Jak byście zareagowały na taki sms?

gosc 2055. moze miec racje. Moze rzeczywiscie cos zrobilas nie do przyjecia. I teraz trudno ci sie przyznac do bledu. Nie za bardzo wiem, jakie jest tlo sytuacji, dlatego ciezko jest mi cos powiedziec. Moze stalas sie zbyt pewna siebie, bo pisalas, ze nic nie wskazywalo na to, ze sie rozstaniecie. Moze uznalas, ze taki facet spelni kazda twoja zachcianke, bedzie potulny i zawsze sie bedzie zgadzal na to, co chcesz.

Jak nic, pewnie jego żona wyczaila, że może mieć jakiś romans i zrobiła mu awanturę, a on w tym momencie wystraszony woli urwać z Tobą jakiekolwiek kontakty.

On nie ma zony, jest po rozwodzie. Nie wiem o co mu chodziło, to naprawde ciezki przypadek do rozgryzienia, tzw. nieco tajemniczy facet, nic mi o tym nie wiadomo że zrobiłam coś nie tak, że dałam mu jakiś powód, lub coś, to naprawdę była dziwna sytuacja, w jeden dzień byłam u niego i wszystko było w porządku, pożegnaliśmy się, później jeszcze dosyć długo rozmawialiśmy przez telefon, a na drugi dzień już wyczułam lekka zmiane, czułam że coś jest nie tak, a minęła tylko jedna noc:-( Tak sobie myślę czy w tym wszystkim nie maczała palców jego mama, która dzień wczesniej miałam okazję poznać, bo wczesniej spotykaliśmy się normalnie i nie było żadnych dziwnych zachowań z jego strony.

Gdzies tkwi jakis szczegol ,ktory moze przeoczylas. Musi byc jakis powod.

Dokładnie, dziewczyno nic się nie dzieje bez powodu, ale skoro ty nie doszukałaś się żadnego powodu to jedynym rozwiazaniem jest szczera rozmowa z tym panem.

Tak wiem, ale problem w tym, że nie mam z tym panem żadnego kontaktu:-(

można się w kimś "zadurzyć", a nie "Zadłużyć", debilko pewnie dlatego koleś cię tak potraktował, bo kto wytrzyma z takim tłukiem

Ale nie musisz od razu obrażać dziewczyny

Tylko on ci może powiedzieć o co chodzi, w przeciwnym wypadku bedziesz sie zastanawiać do końca życia o co mu chodziło.

"Jak byście zareagowały na taki sms? " przyjełabym to o widoościi przestała o niego pisać ... proste

Łatwo powiedzieć

Tak łatwo powiedzieć, trudniej zrobić.

Napisał ci wprost zebyś do niego już nie pisała to niby jak masz zareagować????

Jakbym zareagowała? Napewno byłoby mi przykro, ale nie narzucałabym mu sie...

a odpisałabym mu pewnie- "ok jak chcesz", albo nic bym nie odpisała

Jego sms brzmi tak, jakby się dowiedział czegoś o Tobie i nie chciał mieć już z Tobą nic wspólnego. Zdradziłas go? Balowałas?

a dałam mu d--y?