czy warto założyć własną działalność

czy lepiej na etacie? Kto próbował i jest zadowolony? Kto żałuje i stracił czas i kasę? Piszcie proszę, mam córkę, drugą w drodze. Pracę ok ale muszę dojeżdżać, praca na pełnych obrotach, na zwolnienia się nie chodzi nawet jak dziecko chore. Zarobki w miarę, talony dofinansowanie, urlop bez problemu, umowa na stałe. Myślę nad czymś swoim, czekam na Wasze opinie

up

warto, ale nie w tym kraju

twoja wypowiedź od razu skreśla cię z listy ludzi przedsiębiorczych. Tobei sie wydaje że własna dg to wakacje na bahamach. ty nawet nie masz pomysł, jestes taka jakaś rozmemłana, czekasz aż ktoś ci wszytsko pdoa na tacy, za ciebei zrobi a ty tylko będziesz łaskawie przyjmowac kasę na konto. obudź się księżniczko, dg to harówa 24h/dobę, ciągle jesteś w pracy, ciagle myślisz o pracy, jak ulepszać, jak rozreklamować, klienci/pacjenci są wszechobecni w twoim życiu non stop, dzwonią, piszą nawet w niedziele o 6 rano. żeby prowadzić dg tzreba coś umieć przede wszystkim, masz 2 małych dzieci i zadna dg ci nei wyjdzie, bo temu trzeba się poświęciu w milionie procent, zwłaszcza przez pierwsze lata dopóki się nie wyrobi swojej renomy.

18;26- ja tak mam w mojej pracy od lat i nie jestem księżniczką haruje odkąd skończyłam 19 lat- całe studia i do teraz- to raz. Myślę o własnej firmie bo pracy się nie boję ale z własnej firmy łatwiej się wyrwać i zabrać dziecko ze szkoły a papiery ogarnąć w nocy jak dzieci śpią. Do pracy dojeżdżam więc jestem daleko od szkoły i domu. Chodzi mi o to, że skoro mam tak tyrać i tak to może na swoim. Dlaczego mnie oceniasz nie znając dokładnie mojej sytuacji? Słyszałam i o takich którym się udało- ja nie liczę na kokosy znam realia i o takich co wtopili pożyczoną kasę i zostali i bez firmy i bez pracy z długami. Dlatego pytam

i czy ja pytałam jaką firmę założyć? Nie, a Ty piszesz że nie mam pomysłu, oceniasz. Po pierwszym dziecku wróciłam po 7 miesiącach do pracy. Ledwo wyrabiałam na zakrętach, z pracy dzwonili bardzo często nawet jak byłam w domu czy w drodze do niego. Taka robota i dałam radę.Po drugim też wrócę i po nieprzespanej nocy będę na 100% dla firmy cały dzień. Czekałam na opinie czy warto to zamieniać

nie masz pojęcia o harówce... u kogoś się tylko pracuje i dopóki człowiek nie załozy własnej dg to mu się tylko WYDAJE ze haruje zreszta zakładaj co chcesz, co mnie to obchodzi, pytałas to ci napisałam

dostałas odpowiedź, że warto, czego się rzucasz zrozum babo, ze w pracy jedynie pracujesz i nic więcej, a w firmie oprócz pracy musisz ogarnąc całą resztę olbrzymią i przygniatającą. i tak, myślę, ze nie masz pomysłu. twój wpis jasno pokazauje że chcesz być tylko właścicielką firmy bo juz nie masz zielonego pojecia co sie kryje pod tą nazwą. a po dziecko tym bardziej nie wyskoczysz do przedszkola, jak np. będziesz musiała isć po dziecko o 14, to nagle okaże się, ze o 12 musisz isc do skarbówki, o 14 musisz iśc na spotkanie biznesowe, a o 16 zamawiać towar po to by dostac telefon o 23 w nocy że coś nie tak z zamówieniem, a już o 6 rano kolejny telefon, że problemy z czymś tam , jestś jak w kołowrotku. nie nadajesz się wlaścicielkę firmy, bo jako matka będziesz myśleć głównie o dzieciach i na miliard procent nic ci nei wyjdzie z takiej działalnosci, bo będziesz wszystko zawalać i jeszcze popadniesz we frustrację. ale rób co chcesz, co mnei to obchodzi.

8 że nie warto w twoim przypadku miało być

Nie, nie odpowiedziałaś na pytanie wyżyłaś się z góry zakładając że wiesz lepiej i pracujesz ciężej. I może faktycznie tak jest może masz ciężko a może nie umiesz się zorganizować- ale nie oceniam, nie znam Twojej sytuacji. Dziś rozmawiałam z dziewczyną która zwolniła się z pracy , założyła swoją firmę i rano wiezie dziecko do szkoły potem ogarnia sprawy firmowe, potem dziecko zabiera ze szkoły, zajmuje się nim aż wróci mąż i pracuje dalej. Cały czas jest pod telefonem. Ale nie oszukujmy się- jak dojedzie do hurtowni o 9 a nie o 8 bo musi z dzieckiem do lekarza to nikt jej nie rozlicza

i wyobraź sobie że w pracy mam płacone od wyniku a tel o 7 rano czy 22 nie są dla mnie nowością jak i nagłe informacje że za godzinę będzie kontrahent z którym trzeba coś omówić mimo że już prawie kończę pracę i zajmie to 2 godz a dziecko czeka w przedszkolu Ty masz dzieci? Bo mam wrażenie że nie dopuszczasz opcji że kobieta z dziećmi może być dobrym pracownikiem

nie wypytuj mnie, bo temat nie jest o mnie i nie zabawiaj się w profesorkę co to narodziła sobie bachorów i nagle uważa że wszystkie rozumy pozjadała. pisze ostatni raz huj mnie obchodzi co zrobisz, rozumiesz kretynko/

ale w pracy kretynko robisz tylko SWOJĄ robotę i resztę masz w nosie, a w swoje dg musisz robić na początek za 3-4- osoby, no chyba że stać się na zatrudnienie tylu osób od samego pcozątku. jednak większość rzeczy musisz zrobic sama, anwet jak zatrudniasz

Uwazam nie nie masz pojecia o dzialalnosci, jak to naprawde wyglada spotkalas kolezanke nagadala ci jak jest super a ty juz jak naiwniara myslisz ze kasa jej leci strumieniami przy minimum wysilku

to forum to dno :O

a pewnie dno, bo piszą prawdę, ktora jest dla ciebie niewygodna

ty jesteś kompletnie nieświadoma z tą DG :o Mając DG trzeba wygenerować każdą złotówkę a na razie jesteś u kogoś pracownikiem i nie martwisz się skąd wziąć na ZUsy, srusy i inne USy. Spróbuj cokolwiek sama zarobić a nie dla kogoś to zobaczysz co to znaczy DG..na razie to masz sielankę :o

hmm to teraz widzę że Tobie nie wyszło może napisz dlaczego to wniesiesz na forum coś oprócz wyzwisk. Skoro tak cię własna firma pochłania w 100% to masz czas na forum pisać? A może swoich kontrahentów wyzywałaś od kretynów i mówiłaś że CH cie obchodzą jak ktoś ci racjonalne argumenty podawał na twoich "spotkaniach biznesowych"? Dobra jesteś, najpierw poświęcasz pół godziny swojego cennego czasu na mój temat a potem piszesz że CH cie to obchodzi :))) liczyłam że jakieś inteligentne osoby napiszą plusy i minusy rozwiązania o które pytałam na podstawie własnych doświadczeń. Cóż forum dla wszystkich

Jestes przemadrzala paniusia ktorej ktos raczyl nie poklepac po plecach jestes zenujaca i skoro narzekasz na forum to wez pod uwage ze sama go tworzysz zakladajac tematy ośmieszasz się nie przyjmujac tekstow ktore ci nie pasuja jestes naprawde naiwna i niedojrzala lepiej zajmij sie rodzeniem dzieci i pichceniem dla pana meza bo na bizneswoman sie nie nadajesz

Jestem przemądrzała bo zapytałam ludzi na forum o to czy warto zrezygnować z etatu żeby założyć własną firmę? Aha...

przede wszystkim czy bedzie to dzialalnosc polegajaca na robieniu tego samego co robisz teraz tylko na swoim. po drugie w wielu firmach dochod do procent od tego co wyrobisz, wiec jesli jestes kosmetyczka, fryzjerka, kierowca, budowlancem to az szkoda pracowac u kogos po trzecie jesli glownym motywem jest to ze nie wyrabiasz sie z odbieraniem dziecka to czy warto dla 2-3 lat tracic etat, czy nie lepiej teraz sie przemeczyc a pozzniej jak dziecko podrosnie znow korzystac z plusow etatu

jestes przemadrzala bo uwazasz ze masz racje bo jakas babka ci glupot nagadala a ty jak naiwniara lykasz wszystko a co ci miala powiedziec ze ledwo wiaze koniec z koncem ze nie wyrabia na zakretach ze jest ciezko musiala udawac jak to jej lekko i jaka jest zaradna a ty jaki masz pomysl na biznes ze jeste taka pewna ze juz w 1 miesiacu zarobisz na zus, niski ale zawsze zus

gość 20:58- dzięki, właśnie tak myślę, że po jakimś czasie mogę żałować. Szczególnie, że sytuacja na rynku pracy w moim regionie nie jest za wesoła. do gościa z 21:01- w którym moim poście wyczytałaś że narzekam, wierzę bezgranicznie swojej znajomej itp? Swoją drogą znam jej sytuację finansową i wierz mi, nie ma problemu z tym jak związać koniec z końcem. Poza tym mówiła że było bardzo ciężko dopóki dokładnie nie wgryzła się w rynek i teraz już jej łatwiej. I z czego wnioskujesz, że jestem przekonana o swojej racji? Gdyby tak było nie pytałabym innych o zdanie na forum, nie czułabym takiej potrzeby nie uważasz?

jestes upierdliwa lepiej zajmij sie mezulkiem bo z takim charakterkiem to on z zolza dlugo nie wytrzyma a zapewne juz puka jakas sliczna sekretareczke a ty jak wieloryb

autorko ta laska która cię krytykuje non stop ma problem z czytaniem ze zrozumieniem, olej frustratkę

Dokladnie, jakas pomylona.

no cóż ja założyłam... czy żałuje, jeszcze nie wiem :), bo dopiero zaczynam, rzeczywiście to praca 24h, zusy , podatki, us, to są straszne kwoty, jak pomyślę ile musze pracować aby na to zarobić to się robi słabo, jak bardzo nas Państwo okrada :/ telefony od klientów nawet w niedzielę o 6 rano, lub smsy , jedna Pani zadzowniła do mnie rano w dniu mojego ślubu, mimo, że wiedziała, że to mój wielki dzien, nie odebrałam zatem napisała do mnie sms czy już zapoznalam sie z mailem bo jeszcze zdążyła go wysłać w piątek o 22:00 :) naprawdę to bardzo ciężka praca :)

to ja autorka-no niestety ludzie są różni, koleżanka z którą rozmawiałam też mówiła o podatkach, teraz ma pracownice dwie, cały czas jakieś konflikty- z tym też trzeba umieć sobie radzić. Mnie trochę przeraża fakt, że w naszym kraju za jakieś niedopatrzenie drobne można pójść z torbami jak się skarbówka przyczepi

a mnie jednak przerażają kwoty jakie należy uiścić Państwu, tylko dlatego że ów działalność się posiada :/ uważam to absolutną niesprawiedliwość :( Droga autorko, musisz się nastawić na bardzo ciężką pracę, na początku będziesz pracować, za trzech, czterech do tego opieka nad dziećmi , ogarnięcie domu itp ., ale widze, że wierzysz w swój potencjał organizacyjny, życzę wszystkiego dobrego :)

ja tam polecam bo sama założyłam pod naciskiem czynników zewnętrznych - sytuacja na rynku pracy szczególnie dla młodej matki. Nie żałuję choć kokosów z tego nie mam ale nie wypadłam z rynku, mam zajęcie, mam pieniążki , mam czas dla dziecka... Jesli potrzebował/abyś info jak zakładać firmę polecam informacje tutaj opublikowane http://cenabiznesu.pl/prowadze-biznes/jak-zalozyc-firme Fajnie opisują tutaj poszczególne przypadki