jakie kwiaty sadzicie na balkonie?

pelargonie, surfinie? A może jakieś inne gatunki? zbliża się okres sadzenia kwiatów i mam dylemat, a pierwszą wiosnę dopiero jestem m swoim mieszkaniu, więc nigdy nie sadziłam

chodzi mi o gatunki, które przetrwają do pierwszych przymrozków, a nie bratki czy prymule

pelargonii nie znoszę, surfinie się lepią co roku mam trochę inaczej, 5 metrów skrzynek, różnie teraz mam cebulowe i bratki na razie, ale szykuję się na gazanie, heliotrop, aksamitki obowiązkowo, może szałwia i begonia? ja nie bardzo planuję, bo i tak kupie to, co mi się na targu spodoba zawsze za dużo i potem kombinuję, gdzie to powtykać sanwitalia mi sie przypomniała i chyba czas na dipladenię znowu zależy jeszcze, jakie ceny na jakie rośliny będa w tym roku, bo to się zmienia w zależności od mody

do autorki tematu: kotku Ty pod stanikiem masz dwa jędrne kwiatuszki:)

u mnie na targu pelargonie i surfinie już są po 5 zł od sadzonki i to właśnie te kwiaty przeważnie brałam pod uwagę, a i druga rzecz to żeby były zwisające a nie pnące. Do Ewy, kwiatów które wymieniłaś praktycznie nie znam

u mnie zawsze surfinie, nigdy nie mam kilku gatunków ani kolorów, bo wtedy balkon wygląda jak kolorowa choinka

nie sadzę w ogóle

Pelargonie brudza. Kupie surfinie w bialym kolorze. Lubie, zeby bylo elegancko. Kolorowych mixow jak chinskich choinek nie znosze. To dobre do wiejskich ogrodkow

Ja miałam w tym roku hiacynty http://florexpol.eu/366-hiacynty i też super wyglądały. a zwisały pelargonie zwisające. Warto zadbać także o balkon, ponieważ zadbany wygląda bardzo pięknie. Kwiaty nie są aż takie drogie jeżeli zdecydujemy je sadzić z nasion.

z nasion to się sieje, a nie sadzi, specjalistko od siedmiu boleści

zadnych