Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wyizo

Niekończąca się apatia i milczenie

Polecane posty

Witam. Po raz pierwszy pisze na jakimkolwiek forum. Mam pewien problem, a mianowicie chodzi o to, że chyba kompletnie straciłam umiejętność rozmowy z ludzmi... Kompletnie z nikim juz nie potrafie rozmawiac, nie wiem o czym, nie wiem co mam odpowiadac... NA dodatek mam takie beznadziejne uczucie i mysli ze na niczym sie nie znam, nic nie potrafie, nikt nie chce mnie sluchac, i nic ciekawego nie mam do powiedzenia, wiec lepiej gdybym po prostu siedziala cicho... Jeszcze niedawno bylam osobą bardzo otwartą do ludzi... Nie miałam problemu z nawiązywaniem nowych znajomości (no może tylko troche z podtrzymaniem ich) a teraz sama siebie nie poznaje, jestem jakims totalnym wyobcowanym odludkiem, ktorego nic nie interesuje, z nikim nie rozmawia (nawet z rodzicami) Zauważyłam, że ludzie juz też chyba się spostrzegli, że cos ze mna nie tak i odsuneli sie odemnie... Nie dzwonią, nie piszą, nie chcą sie spotykać... Jednym słowem mają mnie gdzieś... Rozumiem ich, no bo kto by chciał sie spotykac z taką osobą która sprawia wrażenie ciagle zdezorientowanej i rozkojarzonej , niesłuchającej na dodatek niezręcznie milczącej... Ten stan trwa u mnie od konca grudnia... Mam juz tego dosyć. Czy jest tu ktoś kto miewał podobne stany? Czy ze mną na prawde jest aż tak zle? Prosiłabym o jakieś rozsądne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×