Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy "głodzę" swoje dziecko

Polecane posty

Gość gość

Córka ma prawie 12 msc. Waży niewiele bo 8 kg. Problem w tym, że zjada bardzo małe ilości posiłków które jej podaję. Zaczynam też się zastanawiać, czy nie podaję jej za mało tych posiłków. Tak to u nas wygląda: W nocy i rano sporo razy pierś Śniadanie: kasza ze świeżym owocem (jabłko, banan, sezonowe) z masłem i miodem W międzyczasie 2-3 razy pierś 14 - obiad - albo gęsta zupa typu krupnik, jarzynowa z mięsem ALBO coś w rodzaju drugiego np makaron na gęsto z dodatkami czy ziemniaki z pulpetami. Do tej pory nie dawałam dwóch dań bo nawet my z mężem nie jemy dwóch. 17 - deser - świeży owoc, miks owoców np jabłko z gruszką albo mus jakiś Do spania i w nocy pierś. W ogóle córka głównie w większości "żyje" na piersi bo tych obiadów to zjada znikomą ilość. Zawsze nakładam jej więcej ale ona zjada kilka łyżeczek w porywach do 100 ml i więcej nie chce. Kaszy i owoców zjada nawet sporo. Nie codziennie ale często jak się uda to robię jej jeszcze II śniadanie np jajecznica z jednego jaja na parze z chlebem. Ale tutaj też zjada może 1/4 całości. Po prostu nie chce więcej. Z opisu nie wygląda mało ale wierzcie mi, że jak zjada kilka kąsków chleba z jajkiem a potem 5 łyżeczek zupy to jest mało :( Powinnam jej na stałe wprowadzić to II śniadanie i dołożyć jakąś kolację? Co na tę kolację proponujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zjada po troszku to musisz wręcz dawać częściej coś innego.. może naleśniki, jajko, jogurt, serek, jakieś paróweczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podajesz za duzo piersi i dlatego nie je.To juz roczniak, potrzebuje wiecej stalych pokarmow. Ogranicz podawanie piersi a na pewno zacznie jesc. W tym wieku wystarczy rano i wieczorem , no i noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - jak je mało to musi jeść częsciej. II śniadanie, podwieczorek i kolację. Możesz dwa razy obiadek podawać albo kaszkę skoro lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma apetytu to może zbadaj czy nie ma robaków? Mała je słodycze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takim obiadku to ona za 5minut jest głodna a ty czekasz do nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. 11 miesięcznemu dziecku bym nie podała słodyczy, bez jaj...Jedyne jej "słodycze" to owoce tudzież sporadycznie takie musy z owoców z tubki ale to jak wyjeżdżamy gdzieś albo w gości żeby miała swoją przekąskę. Na robaki nie miała badań, miała natomiast morfologię i mocz. Mocz OK a morfologia też tyle że żelazo trochę niskie ale w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po takim obiadku to ona za 5minut jest głodna a ty czekasz do nocy? " Tu autorka: właśnie sęk w tym, że NIE JEST GŁODNA. Bo jak zje mało obiadku np zupy, to miseczka leży jeszcze jakiś czas i sprawdzam czy by sobie nie dojadła. Sadzam ją, proponuję ale ona zjada jedną łyżeczkę i odmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja córka widocznie je tyle ile potrzebuje. piszesz, że sporo dajesz jej mleka z piersi. może ogranicz jej mleko i zastąp posiłkiem. drugie śniadanie i kolacje powinna już jeść. moja corka na kolacje ok 19 jadla kaszke na mleku krowim kukurydzianą lub manne , budyń itp. przed snem mleko z piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma niski3 żelazo to jajko dawaj codziennie, ale gotowane i niech zje żółtko.. może mieć też niedobór d3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie mało, ona w ogóle je jak półroczny dzidziuś. Powinna już jeść normalne kanapki, szynkę, ser żółty, jajecznicę. Jak mało je to tym bardziej bym dawała dwa dania, o 12 tej zupe, za dwie godziny drugie danie. Jesteś na najlepszej drodze do wyhodowania sobie niejadka, ona nie zna nowych smaków i myślę że nie bedzie chciała ich juz poznać za szybko. Odstaw już ją od tej piersi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie jest głodna bo ciągle je pierś. Ale w trym wieku to nie moze być podstawowe źródło karmienia. KObieto dawaj jej więcej normalnego jedzenia. Roczniak już może jeść chleb, wędlinę, kotlety a nawet bigos a ty ją żywisz ja jakiegoś noworodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groszdogrosza
gość dziś półroczne? Przecież rozszerzenie diety przy kp robi się po 6 miesiącach. Nie za bardzo kapuję sens twojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roczne dziecko powinno juz jesc niemal jak dorosły, wiadomo nie golonka czy salceson ale ty przeginasz. Twój przypadek świetnie pokazuje że karmienie piersią po roku robi więcej szkód niz jest z tego pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 kg??? mój półroczniak tyle waży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że powinnaś odstawić od piersi w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początku rozszerzania diety nie zastępujemy posiłku z piersi ani kaszką, ani owockiem, ani warzywkiem. Do pierwszego roku życia mleko mamy stanowi podstawę żywienia dziecka. Dzieci najwięcej składników odżywczych, witamin i mikroelementów przyjmują z mleka mamy. Jest ono najlepiej przyswajalne i zapewnia optymalny wzrost. Zastępowanie mleka mamy przed ukończeniem roku innym posiłkiem nie jest dla dziecka korzystne. Nie zastępujemy – uzupełniamy, oferujemy, podajemy dodatkowo – w żadnym wypadku nie zastępujemy. Żródło: http://www.hafija.pl/2014/05/rozszerzanie-diety-dzieci-zrob-to-dobrze.html Autorko, błagam, nie pytaj o KP na kafeterii ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odstaw od piersi, podaj serek i parówki - z******te rady od kafe mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mało wazy Twoja córka, moja jako "Tadek niejadek" w tym wieku ważyła 10,5 kg ale ja goniłam za nia z jedzeniem i to dosłownie/jak nie zjadła za pierwszym razem zupy to odgrzewalam bo drugich dań nie chciała. Jadła normalne śniadania albo kolacje i zamiennie kaszkę z owocami. Ja mam ten problem ze dziecko z alergia na mleko krowie a Ty masz zdrowego malca wiec nie rozumiem dlaczego aż taka uboga dieta w takim wieku? Kolacje dzieci daj, przenieś owoce bo o tam późnej godzinie jesc ich nie powinna. U mnie wygladalo tak: Mleko Śniadanie/kanapka, kiełbaska, chleb w jajku, jajecznica czytam omlet, grzanka z konfitura, owsianka z owocami na mleku roślinnym, ryż z jabłkiem i cynamonem i takie tam kaszki Owoc Zupa z miesem zawsze Kolacja/ cos z zestawu śniadaniowego Mleko Żadnego karmienia nocnego juz nie zaliczałam. Jak miała 1,5 roku zaczęła jest drugie Dania i pisanie ze wy nie jecie dwóch dań jest średnia wymówka ze dziecko ma nie zjeść przeciez tej zupy nie je 300ml zeby pozniej o owocu dojechać do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odstaw tylko ogranicz kp na rzecz normalnych prawie dorosłych posiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, serek homogenizowany czy parówki to średnie jedzenie ale zawsze mozna zastąpić kiełbasa/własna wędlina/jogurtem naturalnym z owocami albo biszkoptami własnej roboty. Dla chcącego nic trudnego ale ona woli udawać ze mama głodna nie jest po zupie i owocu do wieczora a powinno dziecko jesc cos stałego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roczniak to juz duze dziecko i trzeba dawac 5 posilkow. Przerwy miedzy posilkami to okolo 3-3,5 godz. Piers to juz raczej do popicia. Sprobuj urozmaicac jedzenie. Ja na sniadanie dawalam owsianke z tartym jablkiem, bananem czy in. owocem i odrobina masla lub oliwy z oliwek - platki mielilam przed ugotowaniem lub rozdrabnialam ugotowane. Zamiennie stosuj inne platki, kasze jaglana (gotuj min. 30 min i zmiksuj na gladko). Zamiast jajecznicy dawaj jajo na miekko, moze zasmakuje. Na drugie sniadanie jogurt naturalny, banan itp.chociaz w zime to dawalam raczej ciepla zupke. Zupki tez urozmaicaj. Np rob pomidorowa z gestym sosem pomidorowym, zabielona na talerzu kleksem jogurtu. Pomidorowa to chyba wszystkie dzieci lubia :-D mozesz zmiksowac z warzywamiz ktorych gotowalas wywar, wtedy bedzie bardziej zdrowa, w warzywa niewyczuwalne. Taka pomidorowa mozna jesc z drobnym makaronem pelnoziarnistym, ciemnym ryzem lub lanymi kluskami wlasnej roboty (zoltko rozcierasz z mąką pelnoziarnistą i lejesz na wrzaca wode lub prosto do zupy). Tak samo rosol z lanymi kluskami i np rozgnieciona marchewka i zielona natka pietruszki lub z koperkiem. Ucz teraz jedzenia zieleniny, bo potem nie bedzie chciala... Gotuj tez delikatny barszcz czerwony i dziecku miksuj buraczki, zeby bylo gestsze. Moja starsz miala przez dlugi czas faze na makarony, wiec dodawalam do kazdej zupy. A teraz mozna kupic makaron nie tylko pszenny, ale tez zytni, gryczany, kukurydziany, ryzowy, jeczmienny, owsiany takze mozna urozmaicic diete ;-) Na obiad kasze lub wlasnie pelnoziarniste makarony z warzywami, np w formie sosow. Rybe można wgniesc w sos. Mieso 3-4 razy w tygodniu. Podwieczorek to moze byc domowy budyn, kisiel z owocami (z mrozonych wisni lub truskawek - pycha :-D), ciacho np. Drozdzowe. Kolacja na cieplo - kaszka lub jakas kanapeczka z pasta warzywna np z pieczonej papryki, z pasztetem warzywnym lub plaster warzywno kaszowego pasztetu na cieplo. I oczywiscie maluch je razem z innymi domownikami :-D A i do kazdego posilku powinno sie dodawac dobry tluszcz typu maslo ekstra lub oliwa z oliwek. To pomaga wchlaniac witaminy a przede wszystkim wspiera budowe ukladu nerwowego, mózgu. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Po lekturze Waszych postów póki co postanowiłam wprowadzić jej takie zmiany: Śniadanie jak do tej pory. Zrezygnować z II śniadania ale za to o 12 zupa. 14 drugie danie Na deser owoc 18 Kolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka: bardzo dziękuję za tą obszerną wypowiedź powyżej, właśnie o to mi chodziło. Też na drugie dawałam nieraz kaszę (głównie jęczmienną), mała zna też soczewicę (w postaci zupy). Także Twój sposób żywienia trafia do mnie. Masz może przepisy na domowy budyń? Na jakim mleku robisz? Czy dosładzasz i jeśli tak to czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo dajesz jej piersi i ona nie chce jeść normalnych porcji bo po co ma się męczyć, rzuć, gryźć skoro zaraz sobie mlekiem doje. Daj jej rano jak wstanie, potem 2 śniadanie, obiad zupa, dalej po 2-3 godz ugotuj jej jakieś warzywka. To dużo czasu nie zajmuje a ona musi poznawać smaki. Moje dziecko na rok ważyło 11 kg i to raczej tak normalnie wiec tu chyba niedowaga jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gosc z 9:13 Ja robilam z takiego przepisu. - 100 ml wody mineralnej niegazowanej, - ok. 4 miarek mleka modyfikowanego (ilość mleka dopasuj do 100 ml wody, zgodnie z przepisem na opakowaniu mleka), -świeże żółtko, -dwie płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej (lub jedna czubata). Sposób przyrządzenia: Połowę wody wlej do rondelka i wybełtaj w niej żółtko. Zagotuj całość. W pozostałej ilości wody rozprowadź dokładnie mleko według przepisu. Ostudź. Dodaj do chłodnej wody z mlekiem mąkę ziemniaczaną i wymieszaj tak, aby nie było  grudek. Przygotowaną miksturę wlej do gotującej się wody z żółtkiem. Zmniejsz płomień i energicznie mieszając gotuj, aż całość zgęstnieje. Jesli karmisz piersia, to pewnie mozna tez na odciagnietym mleku. Niektore roczniaki pija krowie mleko. Do mieszania warto kupic takie mieszadlo druciane, bo jak mieszalam łyżką to grudy sie robily. Do takuego budyniu mozna dawac przetarte owoce swieze, namoczone suszone morele, troszke deserku ze sloiczka. Po roku tez kakao naturalne. Idealnie byloby nie slodzic. Po co przyzwyczajac dziecko do cukru. Jeszcze zdazy sie najesc slodyczy. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 14 mcy, waży 9 kg ale jest bardzo wysoka i nie jakas chuda, waga ur 4100, od początku mało jadła, pół roku karmiona piersia, potem już nie chciała, spi 14 godzin w nocy i ze 2-3 w dzień. Przez pół roku piła mm, po 11 mcu daje jej świeże mleko 3,2%. Je wszystko ale takie małe ilości że szok. Budzi się kolo 7 i dostaje mleko, wypija 50-100 ml. Kolo 8 domaga się śniadania-3/4 serka hom lub 5-6 lyzeczek kaszy manny z sokiem lub płatków zytnich na mleku lub jedno usmazone jajko i trochę bułki lub plasterek wędliny lub parowka jedna i trochę bułki lub 5 lyzeczek twarogu i trochę bułki. O 11.30-12 obiad, zupa maks tyle co w małym sloiczku lub drugie danie tak samo mało. O 15 jakiś kisiel lub budyn tyle co w małym sloiczku lub jakis banan czy jabłko. O 17 kolacja z tych rzeczy co sniadanie, o 18 setka mleka i spi do 7 bez pobudek. Regularnie chodzimy do lekarza, miala badania, taki typ. Dla równowagi synek ma 3,5 roku waży 17 kg i je tyle co ona albo mniej a na zaglodzonego nie wygląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo piersi, moja córka ma 5,5 miesiąca i waży prawie tyle co Twoje dziecko( waży 7,5 kg), dziecko w tym wieku nie powinno jeść aż tyle piersi, skoro tak mało je to nie dziwie się, że w nocy jeszcze karmisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Co do budyniu to zastanawiam sie czy da radę na roślinnym np owsianym czy ryżowym. Krowiego nie chcę podawać póki co. Wypróbuję ten przepis, dzięki wielkie. Moja też lubi makaron. Wykorzystuję to i robię taki sos mięsno warzywny ala spagetti tzn poddusze mięso zmielone, warzywa np cukinia, marchew, seler zetrę i uduszę i dodaję pastę pomidorową. Myślę że ogólnie pomidory załatwiają sprawę bo nie czuć warzyw ;) Je taki makaron ale też niewiele. Wiem, że potrafi zjesć ilościowo więcej bo kaszy rano zjada co najmniej 150-200 ml. A na obiad obojętnie co nie zrobię to tylko trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×