mój mąż ma stulejkę

Może to dziwne, że dopiero teraz to zauważyłam ( jesteśmy 8 lat po ślubie, a 13 lat razem), ale to mój pierwszy partner seksualny, więc porównania nie mam. A wczoraj oglądałam porno :) i zobaczyłam, że te penisy są trochę inne. U męża główka się nie odsłania, ma tylko taką dziurkę na końcu - no nie wiem jak to opisać. Na Wikipedii jak wpisałam stulejka to jest opis i zdjęcie penisa i dokładnie takiego ma mąż. Dodam jeszcze , że z naszym współżyciem wszystko ok, mamy też dwójkę dzieci. I tu moje pytanie czy to normalne? Czy konieczny jest jakiś zabieg czy nie skoro nie przeszkadza to nam to może tak to zostać?

stulejke sie usuwa w mlodym wieku, chlopcom dwuletnim nawet. Nie wiem czy to grozne, ale na pewno z higienicznego punktu widzenia warto zlikwidowac.

Moze zostać. Ale bez stulejki seks jest lepszy wg mnie :)

W porno aktorzy mają zsunięty naskórek bo wygląda to niby efektowniej to raz a dwa z opisu wynika że mąż Twój ma penisa jak wszyscy ,naskórek chroni wrażliwe miejsca .Są tacy co wolą chodzić ze ściągniętą skórką albo i się obrzezają dla wygody higieny religi.

powinien udać się do urologa. Zabieg usuwania stulejki trwa b. krótko. Fiut ze stulejką wygląda ohydnie :O i jest to absolutnie niehigieniczne

Tez uwazam,ze powinien sobie zrobic zabieg,bo jal rozumiem z Twokegp wpisu maz nawet podczas erekcji ma zsunieta skorke i nie widac glowki penisa? W takim razie ze wzgledow higienicznych (jak czysci wydzieline spod napletka sloro nie moze go zsunac) powinien zrobic zabieg.

Jeśli ma taki problem, to powinien zrobić sobie zabieg. Ja sam miałem stulejkę i poszedłem z tym do http://www.conticlinic.pl/ , zabieg bardzo prosty, a klinika naprawdę profesjonalna, jestem zadowolony.

Nawet jak nie ma sam z tym problemu to moim zdaniem i tak warto przekonać go do wizyty u dobrego seksuologa np. http://seksuologia.org/, bo sam koszt leczenia nie jest duży, a będzie lepiej w związku i Tobie i jemu. :)

Mój facet (jesteśmy razem 3 lata, mamy po 20 parę lat - bliżej 30 niż 20) też ma stulejkę ale mi to absolutnie nie przeszkadza ani nie brzydzi (chyba nawet jego penis podoba mi się bardziej od „tradycyjnych”) ;) Dodatkowo to z nim miałam swój pierwszy orgazm i generalnie z nim mam sto razy lepszy seks niż z poprzednimi partnerami. Powiedziałam mu, że jeśli zabieg jest wskazany lub on będzie się po nim lepiej czuć to jestem jak najbardziej za, ale dla mnie to zupełnie bez różnicy