Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DoskonałaZawsze

Problem z kotem!

Polecane posty

Witam! Mam 1,5 rocznego wysterylizowanego kocura. Niewychodzący (ewentualnie na smyczy na balkon. Bez smyczy ucieka). Moim problemem jest to, że kot mimo sterylizacji ma straszne ADHD. Wszędzie piszą, że kocur robi się wtedy spokojny, wręcz 'przymulony'. Mój nie. Najgorzej jest w nocy. Urządza dosłownie rajdy po mieszkaniu, wszystko zrzuca. Zamykanie w pokoju nic nie daje, bo skubany urządza mi wtedy straszne 'płacze', trudne do zniesienia. Tydzień temu byłam z nim u weterynarza. Stwierdził, że kotu 'odwala' z nudów. Jest niewybiegany. Macie jakieś sposoby, żeby był w nocy spokojny? Chcę się w końcu wyspać! P.S wszystkie durne komentarze, pozbawione empatii lub prowokacje zionące agresją zamierzam zgłaszać. Dość już i tak syfu na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakis rasowy kot ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może daj mu pipulkę do polizania,najlepiej nieumytą wtedy zaśnie na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można trzymać kota w domu,smród,brud i cały ten syf z tym związany żeby stara panna miała na kogo pokrzyczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama tez 1.5 roiczna kotka ale ona od malego jest przyzwyczajona ze w nocy zamykamy ja w naszej sypialni i ona spi i wstaje dopiero rano nie wiem od malenstwa mogliscie uczyc bo teraz kiepsko bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę z nim wychodzić po prostu na dłużej. Zmęczy się na powietrzu to i może się uspokoi. Do prowo powyżej Po pierwsze - nie jestem starą panną. Chyba, że 25 lat to dla ciebie stara. Po drugie- w związku też jestem, więc znowu nie trafiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli twój kochaś toleruję ten syf,fajnie macie,pewnie jeszcze pierdzicie sobie na randkach i przekomarzacie się kto wali gorzej z komina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie jesteś zdrowa do końca ale z pewnością jesteś zawsze doskonała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 2 letniego syjama, tez po kastracji i wcale, ale to wcale nie zrobil sie spokojniejszy :) Moj tez sobie urzadza rajdy po mieszkaniu ( w sumie to po przedpokoju bo wszystkie drzwi z pomieszczen mam pozamykane ) skubany, potrafi z takim rozbiegiem walnac kilka razy w drzwi, ze sie w koncu otworza. Jak slyszy gdy sie budze, siedzi pod drzwiami, mialczy i drapie na calego, bym go wpuscila.. Najgorsze jest to, ze mam jeszcze jednego kocurka- dachowca. Taka malutka, ma 2,600 i prawie rok. Kirot ( syjam ) jest jej nauczycielem ;) teraz zaczynaja walic w drzwi razem :D Koty sa niewychodzace - kitora czasami wypuszczam, ale on szybciutko wraca no i zawsze mam go na oku, bo daleko nie ucieka. Mi to tam w zasadzie nie przeszkadza, czy sie gonia, czy mialcza, czy cos. W sumie czasem dolaczam sie do zabawy i wtedy ganiamy po calutkim mieszkaniu :D lubie te ich odglosy zadowolenia ;) o o moze syjamy tak wlasnie maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz właśnie usiłuje polować na wróbla za szybą. Przynajmniej ma zajęcie. Porzucam mu jakieś kulki z folii, może się wtedy zmęczy i pójdzie spać. Gdybym wiedziała, że te koty są takie żywiołowe, chyba kupiłabym persa. Albo wzięła ze schroniska jakiegoś starszego dachowca ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord blanciarz
LOL gość z 11:53 jaki przychlast :D Z czym ty masz problem kolo? :D Podniecasz się jak gimba na widok pipki po raz pierwszy w życiu, że dziewczyna ma kota na chałupie :D Normalnie straSHne. Policja! Proszem przyjechać do DoskonałejZawsze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i za to cię kocham,twój wykastrowany kocur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanie dla ciebie odrobiłem jakieś 15 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisalam ze mam 1.5 roczna kotke do osoby ktora napisala to Jak można trzymać kota w domu,smród,brud i cały ten syf z tym związany żeby stara panna miała na kogo pokrzyczeć ty chyba nie masz pojecia co to znaczy kot w domu. Kot jest czysty, nie smierdzi i pies jest bardziej smierdzacy. Kot nie musi wychodzic , w duzym miescie mam go na beton wypuszczac? założycielko tematu- czy kot w ciagu dnai zostaje sam? Moze sie wtedy wysypia i wnocy dokazuje. Moja kotka tez wariuje w ciagu dnia, ale noc ma do spanai i koniec. Trzeba by moze sie z nim troche pomeczyc i sie przyzwyczai, spij z nim w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. W ciągu dnia mąż jest w pracy a ja chodzę na praktyki w szkole policealnej w której uczę się w weekendy. Kot prawdopodobnie wtedy śpi, ale kiedy wracam już jest 'przytomny' i wariuje. Potem najczęściej się kładzie na parę h. a wieczorem zaczyna się cyrk... Kot śpi z nami w pokoju. Wolę nie ryzykować wypuszczania go w nocy 'na mieszkanie' bo ostatnio taka próba skończyła się rozbitą szybą w gablotce (kot wskoczył na nią z krzesła, które uderzyło w szybkę i cała pękła). Problem jest taki, że kiedy jest zamknięty, skacze po nas i urządza 'nocne płacze'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to pewnie tak jest ze spi jak was nie ma. Wczoraj tez bylismy caly dzien po za domem i kotka swirowala do pozna i wstala o 5 tej. Trzeba go chyba trzyamc krotko , w nocy olewac i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne wyjście. Od dziś ignorujemy jego nocne ADHD. Może zauważy, że jego zachowanie nas nie rusza i sam przestanie. Mam wrażenie, że on po prostu czasem 'wymusza' na nas to żebyśmy mu poświęcili uwagę. Nie uważam absolutnie, że jest 'wredny', po prostu jest chyba rozpuszczony... Naszła mnie teraz taka myśl tak btw. Jeśli pozwoliliśmy kotu wejść nam na głowę, co będzie z ewentualnym dzieckiem? Też je rozpuścimy? (Piszę 'ewentualnym' bo macierzyństwo zdecydowanie nie jest moim powołaniem. Ale na ten temat chcę się wypowiedzieć już w innym temacie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dzieckiem chyba jest łatwiej, bo coś tam można mu wytłumaczyć, nie? :D My mamy niespełna roczną kotkę, kiedy tylko się ociepliło, ona zrobiła się strasznie opiszczała :D Łazi, smęci, biega, miaukoli jak nawalona, najbardziej rano, tak od 5 do 9, ale w ciągu dnia też się zdarza, najczęściej przy drzwiach. Nie mamy pojęcia, o co jej chodzi, zawsze sprawdzamy miseczki i kuwety, ja ją noszę i lulam :D Mieszkamy w bloku na wyższym piętrze, więc kotka wychodzi na balkon tylko na smyczy, moje koty w domu wychodziły na ogród i do sąsiadów, ale z nią się boję. Chyba trzeba będzie z nią na spacery wychodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonecznie z Poznania Pod tym względem chyba tak :D Niemowlak nie biega po mieszkaniu i nie skacze po melbach (xD) a starsze zrozumie. Kot niestety nie. Dziś go chyba wyprowadzę przed dom na smyczy. Biedny siedzi przed drzwiami balkonowymi i zawodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kota trzeba porządnie wybawić wieczorem. Można użyć do tego różnych wędek czy innych zabawek - mój też wariuje w nocy jeśli wcześniej go nie wymęczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poradź się w tej sprawie dobrego weta? :) Warto zobaczyć czy z kotem jest wszystko ok, skoro się tak zachowuje. Ja z moim kotem zawsze chodzę do http://www.wetjaneczek.pl/ . Dobra lecznica, nigdy mnie nie zawiedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbamokota
USŁUGA PROFESJONALNEGO MONTAŻU SIATEK BALKONOWYCH - SIATEK DLA KOTA, SIATEK PRZECIW PTAKOM GWARANTUJEMY NAJNIŻSZE CENY MONTAŻU W POLSCE! TEL. 733 157 287 Zespół „Dbam o kota” zajmuje się montażem zabezpieczeń na balkon, okno , taras, do ogrodów i wielu innych, stosowanych w celu ochrony kotów i innych pupili, przed wypadnięciem z wysokości. Wymienione zabezpieczenia montujemy za pomocą specjalnych haków i uchwytów, na których rozciągana jest siatka dostosowana, względem zamówienia. Przedstawione rozwiązania, sprawdzają się również w przypadku problemu z zabezpieczeniem przed ptakami. W swojej ofercie świadczymy usługi montowanie kolców przeciw ptakom, zwłaszcza gołębi, które eliminują problem z zanieczyszczeniem odchodami. Wieloletnie doświadczenie sprawia, że montaż jest sprawny i dostosowany do indywidualnego zapotrzebowania klientów. Oferujemy montaż z wykorzystaniem standardowych narzędzi pracy (siatek, haków, linki stalowej) oraz w przypadku zakazu ingerencji w elewacje budynku , stosujemy rozwiązania bezinwazyjne. Wykonywane usługi w pełni spełniają oczekiwania klientów pod względem zabezpieczenia, a przy tym spełniają wymogi bezpiecznego montażu pod względem zagrożenia p-pożarowego. Wykonywane konstrukcje są bardzo mało widoczne, pod względem estetyki, a tym samym nie zasłaniają promieni słonecznych. Usługi wykonujemy głównie na terenie Warszawy i Mazowsza, a w przypadku specjalnego zamówienia jesteśmy w stanie dojechać w inne rejony Polski, bądź Europy. Charakteryzuje nas estetyka wykonania, bezpieczeństwo i funkcjonalność montażu oraz konkurencyjne ceny. Wszelkich informacji można uzyskać pod numerem tel. 733-157-287, bądź pisząc maila na adres : dbamokota@gmail.com. Zapraszamy, również do odwiedzenia naszej strony internetowej: www.dbamokota.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotjestmój
Jak wycięłaś kotu ku/tasa to co się dziwisz, że mu od/pie/rdala? Piz/de sobie wytnij, to zobaczysz co się z Tobą będzie działo w nocy. Uśpij sierściucha i nie bierz więcej zwierząt do domu głupia ci/po!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×