Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawodniczka

3x500 czyli wojna z podjadaniem

Polecane posty

Moja przyjaciólka schudła jedząc regularnie 3x dzienniei jest szczuplutka do dziś. Wbrew wszelkim ostatnio modnym zaleceniom postanowiłam też spróbować. Nie chce mi się zakładać zeszyciku, więc postanowiłam się tu przytulić i pisać sobie jak mi idzie. Zasady - proste jak drutusmiech.gif 3 posiłki dziennie po ok.500 kcal. Dopuszczalne zmiany w ramach limitu do .200kcal.Np.obiad 700, kolacja 300. Dopuszczalne odstępstwa - raz w tygodniu 500 dodatkowych kcal.Np impreza, pizza z przyjaciółką,itp Jedzenie TYLKO w porach posiłkow. I to by było na tyle. Podobno wystarczą 3 tygodnie,żeby zmienić nawyki.Zobaczymy czy uda mi się ta sztuka. Wagi na razie nie podaję ale jest z czego gubić. Dzisiejszy stan to zero,liczę, że będę od tego tylko odejmowaćusmiech.gif Dodam jeszcze,że moją zmorą są przekąski, niewielkie, plasterek sera,kawałeczek szynki,owoc, właściwie tylko rozsądne i niewielkie. Ale licznesmutas.gif więc czas coś z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to i skuteczne ale chyba bardzo niewygodne. Na wszystko sa jakies mody, ostatnio wlasnie czesto sie spotykam z ta opinia, ze tylko 3 posilki. Cosik mi sie wydaje, ze to dziala tak samo jak i ten juz prawie dogmat, ze na kolacje obowiazkowo bialko chociaz mnie waga wtedy zawsze wzrasta a po weglach- spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Gdasonia:) moda nie moda, może trochę powrót do korzeni.Jak zwał tak zwał, byle działało:) W każdym razie coś muszę zrobić, bo jak podliczyłam na oko to tego podjadania zebrało mi się 500-1000 kcal dziennie.Z niewinnych przegryzek, ech..... Na razie jest tak: śniadanie 8.00 dwie kromki chleba razowego, maslo,ogórek, rzodkiewki, konfiturka truskawkowa. ok.450 obiad 13.15 surówka z młodej kapusty z rukolą,ogórek z rzodkiewką, dwa zrazy z piersi kurczaka nadziane suszonymi pomidorami i szynką. ok.500 Użyłam mniejszego talerza na obiad.Zaraz pęknę. Nie upieram się ,że takie jedzenie to jedyne dobro.Po prostu znam kogoś na kogo podzialało to rewelacyjnie. Kobitka taka jedna od lat się odchudzała.Wszystko na nic.Co spadło to przyrosło. I tak się zdarzyło,że na pół roku zamieszkała u niej mama.I gotowała.Rano śniadanko przed pracą zrobione.Po pracy parujący obiadek na stole.Kolacja o stałej porze, zazwyczaj lekka i pyszna.I stał się cud.I ja też chciałabym taki cud. Wprawdzie sama muszę gotować i pilnować pór posiłków ale chcę podjąć próbę na 4 tygodnie.Coś muszę dla siebie zrobić, więc ta czy ina dieta, co za różnica. Wybrałam to ,czego efekty widzę na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzawodniczka
Jest po 22.00 i mogę napisać ,ze dałam radę.Kolacjaok.800kcal. Cały dzień ok 1750.Jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczkaa
Dzień 2 8.00 bułka razowa z masłem i konfiturą truskawkową,sok z połówki pomarańczy z wodą ok.500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, musisz tylko dobrze uwazac z owocami i warzywami, zeby wszystko bylo w odpowiednio duzej ilosci. Jak dla mnie za duzo tych nowalijek, wiadomo jaka to pora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kalorii dużo na to śniadanie, ale puste te kalorie, ja byłabym głodna po godzenie, ja jem więcej białka. Jak dżem, to z kostka białego twarogu, albo jajecznica, warzywa i chleb gruboziarnisty, albo owsianka. Sam pomysł jedzenia trzech posiłków nie jest zły, ale skomponuj posiłki tak żeby ostatni posiłek był jak najmniej kaloryczny. Te 5,a nawet 6 posiłków dziennie to ostatnio jakieś wymysły, chyba po to żebyśmy zjedli to całe żarcie, które teraz mamy w zasięgu ręki. Jaj jem wtedy, kiedy jestem głodna, jednak nie częściej, niż co trzy godziny, wychodzi mi najczęściej 4 posiłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczkaa
14.00 obiad,trochę spóźniony ale nie mialam wpływu Kurczak wiejski duszony z cukinią i suszonymi pomidorami,surówka z kapusty z pietruszką. Gdasonia mam warzywa polskie z dobrego źródła, przez cały dzień był jeden ogórek i pęczek rzodkiewek. gość a dlaczego zakładasz,że moje śniadanie to puste kalorie....Bułka prawdziwa razowa z lokalnej uczciwej piekarni, z razowej mąki a nie z bialej mieszanej z otrębami.Konfiturka moja własna, prawie bez cukru,masło też dobre, eko.I czy 500kcal na śniadanie to dużo? Kolacja tak jakoś wyszła, jadlam co bylo w domu.Zjadłam sporo, bo wieczorem jestem najbardziej głodna.I dzięki temu udało mi się już nic nie zjeść. 1750 przy sporej dawce ruchu to bardzo dobry wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja potrzebuje białka, żeby nie być głodną przez 3-4 godziny i dla mnie bułka z dżemem to deser i nie ma znaczenia czy eko, czy nie. Ja nie krytykuje, ja sugeruje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu masz racje, TY potrzebujesz,TY uważasz.Na szczęście każdy z nas jest inny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jeszcze raz przeczytalam o tym sniadaniu i niestety ale gosc ma racje. Jesli 3 posilki to one musza zawierac wszystkie potrzebne elementy, koniec, kropka no ale spoko, robta jak chceta. Powodzenia i zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakbys odwróciła ta piramidę i zjadła porządne sniadanie na te 700kcal - to łatwiej byłoby zjeśc mniejsza kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flowerr2222
Witaj serdecznie autorko :) chciałabym się do Ciebie przyłączyć, też słyszałam o tych trzech posiłkach i podobno naprawdę działa. 3,5 roku temu ważyłam 59 kg, dziś 3 lata po porodzie moja waga jest większa - o tyle większa że z rozmiaru 38-40 nosze rozmiar 42 a czasami nawet 44. próbowałam wielu diet i nawet jeśli schudłam to potem znów tyłam. Chciałabym wyglądać jak przed ciążą i móc w te wakacje bez oporów pójść na plażę z mężem, chciałabym pójść do sklepu i wiedzieć że na pewno znajdę ubranie w moim rozmiarze i będę w nim świetnie wyglądać, chciałabym spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie "jesteś piękna",bo póki co czuję do siebie odrazę...moją zmorą jest wieczorne jedzenie słodyczy podczas oglądania filmów z mężem i ogólnie podjadanie między posiłkami...Jeśli autorko przygarniesz mnie do siebie na forum zacznę od jutra :) myślę, że w grupie raźniej i wtedy są większe szanse na powodzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flower2222
Witaj serdecznie autorko :) chciałabym się do Ciebie przyłączyć, też słyszałam o tych trzech posiłkach i podobno naprawdę działa. 3,5 roku temu ważyłam 59 kg, dziś 3 lata po porodzie moja waga jest większa - o tyle większa że z rozmiaru 38-40 nosze rozmiar 42 a czasami nawet 44. próbowałam wielu diet i nawet jeśli schudłam to potem znów tyłam. Chciałabym wyglądać jak przed ciążą i móc w te wakacje bez oporów pójść na plażę z mężem, chciałabym pójść do sklepu i wiedzieć że na pewno znajdę ubranie w moim rozmiarze i będę w nim świetnie wyglądać, chciałabym spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie "jesteś piękna",bo póki co czuję do siebie odrazę...moją zmorą jest wieczorne jedzenie słodyczy podczas oglądania filmów z mężem i ogólnie podjadanie między posiłkami...Jeśli autorko przygarniesz mnie do siebie na forum zacznę od jutra :) myślę, że w grupie raźniej i wtedy są większe szanse na powodzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczkaa
Witaj Flower,oczywiście jesteś przygarnięta i czuj się jak u siebie:) 18.20 kolacja jabłko,kurczak duszony z cukinią i szczypiorem, plaster sera ok.650 Ideą mojego doświadczenia jest prostota.Jem co lubię i to co daję domownikom.Skupię się na razie po prostu na jedzeniu 3x dziennie. Stosowałam różne diety z różnym skutkiem i nie chcę już do tego wracać. Chcę wprowadzić to co znam z najbliższego sąsiedztwa i widzę jak działa. 4 tygodnie to nie koniec świata,da się przeżyć na najgłupszej diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annkkaara
A co jeśli mimo trzymania zdrowych zasad diety i dużej dawki ruchu waga nie spada? No właśnie u mnie tak było, ale zrobiłam sobie testy DNA http://codeofme.com/pl/study.php i wtedy będzie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
atak następnej bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nadal będziesz gruba. jesz niewartościowe, kaloryczne jedzenie .. W dodatku dużo za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego znowu wy jestescie takie napastliwe? Czemu tak bardzo chcecie zniechecic dziewczyne? Dobrze napisala, przez 3 tygodnie nic zlego sie nie stanie. Zupelnie jakby zalezalo wam, zeby jej sie nie udalo. Autorko, nie przejmuj sie i dzialaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczkaa
Gdasonia dzięki, jesteś wielka:) Już przywykłam,ze na forach jest sporo frustracji i odbijania sobie na innych własnych niepowodzeń.Ale co tam. Sniadanie 8.30 chleb żytni razowy,masło ser, konfitura,woda z sokiem z połowy pomarańczy 550kcal. Dwa dni za mną i udało się zgodnie z planem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdasonia, jak ktoś zakłada tutaj wątek, to wystawia się na opinię innych (chyba też po to się to robi). A opinie są nie tylko pozytywne. A skoro zawodniczkaa, wszystko sama wie najlepiej, to po co zawraca ludziom głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flowerr2222
Na sniadanie o 9.30 byla owsianka na mleku i jogurt razem 350 kalorii, obiad beedzie za godzinke: talerz zupy jarzynowej i omlet z dwoch jaj :) poki co pije duzo zielonej i czerwonej herbaty i jakos daje rade,ale to dopiero poczatek...zobaczymy jak bedzie dalej,ale jestem pozytywnie nastawiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flowerr2222
i przepraszam ze nie uzywam znakow polskich ale pisze z tel. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dzisiaj taką zwałkę nie wiem czy przez pogodę czy o co chodzi NIe stosuje takuh diet bo umarłabym z głodu ale odkąd biorę Novoslim łaknienie sporo się zmniejszyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczkaa
Obiad 13.00 łosoś duszony,kapusta pekińska,ogórek kiszony.żurawina z gruszką ,jeden ziemniak 450 Kolacja 18.10 łosoś,kapusta pek,groszek zielony, szprotki,żurawina,czekolada 550 dzień 3 :3 posiłki, 1550kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flowerr2222
u mnie na kolacje byl jogurt :) niestety pozno wrocilam do domu i nie chcialam juz na noc sie opychac wiec dlatego tylko ten jogurt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flowerr2222
ogolnie przez caly dzien zjadlam ok.1000 kalorii a planowalam ok.1300 wiec troszke malo,ale co dziwne-nie czuje sie glodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu......wystawia sie na opinie innych..... I nadal będziesz gruba. jesz niewartościowe, kaloryczne jedzenie .. W dodatku dużo za dużo... To jest ta obiektywna opinia? Skoro tak to zycze ci takich milych opinii zawodniczka, fajnie, ze trwasz na posterunku, juz myslalam, ze sie zniechecisz. Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczkaa
Gdasonia jestem,jestem.Nie piszę za dużo bo to wątek przeznaczony do jednego celu. Sniadanie 8.10 chleb razowy,żółty ser, konfitura Dzisiaj trochę inaczej ,bo umówiłam się na pizzę na 15.30. To będzie ok .900 -1000kcal, więc kolacja będzie lekka.Tojest to planowane odstępstwo raz w tygodniu. Flower na razie chodzi mi o coś innego niż mała ilość kalorii.Wiem,że jak zjem bardzo małó ,to za dzień-dwa będę bardzo głodna i zjem za dużo. Uczę się jeść 3 xdziennie,ale dość konkretnie,żeby się najeść. jeżeli po pierwszym tygodniu mniejszę porcje. Jeżeli nie przytyję ,to będę robić tak nadal,żeby wyrobić sobie nowe nawyki, a dopiero potem obetnę kalorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×