Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Irinija159159

Czy mam prawo od niego wymagać...?

Polecane posty

Gość Irinija159159

Spotykam się z pewnym facetem od 2 (?) miesięcy. Do tej pory spotkaliśmy się 5 razy dokładnie, średnio spotkania wychodzą raz na tydzień, czasem raz na półtora tygodnia.. Były już pocałunki, przytulanki..;p Jest mega chemia pomiędzy nami, rozmawiać teżo czym mamy.. Czy mogę wymagać od niego na takim etapie, żeby poświęcał mi więcej czasu lub żeby kontakt był intensywniejszy, częstszy? Pomiędzy spotkaniami nie piszemy ze sobą, co tam każde robi lub nie robi. Kontakt jest w celu obgadania, które może i ma czas się spotkać. On ma nienormowane godziny pracy, jego pensja zależy od tego ile sprzeda, umawia się z kontrahentami, zazwyczaj popołudniu, wieczorem.. Poza tym gra w dwóch drużynach koszykówki, ma treningi, mecze... Ale czy to go tłumaczy? Bez przesady, hm? Choć też nie chcę wyjść na osobę, która już chce go osaczyć i go przyciskać, jednak uważam, że jakby mu zależało bardziej, to by częściej się ze mną kontaktował i widywał ;( A on ciągle coś ma, jak nie klientów, to mecze, a to musi tyle spraw ogarnąć i że jest mu smutno... Najbardziej to proszę płeć męską o wypowiedzenie się, dzięki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli się jest zakochanym, dąży się do jak najczęstszego widywania tej osoby, a wszystko inne staje się nieważne, przynajmniej na początku. U was widocznie n ie ma tej chemii z jego strony. Pewnie mu się w jakis sposób podobasz, ale to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JUŻ?!?!!!! go osaczyć? czyli zamierzasz go osaczyć, udupić i doić frajera, tylko że troszkę później? :o boże wszystkie są takie same qrwy jedne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zartujesz chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irinija159159
Co żartuję? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irinija159159
Czyli co w końcu? Nie zależy mu na mnie? ;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irinija159159
No proszę Waas ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w identycznej sytuacji co ty. Też spotykam się z facetem ponad miesiąc były pocałunki i sex a spotykamy się raz na tydzień, on wcale nie dąży do tego aby pogłębiać naszą relację przez co ja zaczynam go sobie odpuszczać. Nie widać żadnego zaangażowania, zdobywania i chęci jak najczęstszych spotkań. Nawet jak się spotykamy raz na tydzień to na 2 lub 3 godzinki, ani do tej pory mnie nigdzie nie zabrał, nie zrobił żadnej niespodzianki. takie to wszytsko nijakie, jakby z jego strony trochę z braku laku. Rozumiem Cię doskonale bo nie tak powinien się zachowywać facet zauroczony. Także autorko trzeba przejrzeć na oczy że oni są z nami bo są, z nudów lub braku laku ale z penością nie jest to zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet jak mnie poznał to szalał od pierwszej randki, po niej wydzowniał i szybko chciał się umawiać na kolejną. Potem ciągłe telefony i spotkania więc nawet nie miałam takich myśli jakie wy macie. Wiec cos jest nie tak i oczywiście że masz prawo wymagać a raczej odpuść sobie bo nic z tego dobrego nie wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×