przeszedl my z mezem gorzej. Moja mama byla u nas wtedy i trafila do szpitala. Tam wyszed rota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto miałby z nimi być jak nie mąż?? Jedna kroplowka córka druga zona i jak się ruszyć?? Idiotki...autorka nnapisala ze sraczke ma non stop a dziecko pod kroplówka miała same zostawiać?? Mój mąż tez bym ze mną i dzieckiem w szpitalu i nikt sie nie dziwil. Tylko na kafe takie historie baba z dzieckiem malutkim w szpitalu a mąż w domu sączy piwo przed tv bo kuzwa rotawirus śmiertelny jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko te co ci ublizaja to zazdroszczą warunków w szpitalu bo pewnie rodzily w salach koedukacyjnech a potem musiały krocze pokazywać przed tłumem ludzi:D następnie karmiąc cycem przy odwiecajacych pozostałych pięciu pacjetek z sali Nic nie pomoże a biegunkę z rota od razu Poczekaj i samo przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamietam jak ok 8 lat temu u mnie wszyscy w domu mieli grype zoladkowa, teraz to jest rotawirus, szybko tym sie zrazalo,jedni przechodzili lagodniej inni mocniej, troche sie posralo,zygalo, troche bolalo i troche goraczki a teraz to widze,ze to smiertelna choroba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zygalo :o orty to tez choroba. Nawet plaga. Dla twojej wiadomości wirusy mutują. Są inne niż nawet kilka lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy rota nie podaje sie nic wstrzymujacego biegunke jak stoperan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pij napar z szałwi i bierz probiotyki. I oczywiscie nawadniaj sie. Jedz lekkostrawne produkty. Nie wolno przy wirusie brac lekow zatrzymujacych, typu stoperan. Wirus musi sie wydostać z organizmu. Ja dostalam takie zalecenia od lekarza. Jesli przez 3 dni nie bedzie poprawy, to idz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probuj tez z colą - glukoza, i gorzką czekoladą - dziala zatwardzająco ;-) Ja tez uwielbiam amol na wszelkie żołądkowo- jelitowe dolegliwosci. Pare kropel do szklanki i troche cieplej wody. Ale ostroznie, zeby nie podraznilo. A najlepiej idz do lekarza, jesli dasz rade ruszyc sie z domu. W szpitalu nie powiedzieli ci, jak masz sobie radzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam to samo kilka dni temu , lecialo z dwoch str naraz .. nifuroksazyd , mineralna malymi lyczkami , obowiazkowo cola i paluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mineralna, tylko przegotowana, ciepla. Cola tez ciepla i odgazowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa matka, ledwo gębę otworzyła, a już gada o g*****e swojego dziecka, kobieto w pierwszym zdaniu? Pierd/ol się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez ciepłe napoje nasilaja wymioty tępa dzido!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×