Od 13ego roku życia chodzę na imprezy a nagle moim rodzicom coś odwala.

Naprawdę, jak mialam trzynaście lat to już imprezowałam (jakieś picie na działkach, domówkach, nocowanki z alkoholem i inne dziecinne ekscesy). Potem doszły do tego kluby, festiwale itd. Dwa razy w tygodniu to minimum dla mnie. Moi rodzice prawie nigdy nie robili problemu, zwyczajnie ich informowałam a oni po mnie przyjeżdżali albo dawali pieniądze na taksówkę albo upweniali się, że u kogoś nocuję. A ostatnio coś im zaczęło odwalać. Wyprowadziłam sięz domu a moja mama do mnie codziennie dzwoni, pyta się jakie mam plany na wieczór i jak słyszy, że idę na imprezę to dopytuje się do kogo i mówi, żebym nie piła alkoholo (!). Mam 19 lat, mieszkam samodzielnie. Jak do mnie przyszła i na stole stało otwarte wino to do mnie z pretensjami, że co to ma znaczyć. Odpowiedziałam, że miałam ochotę na wino to je wypiłam i w czym problem. Nie odezwała się. Powiedzcie mi o co jej chodzi? Od kiedy się wyprowadziłam ona paradoksalnie próbuje mi czegoś zabraniać.

Zwyczajnie się martwi o Ciebie. Poczekaj aż będziesz miała swoje dzieci :D

jesteś alkoholiczką i do matki to dotarło

Ale kiedyś nie było żadnego problemu, teraz jak ktoś np. wstawi zdjęcie z imprezy i mnie oznaczy na nim na facebooku to ona do mnie potrafi wydzwaniać i się wypytywać co to za impreza. Niby milo się pyta, po czym rzuca komentarzem, że np. ten chłopak jej się nie podoba bo wygląda na naćpanego! No ona jest jakaś nienormalna.

Miłość matki.... gdyby nie przyszła i nie dzwonila to bys powiedziala, że się Tobą nie interesuje albo, że ma Ciebie w d***e...

To sobie ukryj swoje zdjęcia na Facebooku co za problem.

Zrozumiała, że zrobiła błąd, pozwalając ci na imprezy i alkohol tak wcześnie i może teraz próbuje to "nadrobić". Może przesadzasz z alkoholem, tylko tego nie widzisz? Albo twoja mama teraz dopiero zaczęła się bać o ciebie, bo jak napisałaś, wcześniej cię odbierali z imprez albo pilnowali, żebyś bezpiecznie przenocowała, a teraz już nie ma tej kontroli.

Owszem, lubię się napić i sobie dobrze zaimprezować. Ale nie piję do nieprzytomności, tylko do lekkiego wstawienia. Potem cala noc przetańczona, zmienianie miejscówki to jest to! Ona doskonale wie, że tak lubię spędzać czas. Nie widzę w tym nic złego. Wkurza mnie kiedy mój tata ostatnio do mnie, że powinnam przystopować z alkoholem, bo niszczę sobie zdrowie! To moje życie nie ich....

13 lat i imprezy z alkoholem, masakra :O twoja matka wlasnie widzi ze popelnila blad wychowawczy, kto normalny pozwala 13 latce na picie alkoholu :O

Jesteś bezdennie głupia. Jeszcze kiedyś im podziękujesz. I nie zapomnij o tym, co tu piszesz, jak kiedyś będziesz przestrzegać własną nastoletnią córkę.

Bo mamusia skę orientuje że jak córcia pijana to d...a sprzedana. A swoją droga to jestes dobra zawodnica,mamusia niech tylko czeka kiedy przyjdziesz z bachorem,boi się tego:):):)

13-latka i alkohol, imprezy na działkach.. Patologia do kwadratu.

Gdybyście poznali moich rodziców to byście pożałowali wyzwisk od patologii:) Oboje mają bardzo dobre zawody i są poważani w swoich branżach.

Jestem niewiele starsza od autorki ale przeraża mnie jej głupota i rodzicom się wcale nie dziwię ! 13latka upijająca się na działkach, no super :O

jeszcze zaciazy po imprezie masakra

gość dziś To tylko im wspólczuć,nie mniej jednak widać niepotrzebnie mieli ciebie skoro nie potrafili wychować.Nie wszyscy ,bez względu na wykształcenie i wykonywany zawód powinni mieć dzieci.Poza tym wykształcenie nie jest wykładnikiem poziomu człowieka.

GIMBAZA PROWOKUJE!!!!!!! temat

Jak ja miałam 13 lat to jeszcze się lalkami bawiłam