czytam bo lubię

Witam wieczorkiem Dziewczynki ja moze nie często jestem,ale po prostu jeszcze nie moge,noga puchnie jak siedze i boli ,jak leżę z noga w górze jest ok. Wspolczuje Vanilko ,tak mysle skad sie zaraziłas? Dorix wreszcie odpoczełas przez tydzień,ja jestem przyzwyczajona do domu ale do łozka całkowitego nie. Betulko boli bardzo taka tragedia,a jeszcze jak sie kogos znało nie do przezycia. Daisy tak mysle nie balas sie tego lisa? Ja chyba bym uciekała daleko,dziwne tylko ze Luka nie reagowała? Pies mysliwski,ale z drugiej strony domowy. Teklo ja mysle ze czasem są pustki ,ale przetrwamy,czasem człowiek po prostu nie wie co ma pisac. Orsejko napisz jak się czuje córka,choroba calkowicie przeszła? Zulko biegasz juz w pantoflach? Zapowiadaja cieplo,a ja wszystkie ubrania ciensze mam na górze,mój małzyk nic nie umie znależć.Musze tłumaczyc a i to nie znajdzie. Dziewczynki w środe mam miec przeswietlenie,żeby sprawdzic jak sie zrastaja kości,boje sie czy wszystko dobrze poskręcali. Miłego wieczoru

Wiecie co i dwa razy ospę miałam i do mnie dopadło. Lekarka powiedziała ze stres przemęczenie a tego mi nie brakowało. nawet powiedziała z pracy a nie wiem bo babcia miała opryszczkę na usta a ja jej oczy zapuszczałam może tez i z powietrza tez można dostać. Ja tez często nie jestem ale o was myślę. Dałyście się dziś wpuścić w maliny prima aprilis .

Orsejko b12 w tabletkach i antybiotyk, kwas foliowy ,a tydzień temu robiłam wyniki.

Witam w słoneczną sobote w nocy był przymrozek w dzień uu mnie ma być 19 stopni. Dzisiaj wsiadam na rower :D Kawusia dla czytelni (__)? (__)? (__)? (__)? Vanilko - uśpiony z dzieciństwa wirus ospy zaatakował Cię półpaścem. Musiałaś mieć obniżoną odporność. Bardzo bolesny. Wyobrażam sobie w jakim stanie jesteś Daisy mam zdjęcia lisów z Bieszczad. Wieczorem podchodziły do nas jak siedzieliśmy na ławeczce przed domem. Oczy błyszczały w ciemności. Czasem rozrabiają w kurnikach ;) - u Ciebie niczego nie zniszczyły? Ploteczko - zawsze jest o czym pisać. A jak już naprawde nie ma (w co nigdy nie uwierze), to można dwa słowa: "dzieńdobry" i "dowidzenia" Wytrwaj Plotko - nie narażaj nogi na komplikacje chciałabym żeby prześwietlenie było OK Wszystkim Czytelniczkom życze zdrowia i powodzenia Miłego łykendu i optymizmu

witajcie sobotnio Daisy mam nadzieję, że deszcz i grad nie narobiły szkód i udało się chłopakom zrobić to co zamierzali:) a co do gina już pisałam:P idę, idę, jestem zapisana pod koniec kwietnia. Teklo chodzisz regularnie na gimnastykę, więc dzisiejsza inauguracja sezonu rowerowego nie powinna zakwasić mięśni. możesz śmigać:):):) Vanilia nikt mnie nie wypuścił w maliny z okazji prima aprilisa:P Orsejko kijkujesz po lesie? Betulka tragedia straszna:( chwila nieuwagi i koniec:(:(:( Dorix lepiej się już czujesz?

Daisy z panną F pewnie na dniach pomaszerujemy, chociaż mój m trochę zwleka, bo boi się strasznie, że źle się to skończy:o

Daisy ja tam lubię jak mnie wołasz, bo mam poczucie, że ktoś o mnie myśli:) więc jakby co, wołaj mnie ile wlezie:)

Teklo.. dzięki za kawunie u mnie rownież piekny słoneczny dzień i zabieram się zaraz do podcięcia trawnika i koszenia pierwszego :) Ploteczko.. moje dziecko już jet zdrowe na całego :D bierze jeszcze tą uodparniającą szepionkę w tabsach co miesiąc przez pare dni i żadnych sterydów i spoko :D nadal myje glowe rano i do pracy :O ale ja też tak robie więc nie mam argumentów by się czepiać bo sama nie jestem lepsza :O miłego weekendu kochane Dorix... zdrowiej i pisz i nie ma że mi się nie chce :) Vanilko.. dmucham na bolące miejsce bywaj często plisss.. Daisy .. nowy dach lal a zrobiłabyś foty i do gara ...ale ty itak jesteś jeszcze winna fotki z lata :P i my pamiętamy :D Bastylko... pliss ..chociaż pomachaj co dwa dni ..nie zostawiaj nas tak na długo pomachać można wiem że jest ci cięzko i dobrze rozumie cię ..przytulam ale bardzo proszę pomachaj choć ..albo fotki do gara gdzie bywasz ?tak jak slawa1 zerknij prosze na jej profil no już idę dla wszystkich po jednym :D Terix.. martwie się bardzo o ciebie !!!!

Zulka ..nie kusztykam z kijami bo mamy robote w domu ...wiesz jaką a w niedziele to z O...ale nie po lesie bo kleszcze straszne są już :O

aura zaczyna dopisywać i pomału trzeba myśleć o zmianie garderoby. hmm w sumie nie lubię tego przejściowego czasu. Ploteczko jeszcze noszę takie króciutkie, ledwo co do kostki botki. ale już czas je schować, wszak na poniedziałek zapowiadają 18 na plusie

dziś serwuję pizzę, dawno nie robiłam i zachciało się nam, a jutro? co tu wymodzić na jutro:o

no to na teraz się pożegnam. trzymajcie się ciepło Bastylko

Moje Piękne :P:P:P Po pierwsze primo, czuję się lepiej, gorączki nie mam, ale gardło odczuwam, zwłaszcza po prawej stronie. Po drugie primo, to, że mi nie chce przejść ból gardła trochę mnie miota bo muszę być ostrożna, a wiosna za oknem i wszystko co w glebie wokół ziemi czeka na moje pazurki ;(. Wczoraj miałam mszę św. w kościele za pamięc śp. brata....poszłam, bo pewnie modlitwa mi pomoże... Matko, Daisy....a szybko zakryj dziurę w płocie. Niestety, lisy roznoszą wściekliznę!!!!!! Dla ludzi nie jest groźna, ale dla zwierząt jest nieuleczalna! No to idę powiesić pranie na dworze i zaczerpnąć świeżego powietrza. Całuję wszystkie :) Dobrej soboty!

Wróciłam z joweja :D hłe hłe! fajnie jest poczuć radość w nogach Zulka :P no nareszcie sie pokazałaś Daisy - ja podobnie jak Zula bardzo lubie kiedy mnie wołasz (kiedy mnie wołacie) - to naprawdę działa i jest tak jak Zula mówi: miło jest wiedzieć że ktoś czeka i co daj Boże myśli. Nie pisałam tego bo to jest dla mnie oczywiste. Mój wpis poprzedni był raczej protestem przeciwko pewnym nierównościom w czytelni. Chce powiedzieć przez to że niektóre czytelniczki po prostu są nie w porządku wobec reszty. Ale spoko. Mają prawo. Tu nie podpisuje się deklaracji lojalności. To ich sposób na członkostwo w grupie i tego że są obcesowe pewnie nawet nie zauważają. Nie ma sprawy. A Ty Daisy - wołaj wołaj Skarbie :D Orsejko - dobra wiadomość o Córci Dorixiu - na pewno modlitwa wspomoże Cię duchowo. Ale zadbaj lepiej o gardło - samą modlitwą sie nie wyleczy. Bozia nakazała Człowiekowi dbać o swoje zdrowie Więc dbaj. Zrobiłam ryż na mleku kokosowym. Podaję z duszonymi jabłkami, cynamonem i sosem ze śmietany i wanilii - ZAPRASZAM (__&&&&&&&&__)? Miłego Dnia!

wcieło mi wpis,więc pomacham wszystkim

a moze to nowa strona i sie pokaże post

Witam,u mnie słoneczny dzień a mnie po prostu roznosi w łózku,chyba sie niedługo poddam,kwiaty rosną na parapetach (pelargonie),przypominam tylko małzykowi zeby podlewał za kazdym razem.Dzisiaj nawet powyrywał chwasty w kwietniku ,moze i jakies kwiaty tez nie wiem.wszystkich pewnie nie odróznia. Nawet nie wiem jak wytłumaczyc jakie buty ma mi poszukac w szafce na środe,ostatnio jak skladał pranie córki pizamy znalazły sie u mnie(rozmiar nie taki) Nie narzekam ,ale czasem sie z niego smieje.I tak mysle co ja bym teraz bez niego zrobila? Dziewczynki przepraszam ze pisze tak ,ale doceniłam teraz naprawde co to jest zdrowie. Teklo ja o rowerze musze zapomniec,sezon zamknięty na cale lato w moim przypadku a tak lubiałam rower,cwiczeń jakos nie ale jazda na rowerze owszem. Teklo napisz czy bedziesz miała wnusię czy wnuka? Wiesz? Dla czytajacych ksiązki polecam ksiązke "kot wielorodzinny" Zulko nie pamietam autora,pewnie podpowiesz,fajnie się czyta.a ,ze my jestesmy kociarami warto przeczytac. Daisy pisz co juz zrobiliście nowego w domu. Orsejko moja córka uodparnia sie neosine chyba,przestała chorowac własnie po tym leku. Jeszcze troche i zwariuje w tym domu.Licze tygodnie za tygodniem.

Znalazlam post wiec wklejam jeszcze raz

Teklo nie jadlam ryżu z mlekiem kokosowym,ja lubie zapiekany z jabkiem i smietana troszke na słodko

Dzisiaj było pięknie i słonecznie, wygrabiłam jeszcze mój ogródek :-). Jutro luzik. Dobranoc

niedzielne heloł

Teklo bardzo lubię ryż na mleku, ale nigdy jeszcze nie popełniłam na kokosowym, a jeszcze z takimi dodatkami, mmniam z przyjemnością spróbowałabym:) Daisy przygoda z lisem jak z bajki, a postawa Luki wzorowa, czuła, że zadzierać z dzikusem nie warto - mądra sunia:) Ploteczko faktycznie w końcu wkurzyć się można na tę bezsilność, że nic nie można przyspieszyć w kwestii zrastania się kości:o pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość, a jak przyjdzie pora na kwiatki już będziesz mogła działać, pewnie z pomocą małżyka, ale zawsze:) Orsejko już Betulka wspominała o pladze kleszczy, dlaczego myślałam, że te zarazy to tylko latem aktywne? Dorix kuruj gardzołko kochana, może płucząc naparem z majeranku? albo ssąc goździki - to sprawdzony przepis naszej Tekluni:)

dziś ma być ładny dzień, trzeba pomyśleć jak go przyjemnie spędzić. teraz zmykam, do zobaczenia

Cześć dziewczyny ja tez się wściekam, bo tak ładnie a ja wyjść nie mogę .Ryz zapiekany z jabłkami lubię , a najlepiej to ze śmietaną i cynamonem. Wiecie co musze się wygadać nawet ,żaden brat do m nie zadzwonił w święta jest ich pięciu ,dla mnie to jest nie mogę się z tym pogodzi ,mówię do mnie nie muszą ,ale brat.A mój w boże narodzenie dzwonił do wszystkich ,a teraz powiedział ,że zobaczy kto zadzwoni. Dziewczyną życzą zdrówka ,bo ostatnio coś nas łamię. Trochę dziś wyjdę na taras ,dobrze ,że go mam. Jeszcze nic na działeczce nie robiłam, ale kupujemy foliaka i krzaczki ozdobne posadzę i może ze starych opon jakieś kwiatki wsadzę w nie . Musimy pomyśleć o jakiś ogrodzeniu. Na razie to siedzę na d***e. Przed świętami m kupił nam parowar super sprawa.Moze kawusi i herbatki zapraszam na mój słoneczny taras.U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U> jakies ciasteczko do tego @@@@@@@@@@@@@@@@@

miłego wieczoru

Witam Koleżanki. Przegoniłam choróbsko i jutro wracam do pracy. Zulko, ssałam tymianek z podbiałem i chlorchinaldin, na przemian. Jeszcze nie mam zwykłej formy, ale po kąpieli wyglądam już jak kobieta :D. Nie spałam pół nocy bo woziłam syna po imprezie. Mieli spotkanie w 10 rocznicę ukończenia szkoły średniej. A dziś był prawdziwie piękny dzień. Taki wiosenny. Pozdrawiam wszystkie koleżanki i dobrej nocy życzę.

Witam rozpoczynam nowy tydzień Kawusia i herbatka (__)? (__)? (__)? (__)? Wczorajsza niedziela pełna słońca, spędziliśmy na rowerach - jak wróciłam padłam na dziób i już nie wstałam aż dzisiaj :P Vanilko - Twoje ciasteczka wrąbałam na swojej kanapie - nie miałam siły siedzieć na tarasie Zulko - ryż na mleku kokosowym smakuje cudnie gotuje sie tak samo jak każdy tylko zamiast wody daje się mleko kokosowe a wodę do uzupełnienia. Za to ryż płucze się przed gotowanie troche dokładniej. Jabłka zawsze robie świeże, pokrojone dusze z odrobiną brązowego cukru na patelni aż do odparowania. Mają być gęste i szkliste. Ploteczko jeszcze nie znamy płci bo jak były badania to maluszek nie chciał pokazać co tam ma ;) 25 kwietnia będzie kolejne USG może wtedy pokaże :D Pozdrawiam wszystkich Miłego dnia życzę Trzymam kciuki za wszystkie Wasze działania

Hej Teklo, Hej Czytelnio . Wróciłam do pracy. Wydaje mi się, że trochę na mnie patrzą jak na dziwnego ptaka, ze ośmieliłam się chorować...ale mam to w nosie, robię swoje. No to pijemy kawkę i zaczynamy nowy tydzień. Oby zdrowy i owocny. Terixiu.....odezwij się do nas . Całuski dla każdej Czytelniczki.

Jestem i ja :) Teklo ..dzięki za kawunie i sniadanie .. Dorix... miłego pracowania :) wszystkim zyczę miłego dnia sloneczko świeci więc pewnie znajde sobie jakieś zajecie :) Vanilko... ostrożnie z tym tarasem ..póki co to ciepełko jest jeszcze bardzo zdradliwe ..uważaj ....

Ploteczko ..myśle że te kilka tygodni zleci i ty usiądziesz na rower ale w twoim przypadku powinien to być rower rehabilitacyjny trójkołowy stabilny byś mogła spokojnie zatrzymać się ..spokojnie zejść z roweru a takie ćwiczenia dobrze ci zrobią ale to ustalisz z lekarzem ..kupilismy taki rower mojej mamie bo bardzo lubi jazde rowerem ale wiadomo strośc ma zachwiania równowagi więc razem z tatą jak tylko pociepleje wyruszą na spacer ..choć nie wiem jak to będzie bo słabsza jest ..choć wyniki wyszły dobre i jest nadzieja że powinna dać rade :) ...