Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolega 35

Uśmiechnąłem się do koleżanki a teraz mam problem

Polecane posty

Gość Kolega 35

Wczoraj gdy szedłem z moją kobietą mijaliśmy się z moją dawną koleżanką z klasy. Zanim ją zauważyłem, to moja dziewczyna powiedziała "zobacz jaka lampucera idzie". W tym momencie spojrzałem, poznałem koleżankę, uśmiechnąłem się i powiedziałem jej "dzień dobry". Moja dziewczyna zrobiła mi awanturę i od wczoraj się do mnie nie odzywa. Mamy po 35 lat, od trzech lat jesteśmy razem ale nie wiem co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrobiłeś nic złego. Ewentualnie mogłeś zaraz po tym powiedzieć partnerce kim jest tamta kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej zapytaj, dla mnie to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwnie się zachowuje ta Twoja dziewczyna. Skoro to Twoja koleżanka to normalne, że się uśmiechnąłeś i powiedziałeś dzień dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega 35
gość dziś Nie zrobiłeś nic złego. Ewentualnie mogłeś zaraz po tym powiedzieć partnerce kim jest tamta kobieta. Od razu powiedziałem jej, że to moja koleżanka z klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tym bardziej nie powinieneś mieć żadnych wyrzutów sumienia, ani nic. Przeprosiny z Twojej strony też jej się nie należą. Może poczuła się upokorzona, że przywitałeś się z kimś, kogo określiła chwilę wcześniej mianem lampucery, a może zwyczajnie zazdrosna jest, albo coś innego z nią nie tak. Tylko że to jest zupełnie normalne, że jak człowiek spotyka znajomą osobę, to się z nią wita. Nie jesteśmy dzicy, taka kultura. A bycie w związku z tego nie zwalnia. Przecież się z nią nie przytulałeś ani nie całowałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega 35
Nawet się nie zatrzymałem, po prostu ukłoniłem się i powiedziałem "dzień dobry".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne co mi przyszło do głowy. Nie chciała bym takiej partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega 35
Powiedziałem jej też, że ta koleżanka jest żoną znanego w naszym mieście przedsiębiorcy. Ale nic to nie dało. Obraziła się na całego. Czy wy dziewczyny też bywacie zazdrosne w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×