Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wymioty w ciąży cały dzień

Polecane posty

Gość gość

jestem w 6 tyg. ciąży, nie byłam jeszcze badania przez lekarza, wizytę mam w przyszłym tyg. lekarka mi tylko mówiła jak mam leki dawkować od wczorajszej nocy wymiotuje, organizm nic nie przyjmuje, zadzwonię wieczorem do lekarki ktoś też tak miał ? tak intensywnie ? w 5 tyg. ciąży miałam bhcg ponad 5000 może to jest powód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wymioty: w sensie zwracasz wszystko co zjesz/wypijesz czy są to bardziej nudności? (Nudności takie, że jak np poczujesz jakiś zapach to Cię rzuca jakbyś miała zwymiotować, do tego awersja do jedzenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zwracam co zjem lub wypiję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak długo? Od ilu dni? To jest od bieżącej nocy tak masz czy od poprzedniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymioty od tej nocy non stop mdłości były wcześniej, już w 5 tyg. ale dawałam radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzę i ryczę z bezsilności, zawsze mogę się przejść na dyżur do szpitala, ale to chyba za wcześnie najbardziej mnie martwi, że nie byłam badana przez lekarza, lekarka uznała, że to za wcześnie, że można gdybać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, powiem tak: może to nic takiego, ale upewnij się u lekarza. Ja w pierwszej ciąży miałam cały pierwszy trymestr jakieś cyrki trawienne. Nudności takie że masakra, do tego jak mi coś nie podeszło to mną rzucało jak do wymiotów, awersje pokarmowe (też ze skłonnością do wymiotów), do tego ciągle czułam w żołądku tak jakbym miała balonik z powietrzem, odbijało mi się (nie, nie odbijało, ja hepałam jak stary menel), do tego wzdęcia, bóle brzucha (trawienne). Miałam kilka gorszych dni, kiedy wymiotowałam cały dzień, mimo, że prawie nic nie jadłam (nie jadłam bo sam zapach jedzenia powodował u mnie mdłości). Dzięki Bogu na ogół po 1-2 dniach gorszych przychodziły dni lepsze, kiedy byłam w stanie coś przegryźć. Niestety nic mi nie pomagało, a próbowałam wielu rzeczy. Przeszło około 12-13 tygodnia. Schudłam w tym czasie 3 kg, a potem ładnie to nadrobiłam;) Lekarka powiedziała mi, że od jedzenia ważniejsze jest picie, żeby się nie odwodnić. Żebyś nie zwymiotowała wszystkiego pij wodę (czy herbatę) po 1 łyżeczce. Pomału. Wtedy zawsze coś zostanie w brzuchu. Najprawdopodobniej to "tylko" objawy ciąży:) Łączę się z Tobą w bólu, bo teraz jestem w 2 ciąży i mam to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam całą ciążę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 tydzień to faktycznie wcześnie. Badanie wykaże co najwyżej zarodek ( w zależności od tego jakie lekarz ma USG), najlepiej USG wychodzi od 8 tygodnia. A wymioty nie świadczą o tym, że dzieje się coś złego, tylko na ogół właśnie o tym, że jesteś po prostu w ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje. ja mam odwrotna sytuacje - leci 9 tydzien, zero nudnosci i wymiotow, w 6 tygodniu beta wynosila 17 000, i nic mi nie bylo, czulam sie dobrze, tak jest do teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mnie trochę uspokoiłyście :-) dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stresuj się, tylko czekaj na lepszy dzień. Ja tak sobie mówię jak mam gorszy:) Niestety w ciąży nie podaje się leków przeciwwymiotnych (to mi już kilku lekarzy mówiło w pierwszej ciąży, takie miałam okropne nudności). Tak więc radzić sobie możesz domowymi sposobami. Ja już nie pamiętam jakie one były (jedzenie migdałów i takie tam), ale u mnie nic nie pomagało. Całe szczęście nie odwodniłam się, ale wodę to nieraz piłam właśnie po łyżeczce. Lepsze to nić kroplówka w szpitalu. Pociesz się, że jutro/pojutrze będzie lepiej. A od 12-13 tygodnia powinno być już całkiem ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze same wymioty to człowiek przeżyje, ale najgorsze dla mnie to, że ja po prostu jeszcze w ogóle nie byłam u lekarza i to mnie najbardziej stresuje, leki zwracam, a jestem na duphastonie, zadzwonię wieczorem do mojej lekarki, może mi da coś dopochwowo. Zrobię sobie herbatę i będę piła ciuc ciut jak radzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ktoś mi powiedział, że jak są silne nudności i wymioty to jest to silna ciąża....ciekawe, może jeszcze się dowiem czy chłopczyk czy dziewczynka :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×