Faceci zaakceptowalibyscie kobietę 180 cm wzrostu ?

gość dziś Musisz w koncu zrozumieć ze wzrost u kobiet nie ma wielkiego znaczenie xxx co ty pieprzysz za głupoty, kobieta 180 to tak jak facet 160, oboje mają przechlapane. Statystyki nie kłamią. Autorka przynajmniej- czytając wątek- to miła osoba, jednak 180 poważnie ogranicza potencjalne grono kandydatów. jestem dobrej myśli, wierz w siebie, a życie się ułoży

Ja akceptuje kobiety od 170 do 183cm

wysoki 183cm wczoraj Ja akceptuje kobiety od 170 do 183cm xxxxxxxxx ty chyba nigdy nie widziałeś kobiety 183 w szpilkach 10cm :D

ty chyba nigdy nie widziałeś kobiety 183 w szpilkach 10cm x widziałem i byłem pod jej wrażeniem, niestety ta piękność była już zajęta

A gdzie można poczytać o tych statystykach ? Żałuję potrojnie bo po za tym wzrostem byłabym fajna dziewczyna. Tyle miałam planów. A wszystko zawalilam przez kompleksy. Zresztą dalej zawalam . Związki. Naukę. Pracę.

lubisz patrzeć kobiecie w oczy podnosząc bardzo wysoko głowę do góry? :)

Właśnie głównie przez dzieciaki w szkole. w gimnazjum. Koleżanki byly podrywane, ja wysmiewana. I to mi wyrylo w głowie swój negatywny obraz. Boję się wejść w związek i że facet bedzie mi ten wzrost wypominał że bede się czuła jeszcze bardziej mniej kobieco niż się czuje. Szkoła była , minęła , trzeba o niej zapomnieć i żyć dalej.:)Gimnazjum to juz totalna patologia jak nie wzrost to dojrzewające buraki cos innego by wymyśliły .Wy kobiety przecież macie łatwiej wmtej kwestii, jak gardzicie kurduplami to zawsze możecie zqkrexić się kolo faceta 190 cm i tyle... Najważniejsze to nie wchodzić w żadne pseudozwiazki " z braku laku", żeby tylko się cyferki ( wiek i wzrost ) zgadzały, bo jak facetów będzie na tobie zależeć i będzie rozsądny to nigdy ci tego nie wypomni. Zresztą jak można cos takiego komuś mówić, tym bardziej ze wzrost zupełnie nie zależy od nas?

Właśnie autorko, na pewno masz dużo zalet, zy to ładny uśmiech, czy nóżki, cieple usposobienie itp pisesz w końcu ze fajna z ciebie dziewczyna:) No przecież do końca życia nie możesz się dolowac tym wzrostem,na pewno możesz być szczęśliwa wystarczy chcieć i trafić na odpowiednią osobę.

kobiety z facetami muszą dobierać się proporcjonalnie do wzrostu i urody, w innym przypadku będą wyglądać komicznie w dopasowywaniu oprócz charakteru trzeba zwracać uwagę przede wszystkim na wzrost i urodę

Z jednej strony masz rację znam kilka kobiet mojego wzrostu i nie widać żeby miały z tym jakikolwiek problem. Ale widuje też takie po których widać że są qpa kompleksów, jesli ktoś się czymś wyróżnia powinien mieć przy tym silny charakter ją niestety takiego nie mam dlatego tak bardzo mnie to pograzylo :/ sam wzrost jest dużym utrudnieniem a jeszcze bardziej utrudnia to.moje podejście

Niech się dobierają jak chcą jeśli się sobie podobają.Choć znałem kiedyś taka parke ona 1.8 m on 1.9 m wzrostem się do brali tylko ze facet na dzieci nie pracował , lubił sobie wypić(codziennie) i często leżał pod smiertnikiem...ale okej, najważniejsze ze się wzrostowo dobrali reszta nie ma znaczenia.

niscy faceci częściej leżą pod śmietnikiem niż wysocy z uwagi na większe skłonnośc***atologiczne

Cóż , nie każdy ma silny charakter co nie znaczy że jest kimś gorszym i mimo wszystko nigdy nie powinnas się dac gorzej traktować.NIGDY.Jeśli masz jakieś toksyczne koleżanki to też powinna się zastanowić nad dalsza znajomością z nimi.A facet się znajdzie, serio, musisz tylko dobrze szukać i oddzielić ziarno od plew- przefiltrowac wszelkich potencjalnych buraków . A noże on sam cie odnajdzie, nie ma powodu tracić nadzieje.:)

Jest wielu facetow , którzy lubią i doceniają wrażliwe, spokojne kobietki:)Nie ma nic gorszego niż kobieta bluszcz, prawdziwy mężczyzna potrafi docenić Nie tylko dobry wygląd kobiety ale też jej charakter. Tak jak pisałem, oprócz wzrostu na pewno masz wiele zalet w wyglądzie i charakterze.Amtwoj wzrost może nie być zaletą dla ciebie , ale dla kogoś innego jak najbardziej.

Ja już sama nie wiem czy to o faceta chodzi. Mam jakieś takie wewnętrzne poczucie że powinnam wygladac idealnie. A ten wzrost odbiera mi kobiecości. Bolą mnie te głupie szpilki których nie mogę ubrać. Ale dzięki za miłe słowa wsparcia i zrozumienia ;)

nie