nauralny pożytek z Kafe Ero

Czy Kafe Ero jest do: 1) pisania jedną ręką przez Młodych Ludzi, którym ciśnienie młodej spermy aż uszy prostuje? 2) dumnej prezentacji przyrodzenia, lub trwożliwych wątpliwości, co do jego gabarytów? Błagania o poradę w sprawie ciężarków i pompek? 3) upraszania o moralne wsparcie dla własnych zdrad? 4) milionowo-postowych.wątków pod dowolnym tytułem dla prowadzenia fascynujących rozmów, jak poniższa: - ejo - nooooooo - żartujesz - no wieeeeeesz! - ale nudy - gdzież, ach gdzież są dawni błyskotliwi kafeterianie? - noooooo - ale bym - to idę spać, a ty rób swoje 5) darmowych ofert profesjonalnych i zapisów klientów? 6) niekończącego użerania się, kto ma rację, tak jak na tysiącu innych forów? Według naszej PRYWATNEJ opinii: - szkoda na to potencjału forum o obiecującym tytule "Życie Erotyczne". Weźmiemy za przykład Forum Wędkarzy. Ile tam życzliwego pomagania sobie nawzajem. Dzielenia się doświadczeniami, ostrzegania przed błędami, dzielenia własnymi "wynalazkami", pomocy niedoświadczonym, po prostu POŻYTECZNYCH KONKRETÓW.

Nasza porada, niby oczywista, ale nie dla wszystkich. PIERWSZY RAZ DZIEWICY. Z czułością, miłością do Niej. Stanowczo sugerujemy pozycję "Na jeźdźca". Zdumiewa nas, że nie zalecają tego WSZYSTKIE "podręczniki" seksu. Chłopak leży z wyprężoną antenką i SERDECZNIE patrzy w Jej oczy. Ona klęczy nad nim (UWAGA: kostki jej stóp obok jego pośladków!). Ona powolutku się obniża, on głaszcze jej piersiątka i brzuszek. Ona CAŁY CZAS ma wszystko pod własną kontrolą. TO w końcu dotyka do TEGO. Od tej chwili bardzo specyficzna dla tej konkretnej dziewczyny równowaga pomiędzy ewentualnym bólem, przyjemnością, ciekawością i podnieceniem jest "na szalach wagi" w dziewczynie. Może się tylko ocierać, odrobinę nasuwać, wycofywać i w ogóle przekładać "może na jutro?". Jedno jest pewne: Ona w takiej sytuacji nie ma powodów do strachu, bardzo częstego. Chłopaki: rozwiewajcie strach swych dziewczyn, przekonując je, że same będą decydować w każdej sekundzie.

dlaczego internet powstal tak pozno. ze tez ja tego za pierwszego dziewictwa nie wiedzialam... jaki to kiedys byl czlowiek nieuswiadomiony. nie to co teraz. uwazam, ze erokawiarnia jest lepsza od kacika wedkarskiego. oczywiscie dla mnie. nie jestem wedkarzem i nie interesuje sie dieta ryb slodkowodnych. niedawno slyszalam z ust towarzysza podrozy, ze karpie sa bardzo madrymi rybami. np.: potrafia wybrac sposrod roznorodnego jedzenia, to ktore jest najbogatsze w skladniki odzywcze, starsze osobniki odsuwaja mlodsze od pokarmu uzbrojonego w haczyk.. itd.. itd.. podroze ksztalca ;).. erokawiarnia tez

Lepiej po czasie jak wcale Fridziu ;) uklony dla wujka I buziak dla cioci I choc wiem ze temat przemknie zjadaczom zero jedynkowym przed nosem I malo kto wyciagnie wnioski to dziekuje za glos rozsadku . Jesli uda sie wam tym sposobem oswiecic choc jedno pragnienie szukajace tu wsparcia to I tak warto. Czasami zaczne sobie pytanie czy ktos czyta tytul tego dzialu bo wiecej erotyki chyba juz maja wlasnie wedkarze wyciagajacy robaka I nadziewajacy z danym sobie sprytem na jak czy modelarze opisujac jak delikatnie pocieraja opuszkami palcow nasaczonych oliwa swoje models ;)

czesc kredkowski :) oczywiscie... masz racj****ardzo sie ciesze, ze zyje w nieprawdopodobnie ciekawych czasach. w latach szescdziesiatych (podstawowka) pisalam wypracowanie o miescie przyszlosci... byly w nim rozne cuda latajace i jezdzace, ale telefonow kom. ani internetu nie bylo :) tego nawet sam stasiu lem nie wymyslil... a moze wymyslil, tylko jestem niedoczytana :) kilkadziesiat lat, a jakie zmiany.. czas cudow :)

a ja używam kafe do posiadanie wiedzy, z kim tak naprawdę mam do czynienia na ulicy i w życiu codziennym

czyli ze mna na ten przyklad :) .. moze przyklad nie najlepszy, ale lepszy niz zaden.

Temat założyliśmy nie po to, aby się wygadać, lecz z nadzieją "odkorkowania nieczynnego krateru". Przecież wszyscy (?) bardzo się interesujemy seksem, mamy za sobą wiele prób, z których co niektóre dały tak fajne wyniki, że "zbrodnią" by było zachować je tylko dla siebie. To prawda, że bywają "odkrycia" dokonane niezależnie przez wielu, ale to nie przeszkadza, że inni tego nie odkryli. Nie tylko czytajcie, ale i piszcie! SEKSUALNE ŁASKOTKI Ona leży rozchylona jak do oralu. Niech poleży. Niech to, co ciągle jest wilgotne z natury, przeschnie. A ty, z głową między Jej udami, pokontempluj sobie. Delikatnie, osuszająco podmuchaj. Łasotki uwielbiają suchość. Teraz bądź artystą. Delikatnie jak motyl. Suchymi opuszkami palców... Delikatnie! Bardzo!!! Muskaj. Najlepiej najpierw same krawędzie różowych płateczków. Sięgnij po przygotowane zawczasu piórko. Raczej z pierza niż lotkę. Niektóre (niektóre!) wolą kłos pszenicy. Delikatnie, na progu odczuwalności! Jeśli to będzie rozkoszne, podniecające, to powoli z dziureczki zacznie się wydobywać krystaliczna, zapraszająca ambrozja (ja ją lubię). Dopóki to możliwe, omijaj ją łaskotaniem, bo gasi łaskotliwość. Potem to już nie moja sprawa, a twoja. Uwaga: niektóre tego nie lubią! Ku memu ubolewaniu. Teraz może niech ktoś inny popisze. Inną razą napiszemy, czy 69 równoczesne może być realne, bo na ogół jest tylko nierealizowalną teorią, a nam się (czasem!) udaje.

Wow Frida złapała zacieg....

Kredek stary pierdzielu nie lubie cię