Czy to normalne,że mam 27 lat i pojawiają się pierwsze zmarszczki?

Wiadomo, nie są to jakieś duże zmarchy, ale jednak pojawiły się już pierwsze mimiczne pod oczami ( jak się nie uśmiecham to ich nie wiedac) , nosowo-wargowe tez delikatne... poza tym nie mam więcej, ale czy to nie za wcześnie ?Odżywiam się zdrowo, dbam o cere, nie palę, staram sie wysypiać chyba,że sporadycznie czasem zdarzy mi się impreza ,ale to raczej rzadko

normalne, po 25 roku zycia kolagenu jest coraz mniej

Ciesz się że tak późno

te zmarszczki nosowo wargowe to niektorzy mają juz w wieku 22 lat :)

ćwicz face yoga. na YT wpisz.

nosowo-wargowe są bardzo częste od uśmiechania się. Niestety ,ale musiałabyś sie w ogóle nie uśmiechać żeby sie w koncu nie pojawiły. Można w to miejce zastosować np kawa hialuronowy

tak normalne, po 26 roku skora sie zmienia. Aczkolwiek ja mam 27 lat i jeszcze zadnych zmarszczek, ale moja mama mowila ze miala peirwsze po 30 roku zycia, wiec to chyba kwestia genow. Ale jesli ma czy tak malutkie to zaden problem.

masz*

u kazdego jest inaczej- duzo zalezy od genów. ja mam 35 lat i dopiero cos mi się ze tak powiem tli na czole a mam znajome które juz w zasadzie po 20tce miały przeorane czoło i okolice oczu.

i tak wszyscy zdechniemy wiec co za roznica...

no raczej wielkie nie są, ale lepiej było jak ich nie było :( no , ale już nastolatką nie jestem więc mogłam się spodziewać, że się pojawią...

Na czole na szczęście nie mam żadnych ,ale to chyba zasługa tego, że nie mam nawyku maszczenia czoła :)

czemu, w koncu kazdego to czeka :)

A ja mam 32 lata i tez już pojawiły mie się zmarszczki wstrzyknęłam sobie botox plus kwas hialuronowy i efekt niesamowity, zmarszczki zniknęły, a wcale nie ma szcztucznego efektu! Bałam się tego, ale jak zna się umiar to warto, efekty super

ale jak już raz sobie wstrzykniesz to potem musisz całe życie :) tak samo z wybielaniem zębow. Poza tym 32 lata i botoks, musisz być bardzo zniszczona. Ja mam prawie 31 i nawet nie mialabym gdzie wstrzykiwac...

co masz na mylsi z tym wybielaniem zebow? Chce sobie wybielic srodkiem z drogerii, ale boje sie ze czasem jeszcze bardziej zolkna.

nie prawda, wcale nie byłam zniszczona, poprostu chciałam wyglądać perfekcyjnie, mam małą obsesję na punkcie wyglądu :) a botoks wbrew pozorom strzykują sobie coraz młodsze osoby, na kurze łapki jest świetny... Może tak Ci się wydaje ,że nie masz gdzie wstrzykiwać, może nie patrzysz krytycznie np na bruzdy nosowo-wargowe które mają i dużo młosze osoby od Ciebie, albo myślisz, że masz idealne usta ,a tak nie jest... W każdym razie- zmieniłam sie bardzo na plus i to nie tylko moje zdanie

* wstrzykują

Ja mam 25 lat i ani jednej zmarszczki. Może dlatego że mam okrągła twarz. U niektórych znajomych zauważyłam zmarszczki po 18 roku życia.

Z wiekiem ok 25 roku życia zaczyna nam ubywać kolagenu i naszego naturalnego kwasu hialuronowego (składnika naszej skóry), stąd skóra zaczyna wiotczeć wcześniej czy później. Jeśli ktoś pisze,że po 30 stym roku życia nie ma zmarszczek prawdopodobnie ich nie zauważa, ale one są ,a napewno skóra jest inna niż 10 lat wcześniej bo to nieuchronne. Najwięcej kwasu hialuronowego mamy w okresie niemowlęcym, około 40 roku zycia jest już go o połowę mniej

ale to nie znaczy, że kobieta po 30-stce już zle wygląda, niektore nadal wygladaja bardzo atrakcyjnie, ale skóra juz jest inna niestety, ale trzeba się tez starzeć z godnością, czasem z zabiegami med estetycznej czy chirurgia plastyczna mozna przesadzić,wtedy tez nie wyglada sie najlepiej, wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem, a zmarszczki jesli nie sa wielkie nie muszą wcale szpecić, ja tam wole niewielkie zmarszczki niż napompowaną sztucznie twarz

nie prawda, wcale nie byłam zniszczona, poprostu chciałam wyglądać perfekcyjnie, mam małą obsesję na punkcie wyglądu usmiech.gif a botoks wbrew pozorom strzykują sobie coraz młodsze osoby, na kurze łapki jest świetny... Może tak Ci się wydaje ,że nie masz gdzie wstrzykiwać, może nie patrzysz krytycznie np na bruzdy nosowo-wargowe które mają i dużo młosze osoby od Ciebie, albo myślisz, że masz idealne usta ,a tak nie jest... W każdym razie- zmieniłam sie bardzo na plus i to nie tylko moje zdanie xxxx mam prawie 31 i nie mam jeszcze bruzd wargowych, kolo oczu też nie mam kurzych lapek, czolo gladkie, tak więc tak jak napisalam ze nie mialabym nawet gdzie wstrzykiwac jakbym chciala. poza tym dbanie o siebie to dla mnie sport, zdrowa dieta, nie palenie, nie picie alko, a nie wstrzykiwanie sobie dziwnych substancji pod skorę... a botoks to silna trucizna, niszczy nerki, wątrobe... a moje usta mi sie podobają. no ale wstrzykuj sobie jak cie stac. za 5 lat bedziesz wyglądać jak maja sablewska :)

cóż, to norma, akurat w twoim wieku autorko sie pojawiaja... Kazdemu sie pojawia zreszta wczesniej czy pozniej

Takie jak opisujesz to jeszcze jest OK :)tez mam podobne ale mi ani troche nie przeszkadzaja, wrecz mimo nich wygladam młodo, gorsze sa jakies krechy na czole itd

Mało masz kolagenu, jedz wiec3j wit c, lub suple z wit c, ale te naturalne nie syntetyki z apteki. Wtedy organizm wytwarza więcej kolagenu...

witaminy moze cos tam pomoga, ale w umiarkowanym stopniu, cudow nie zdziałają, kolagenu mamy z wiekiem coraz mniej i tak juz jest niestety. żadna 40 czy 50 latka nie bedzie miała tyle kolagenu co 20 latka chocby nie wiem co robila

up

Ja też myślę, że to chyba przede wszystkim kwestia genów. Ja mam trzydzieści lat i parę zmarszczek. Na szczęście jest coś takiego jak medycyna estetyczna  Właśnie zastanawiam się nad wykonaniem jakiegoś zabiegu z bogatej oferty zabiegów dermatologii estetycznej www.vital-medica.pl. Chyba na początek skuszę się na mezoterapię iniekcyjną. Podobno fajnie poprawia wygląd skóry, odmładza, ale wykonują też tam inne, rozmaite zabiegi, np. usuwają zmarszczki mimiczne, stosują nici liftingujące, ale też robią różne peelingi, mikrodermabrazję..itp. Moja koleżanka była już u nich na kilku zabiegach i mówi, że efekty są zachwycające, że lekarze potrafią doradzić jaki zabieg warto wykonać, jaki jest dla nas odpowiedni, że działają solidnie i mają świetnie wyposażony gabinet. No ja się na pewno zdecyduję  Ty też to przemyśl.

Mi się wydaje, że to normalne, a wiesz jak było u członków Twojej rodziny? Nie martw się, teraz jest tyle sposobów , aby opóźnić cały ten proces starzenia się skóry. Mogłabyś zrobić sobie np. mezoterapię igłową. Ona jest taka łagodna, właśnie działa tak profilaktycznie hamuje proces powstawania zmarszczek. Tutaj przeprowadzają takie zabiegi www.drmarosz.pl bardzo solidnie i dokładnie. Wiem, bo byłam u nich jakiś czas temu na zabiegu niciami FIRST LIFT i byłam bardzo zadowolona z obsługi. Moja skóra jest teraz bardziej jędrna i elastyczna. Polecam Ci tam po prostu wybrać się na jakiś zabieg, pracują tam prawdziwi specjaliści, więc na pewno Ci dobrze doradzą najbardziej odpowiedni dla Ciebie.

Mam kilka lat mniej, a pierwsza zmarszczka pojawiła mi się na czole w wieku 22 lat. Od tego czasu doszły ze dwie czy trzy, co prawda wszystkie są delikatne i ledwie zauważalne, NO ALE SĄ. Ale może lepiej wcześniej niż później, zmarszczka to symbol starości, a że pierwsze mi się pojawiają w młodości to kolejne później nie będą takim zaskoczeniem i dobijającym zjawiskiem.