Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chryzantema_2

Lekcje tanca same czy z partnerami? Zawstydzajaca sytuacja na lekcji

Polecane posty

Gość Chryzantema_2

Przytrafila mi sie taka sytuacja na darmowej probnej lekcji tanca. Poszlam sama z ciekawosci aby zobaczyc jak to wyglada i bylo bardzo duzo kobiet i mezczyzn i mysle, ze wiekszosc byla sobie obca. Mysle, ze bylo wiecej niz 60 ludzi na parkiecie (to byla bardzo duza sala). Na poczatku bylo spoko bo uczylismy sie krokow bez partnera. W koncu nadszedl ten straszny moment kiedy instruktorka poprosila ludzi do dobrania sie w pary. No i faceci zaczeli sobie wybierac partnerki, po okolo dwoch minutach stalam sama jak palec na parkiecie czujac, ze sie spale ze wstydu bo nikt mnie nie wybral a bylo tak duzo ludzi! W koncu jakas dziewczyna sie nade mna zlitowala i zostawila swojego partnera aby mi pomoc w tej bardzo niezrecznej sytuacji. Nie musze mowic, ze juz nigdy nie poszlam na zadna lekcje tanca. Czy rozmiar tylka 42-44 az tak bardzo odstrasza facetow? A moze to nie tylko to bo moja twarz moze tez odstrasza, nie sadze abym wygladala wtedy jak czarownica ale ladna na pewno nie jestem. Czy ktos kiedys sie spotkal z takim okropnym odrzuceniem? W szkole mialam to samo, najbardziej zawsze sie balam 'dobierania sie w pary' w czasie jakichkolwiek cwiczen (WF, lekcje muzyki) bo nikt nie chcial byc ze mna w parze. Zawsze czekalam z boku majac nadzieje, ze oprocz mnie zostanie tez ktos bez pary. Nie wiem po co wydaje kase na studia skoro dla ludzi i tak liczy sie tylko wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może wystarczyło sie uśmiechnać do któregoś i sama podejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chryzantema_2
Wlasnie nie mialam nawet na to szansy. To cale wybieranie stalo sie bardzo szybko. To pewnie bylo krotsze niz 2 minuty. Zanim zdarzylam sie rozejrzec czy jest ktos wolny stalam sama jak kolek. Jestem ciekawa czy ktos kiedykolwiek mial podobna sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie raz miałam takie sytuacje i żyję. nikt nie będzie pamiętał, że stałaś gdzieś tam sama, czym ty się przejmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chryzantema_2
Prawda, bo ja tez zyje. Mam tylko wrazenie, ze jestem wyjatkiem bo kazdy zostaje wybrany przez kogos do czegos. W pracy mam to samo - nie jestem lubiana. Przez dlugi czas bylam bardzo mila i bardzo pomocna ale mimo tych ogromnych staran przez 4 lata prawie nikt mnie nie polubil w pracy wiec od roku olewam a na imprezy w pracy nie chodze bo znowu stalabym sama jak kolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rany, noszę rozmiar36/38 i nawet kulawy na mnie nie Spojrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chryzantema_2
Ja wiem, ze to nie jest wielki problem czy cos. Tak tylko sie zastanawiam kiedy mam za duzo czasu (na przyklad po drodze z pracy) co moze byc ze mna nie tak, ze ludzie po prostu mnie nie lubia i zawsze jestem ta co stoi sama jak kolek. Kiedy bylam mlodsza myslalam, ze jestem glupia i dlatego nikt nie chce sie ze mna przyjaznic. Potem myslalam, ze to dlatego ze nie tylko glupia ale takze brzydka...Nie mam pojecia jak to jest ze jedni ludzie szybko zjednuja sobie ludzi a ja moge na rzesach stawac a wszyscy i tak beda sie ode mnie trzymac z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze tu ani o rozum, ani o urode nie chodzi. Po prostu nie emanujesz tym, co by ich przyciagalo. Im bardziej pragniesz akceptacji, tym mnie jej bedziesz otrzymywac. Pokochaj siebie, zmien nastawienie do swiata... a przyjazne osoby same beda cie odnajdywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak miałam w szkole na w-f, że nikt mnie nigdy nie wybierał bo słabo grałam w siatkówkę i nikt mnie nie chciał w drużynie, przykre to bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×