czy znacie kogos kto wybudowal dom za gotowke bez kredytu

w dzisiejszych czasach to jest malo prawdopodobne by bez kredytow dom pobudowac :-( NAWET LUDZIE NA ZACHODZIE ZADLUZAJA SIE NA 30 lat :-(

Znamy

znam w 4 lata dom wybudowany bez złotówki kredytu

Jest mnóstwo takich osób. Nie zapominaj, że jest znaczna część społeczeństwa, która podnosi średnią krajową, są młode małżeństwa pracujące w korporacjach zarabiających po 100,000 zł miesięcznie na rodzinne i wcale to nie jest jakaś górna granica.. http://pozyczka-bez-zaswiadczen.pl/post/kredyt_czy_wynajem

Ja tak wybudowałam. Budowałam 5 lat!! Mogłam mieć w 2 lata!! z kredytem!!!!! na 30 lat!! A, że umiem liczyć, przeliczyłam!! Fakt, że to było budowane systemem gospodarczym, cała rodzina ja i mąż!! A nie byłam tak bogata, żeby sponsorować bank, to zrobiliśmy to sami:D

znam w 4 lata dom wybudowany bez złotówki kredytu

A ile kosztuje wybudowanie domu?

zalezy jakiego ,srednio to za oszczednoscia 170tys zl.

oczywiscie bez dzialki, ktora kosztuje od 100tys pod miastem do 400tys w miescie

nie możliwe

mozliwe, oczywiscie na wsi dostaniesz nawet za 40tys zloty dzialke ,ale z dojazdem do pracy trzeba liczyc godzine jedna strone :-)

znam. RYDZYK sie nazywa i to niejeden dom a nawet szkole. Tu u nas w Toruniu nie znamy bogatszego.

NOO u mnie w toruniu tez radio marycha se tadek wybudowal

Znam,mój ojciec,moja matka a teraz ja :-)

wejdz na otodom tram sa ceny domow ,dzialek ...

moj ojciec :) jakies pare lat temu i nie tylko, wsrod znajomych jeszcze by sie znalazlo mysle. wolniej budowa szla ale zadnych kredytow

super czyli mozna,mozna za gotowke pobudowac, to na jaki ptaszek biora te kredyty i sie zastawiaja przed zanjomymi

moj wujek ale to bylo 35 lat temu. Dodam ze sam se ten dom wybudowal. Tylko mu cegly pomogli przywiezc i inne materialy. Czasem moj tata mu pomagal. Trwalo to co prawda 12 lat ( bo budowal go po pracy na etacie) ale warto bylo :)) Teraz po kilku remontach jego pietrówka wyglada jak willa

my 5 lat pracy zzagranica:)

czemu? bo jedni maja pieniadze a drudzy musza wziac kredyt. Jak mam wynajmowac i placic obcemu to tyle samo wyniesie mnie rata kredytu i place za swoj dom. Kredyt nie zawsze jest zly. Pewnie ze kazdy by chcial za gotowke ale rzadko kiedy sie tak da.

Tak, znam. Jak zaczynał to dzieci miały po 10 lat, jak skończył to były na studiach a np łazienka, która byla robiona w pierwszej kolejności nadaje się juz do remontu a dzieci wyfrunęły z domu. No ale oni mieli gdzie mieszkać to powoli budowali, a np ja wynajmuję i taniej mi wychodzi kredyt niż płacenie za wynajem... Wole wziac kredyt, kupic lub postawić w rok -dwa i się wprowadzać do nowego a nie potem do 10-letniego...

no to tak srednio wyglada, mozna powiedziec ze tylko 5% obywateli ma dom za gotowke ktorzy w ostatnich pieciu latach budowe zaczeli :-)) A DOM NA KREDYT TO DOM OD BANKU A NIE TYCH LUDZI CO GO SPLACAJA; nie zapominajcie o tym JESLI SADZISZ INACZEJ SPRZEDAJ TEN DOM TO SIE DOWIESZ CO CI ZOSTANIE PO NIM , bank to lichwa nie daje pieniazkow za nic!!

Oczywiście, ze to banku ale tylko przez okres spłaty :) wolę spłacać bankowe niz 10 lat budować po cegle "swoje". I oczywiście wole bankowe niż wynajmowane, które nigdy nie będzie ze mną ;)

Up