Opalenizna jest brzydka, nie lubię slońca i denerwuje mnie lato

Opalenizna powoduje przedwczesne starzenie sie skóry i jest brzydka :P Ja zawsze byłam blada i tak mi się podoba, kiedyś opalenizna była domeną chlopek pracujących w polu pod gołym niebem, szlachcianki dbały o to, by się nie dać spalić słońcu, miały parasolki :) Skąd ta powszechna opinia, ze opalenizna jest ładna? Mi się kojaży z południową urodą, a w moim guście zdecydowanie jest ta północna :P

co wolicie? Naturalna bladość, czy opalenizna? :)

Dlaczego bladość jest w opinii społeczeństwa brzydka? :)

ja jestem blada nie lubie sie opalac. nie cierpie upałów i gorącego lata. Ja lubie byc lekko opalona ale w zupelnosci wystarcza mi do tego balsam brązujący ktory daje delikatny efekt. nie wiem jak mozna lezec plackiem na sloncu

No to witaj w klubie.ja niestety sie opalam nawet w cieniu, choc staram sie temu zapobiec i latem wygladam kilka lat starzej, a tez wole polnocny typ urody, czysta jasna cera jest piekna, a opalona wyglada jak brudna lub wyszarzala.ale jak bedzie ogolny trend zapuscic zarost to mysle ze kazda kobieta bedzie brala hormony na wyhodowanie bujnej brody czy seksownych wasikow.Piekne jest nie to co piekne, ale co trendy

a najlepsze to ze powszechnym idealem urody jest niebieskooka blondynka ale mocno opalona.czyli solara

noo jasna cera jak alabaster jeszcze ujdzie ale blade NOGI ładnie nie wygladaja. Ja sie nie opalam bo nie lubie ale na wieksze wyjscia uzywam czegos brazujacego na nogi zwlaszcza

Też nie rozumiem lezenia na słońcu, to jest przeraźliwie nudne :) moja mama za to bardzo to lubi, robi to nawet na balkonie, kiedyś często mnie namawiała żebym też tak robiła, bo nie mogła znieśc mojej bladości, na szczęście nigdy nie dałam się przekonać :P

moja siostra lubila lezec na balkonie ale tez dlugo nie wytrzymywala.to byly czasy kiedy sie smarowalo nogi olejem idac na slonce. ale siara to była:)