Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zniszczyłam sobie życie. Tylko córka trzyma mnie przy życiu.

Polecane posty

Gość gość

Związałam się z mężczyzną, który był cudowny, wspaniały i troskliwy. Ale wszystko do czasu... Uzależnił mnie od siebie. A ja mu na to pozwoliłam. Zerwałam wszystkie kontakty, olałam swoje pasje. Poświęciłam się dla niego. Dałam mu dziecko. Teraz codziennie słyszę, że jestem idiotką i kretynką, bo źle odłożę nóż, kubek lub na czas nie zmyję naczyń... Nie rozmawia ze mną. Nabawiłam się nerwicy lękowej a nie mogę na nikogo liczyć. Nie mogę iść do lekarza, bo on mi zabrania. Nie raz już mnie uderzył... Wszystko robi tak by jego kochana córeczka nie widziała tatusia w złym świetle. To dobrze. Ale co ze mną? Tylko córka trzyma mnie przy życiu, którego już mam tak bardzo dość... Jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie wolno rezygnowac ze swojego życia dla faceta, ja jestem mężatką 20 lat i mąz mnie ubóstwia ale ja żyje tez dla siebie , mam swoje zainteresowania, pasje, swoją pracę, opowiadam mu co mi sie zdarzyło nigdy nie byłam niewolnicą gotuję tylko w weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:21 no i po uj się chwalisz? :O żeby autorce było bardziej przykro? autorko uwolnij się od tego faceta, to wampir energetyczny, wypalisz się przez niego, dla dziecka najwazniejsza jest matka, nie pozwól się niszczyć temu tyranowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam gdzie pójść z dzieckiem... Nie mam dokąd. Nie mam pieniędzy ani nikogo kto by nam pomógł. Chciałam iśc do domu samotnych matek. Dzwoniłam, ale nie mają miejsc... Mogłabym tam przebywać góra 2 miesiące, ale co dalej? pójdę do pracy i to co zarobie oddam niani za opiekę nad dzieckiem. A za co żyć? Zniszczyłam sobie życie doszczętnie i nie mam z niego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Jesteśmy zaręczeni. Ślub ma być w sierpniu, ale nie wiem czy do niego dojdzie. Już nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on cie bije, a ty sie zastanawiasz nad slubem? jesli dziecko dobrze traktuje i nie robi mu krzywdy moze zostaw je na troche pod opieka ojca, a sama wez sie za swoje zycie. znajdz prace i stan na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak u Was jest z seksem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma do tego seks jak autorka po gebie dostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko absolutnie nie sluchaj goscia z 16:46 !!!! NIGDY nie zostawiaj dziecka :na troche" bo obroci sie to przeciw tobie. Znam przypadek, gdzie dziewczyna po kilku latach malzenstwa nie wytrzymala i odeszla od meza (i tesciow, bo to byl ich dom) nie zabierajac dziecka, bo nie miala gdzie - sama zatrzymala sie u kolezanki i spala u niej w kawalerce w przedpokoju na karimacie. To miala byc sytuacja tymczasowa, tym czasem mija 3 rok, jak nie moze odebrac dziecka, sad orzekl ze dziecko jest zwiazane z ojcem i dziadkami, ma tylko widzenia co tydzien pod kontrola ojca dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, jak ty siebie nie uszanujesz to nikt cie nie uszanuje, bo niby dlaczego? Skoro nie potrafisz wyegzekwować szacunku do siebie. Zgodziłaś się na to wszystko, więc jeśli ci to nie odpowiada, to otrząśnij się, walcz o swoje! Jeszcze wszystko przed tobą, o ile zaczniesz działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak u Was z seksem...? Może się jeszcze zmieni... byle nie na gorsze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile dziecko ma lat? Musisz sobie ustalić małe kroczki, na początek zapisz dziecko do żłobka nawet jeśli ma tam trafić od września to nic :) Kiedy już będzie chodziło ty zaczniesz szukać pracy, zarejestruj się do urzędu już teraz. Ślub odwołaj i uzasadnij to tym jak Cię traktuje, nie mozesz wyjśc za mąż. Powiedz mu w twarz że on cię nie kocha bo tak źle cię traktuje i nie powinniście brać ślubu. Odnów kontakty, odezwij się pierwsza do znajomych, choćby przez face booka. I nie dawaj się mu, nie ma prawa ci zabraniac. Małymi krokami nabierzesz pewności siebie, twoje zadanie na teraz to zapisac małą do żłobka, odezwać się do znajomych i zarejestrować się w urzędzie pracy. Odwołaj ślub koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×