co myjecie w zmywarce oprocz naczyn?

Zabawki czy cos jeszcze?

ruszta z kuchenki.

Glowe. Szczegolnie rano, przed praca.

Wazony, ruszt grilla i co mi tam się nawinie

Zabawki w zmywarce? A potem naczynia? Puk, puk w główkę!

blachy do pieczenia, ruszt z piekarnika

Gosciu a co cie tak bulwersuje ze zabawki i naczynia ? Oczywiscie domyslam sie ze autorce pytania chodzi o niektore zabawki jakies plastikowe czy gumowe?

Kapcie

zabawki owszem, siedzisko do karmienia, donice, wazony,

Butelki do mleka, smoczki

Kapcie? Od tego jest pralka :D Ja z dziwnych rzeczy myje zabawki, doniczki, wazony, nocniki. Generalnie wszystko co się zmieści i jest ze szkła lub plastiku.

Oczywiscie ze zabawki tez laduja w zmywarce. Ale nocnik?? Hmm..

Lepiej kapcie niz nocnik :-)

Nocnik? :O

Kurde strach pic kawe u znajomych jak nie wiadomo co bylo myte przed szklanka

Jezu, a co wam ten nocnik przeszkadza jak wiadomo, że to po dziecku, a nie dorosłym. Poza tym zmywarka myje we wrzątku z użyciem detergentu wiec nie ma żadnych zarazków.

Jak "przed" szklanką to pół biedy, gorzej jak "ze"szklanką i to jeszcze w niskiej temperaturze i mycie krótkie :D

Jak to co nam przeszkadza? Logiczne ze po dziecku ale to obrzydliwe. I zmywarka nie myje we wrzatku- wrzatek to 100 st. Obrzydliwosc..

Rozbawiło mnie to, że mycie nocnika po dziecka nie jest obrzydliwe. Myślałam, że to żart, ale chyba jednak nie.

może w ogóle sracie i szczacie do zmywarki, bo to się wymyje?

fuj, potem bakterie kałowe wchodzą w dysze np. albo inne zakamarki....... ja pierniczę, niektórzy to mają nasrakane w głowach :O

Ta od nocnika wygrała :D lenistwo nie zna granic, tak ciężko wypłukać ten nocnik woda?

świnie jesteście pewnie te same co zmieniają tampona przy mężu, a on im krew zlizuje fuuuuuj

Fuuuuj obrzydliwosc

Ja tylko i wyłącznie naczynia + sprzęt kuchenny jak blacha od ciasta.... Ale nocnik...? Zabawki...? No cóż... Każdy ma jakieś swoje dziwne nawyki, czyż nie?

Oho! teraz nasze zniesmaczone porządnisie będą się przescigać w wyzwiskach i obrzydliwych fantazyjkach jak na poprzednim temacie o sikaniu i robieniu kupy przy mężu. Lubicie to jak widzę :o Takie zgorszone a co jedna to lepsze wizje :o No i temat się rozwalił jak zwykle bo teraz będą się wykłócać zamiast pisac na temat. Napiszę choc wiem że to bez sensu. Ja myję z innych rzeczy plastikowe zabawki, wazony, osłony doniczek, świeczniki, figurki ceramiczne takie durnostojki, które wyjmuję na wielkanoc lub boze narodzenie.

Hahaha dokładnie, teraz wielkie porzadnisie. A jak do pralki jedna z drugą wrzuca gacie z drachą albo brudne od okresu to jest ok, a potem w tej samej pralce, gdzie w dyszach czają się bakterie kalowe :D piora ręczniki do twarzy albo pościel, w której śpią :P

mogę wytrzeć twarz ręcznikiem wyparnym z bakteriami, ale nie będę ich jadła przynajmniej :O

a ja myje moje korki analne i dilda

A ja pranie wstawiam w zmuwarce