Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 4

Polecane posty

Gość gość
Tak odrobinke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pchaj Pomarancza pchaj :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty chcesz wypracowac konsensus jak nawet nie chcesz pchac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez ciebie nabawie sie odciskow na dloniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tam kochanki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podlizuj sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie kochanka...a mój rozmowca jeszcze bardziej nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pchnie lizanie to przeciez normalka dla kochanki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za przyjemnosc pchac w pojedynke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Phiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tanga trzeba dwojga,a ciebie dwa dni z rzedu glowa boli, to znaczy nogi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczemu tancze w pojedynke? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej sasiadka mnie zauwaza, a w zasadzie blask bijacy z mych oczu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, tylko poprzytulalem sie do niej w czasie snu i wyparowala. Moze sie za mocno wiercilem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty mi chcesz jeszcze miejsce od sciany szykowac, zeby podzielic los kolezanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ta przewage...ze swiadomie podejmuje ryzyko... W końcu znam Cie nie od dziś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, w koncu cala noc bys mogla o mnie opowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie...ale nie dzisiejsza...bo padnieta jestem Jakby co....miejsce czeka:P Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu to samo... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
hej wszystkim , hej sympatyczny sąsiedzie ;-) właściwie to nawet nie wiem skąd jesteś :-D ale dziękuję że jesteś i pamiętasz czasem o mnie ;-) ja również pamiętam,że ostatnio utuliłeś mnie do snu i nie mam nic przeciwko powtórce ;-) tak więc moje zniknięcie nie ma związku z Tobą. Ktoś komu ufałam zranił mnie i rozczarował. teraz nie mam już w nikim oparcia,takiej bratniej duszy... potrzebowałam pobyć sama. zebrać myśli. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×