Co byś zrobiła,gdyby twój partner uderzył twoje dziecko?

Napisałam ''twoje'' ,chociaż w domyśle powinno być wasze,ale zdarzają się przypadki mężczyzn wychowujących nieswoje dziecko.

paszoł won, chwila moment a łape na ciebie podniesie, osoby które bija dzieci naprawde nie zasługuja na druga szanse, osoby ze zgnilizna wewnetrzna zrobia dziecku krzywde

Poprawiłabym..

Tez bym wywalila ale mam na mysli sytuacje gdy to nie bylby zwykly lekki klaps w tylek tylko uderzenie

Znam swojego męza na tyle, ze jesliby skarcil fizycznie nasze dzieci, to zgodziłabym sie z nim :)

1.36, jak zwykle najrozsądniejsze odpowiedzi sa niszowe...;-/ jezu, ludzie, jak ma tych rozwodów nie być, skoro wy sie tak dobieracie w tych związkach, ze w ogóle ktoś takie pytanie zadaje to, w jaki sposób karane są dzieci należy dogadac wspólnie jak ktos popiera klapsa, to niech go zdefiniuje, i wtedy to, co wpasuje się w definicje jest wg pary dopuszczalne, ale uderzenie np. książką, młotem, z pieści itd to juz cieżka przemoc. i wtedy rozumiem reakcje pozostałych pań, ale prawda jest taka, ze i tak jesteście nienormalne. dzieci nie robi się z człowiekiem, co do którego ma się takie podejrzenia gardzę wami na tym forum, bo nie znam w życiu osób, które by w ogóle rozważały takie rzeczy;-/

Najpierw zrobiłabym mu porządną laskę, a potem powiedziała ,,uderzysz dziecko, to więcej tego nie powtórze,, Zgadnijcie co wybierze facet?