Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu sprzedajecie ubranka zamiast oddac za darmo

Polecane posty

Gość gość
to gratuluję sprzedaży :) dla jednych szmaty, dla innych nie... widzisz - ja np. w ogóle nie kupuję w hm - dla mnie ich NOWE ciuchy to szmaty - fatalne jakościowo, a co dopiero używane ja już nauczyłam się odmawiać, poćwiczyłam asertywność - nie biorę więc tego, co mi się nie przyda, lecz nie wyobrażam sobie dawać czekolady za coś, co ktoś mi wciska i oczekuje wdzięczności - każdy robi jak mu pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie autorko nikt nie da za darmo,zapewniam,masz miekkie serce,to szykuj twarda d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mieszkam w de, kupuje ciuchy lego, benetton, zara, esprit, oliver, kanz, steiff. Wozek mam za. 1700€. Moj maz pracuje 10-12h dziennie, zeby dzieciaki mialy wszystko. Z jakiej paki mam wydawac ciuchy za darmo? Czy ktos mi to dal? Bluzki po 25-30€, kombinezonik za 70€ itd. Jedynej osobie, ktorej bym dala to moja siostra, ale ona nie ma dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilna autorko sprzedaję, bo ktoś to chce kupić :D Sprzedaję zawsze na olx, nie wysyłam. Jak ktoś chce może zobaczyć na żywo i wcale nie kupić. Zawsze jednak kupują. Miałam dużo ubrań dla dziecka niektóre założone raz czy dwa. Nie przelewa mi się czemu mam to oddawać? Przecież jak ktoś nie chce to niech nie kupuje. A i jeszcze jedno w Niemczech biedni ludzie to jest patologia :o tam jak ktoś chce pracować nawet w markecie na kasie czy na stacji paliw to żyje godnie i na wszystko mu starcza! Wiem z doświadczenia więc nie opowiadaj bzdur!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ktoś cię prosi, byś dawała? Zabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy od jednej rzeczy- czy masz kogoś komu warto oddać, ja mam takich w rodzinie szkłem by dupę podtarli przepraszam za wyrażenie- kasę mają a dziecko w za małych butach chodzi. Oni mają starsze- mój syn młodszy jest, i nigdy nic mi nie dali zresztą nie chce tych szmat bo nawet z ciucha najtańsze kupują, a teraz ja będę miała drugie a oni po nas pewnie. I nie chce od nich nic, a swoje sprzedam, oryginalne rzeczy zabawki sprzęty. Chytry 2 razy traci. Jakby umieli się zachować to po naszych mieliby wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzedaje,bo chce za te pieniazki kupic cos dziecku. sprzedaje,bo ubran w dobrym stanie nie oodam byle komu,kto sprzeda,wyrzuci. sprzedaje,bo to sa ciezko zarobione nasze pieniadze. jesli widze,ze osoba jest potzrebujaca robie paczke - pampki,mleko,ubraia,zabawki. jak mam pomagac to osoba tego wartym,a nie patologii/naciagacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście dostaje multum ubranek od kolegi z Anglii co 3 miesiące ogromne pudło markowych ciuchów jedyne co kupuje córce to bieliznę rajstopki i buty czekam aż przyjedzie do Polski kupie jakąś wypasioną lalkę jego córce ;) On bardzo nam pomaga bo nie mamy łatwej sytuacji i nie było by mnie stać na takie ubranka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sprzedaję. To, co warte przekazania oddaję - głównie rodzinie, to co podniszczone wyrzucam. Ubrania kupowałam za swoje ciężko zarobione PIENIĄDZE (nie pieniążki), ale nic mi po nich, gdy córka z nich wyrosła, dlatego bez żalu się pozbywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie nawet nie myślę o pozbyciu się rzeczy po synku. Ale jak już będę to myślę o sprzedaży. Jeśli sama zapłaciłam za nie, czasem sporo, to czemu nie odzyskać części kasy. Mały będzie miał na coś nowego. Mnie bardzo denerwowała znajoma, która wręcz wybierała rzeczy które mam jej oddać po małym, a wtedy byłam dopiero w 7 miesiącu ciąży!!! Nie pochodzę z biednej rodziny, ale nie zamierzam być niczyją instytucją charytatywną. Pomagam innym w sposób jaki mi odpowiada, a autorka tematu chyba chce się dowartościować... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he autorko pomieszkaj w Polsce szybko zmienisz zdanie , tam inny status zyciowy . A do tej , która na uzywane załozone raz mówi szmaty to nie daj boze życie cie kiedys doswiadczy to dopiero szok przeżyjesz.. współczuje ci . I współczuje ciebie twojemu mezowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oddaje bo może będziemy mieć drugie dziecko i nie widzę sensu, żeby wydawac znowu fortunę na niemowlaka, bo wypada, żebym oddala te ciuchy np koleżance, ktora jest w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie kupowałam ubranek dla córeczki,bo mam 4 dzieci(3 synów i córcię)wiec wzięłam za darmo z olx.Gdy córcia wyrosła z tych ubranek,to również wystawiłam na olx i oddałam za darmo.Teraz potrzebuje na rozm.80-92.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie mamy wiele,ale kupujemy ciuszki w c and a, hm, kik ,czasem primark i raczej duzo bysmy nie zarobili, poza tym robienie zdjec,wysylka itp,ale oczywiscie moglabym chociaz te 30 euro za duza pake wziac,te 10 za bujaczek,iles tam za wozek. To nie jets tak,ze mi niepotrzebna kasa,bo jest mi potzebna,ale jesli moge pomoc to pomagam. Raz sparzylam sie po oddalam "potrzebuajcej" mamie,ktora chwile potem wystawila duza pake dla malego chlopca za 50 eurp...oczywiscie moich ubranek. Od tej pory tylko naprawde biedni. A to,ze w Niemczech nie ma biedy? oj..mylisz sie. Ludziom sie roznie uklada i tak naprawde ci,ktorzy nie umieja kombinowac, zebrac,oszukiwac,zwykle maja bardzo niewiele. Ja nie im pomaga,(chyba,ze ejks dziewczyna w moim rozm to oddam ciuchy)bo to dorosli,ale ich dzieciom,ktore same sobie takiego zycia nie wybraly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawde wielu "ubogich" to cwaniacy, co chwile na kleczkach do caritasu czy jib center,gdzies na boku robota na czarno,w domu plazmy,bajery itp. Ale sa "biedni". Moja kolezanka odwiedza ludzi w domach, opiekuje sie rodzinami i jest w stanie ocenic,gdzie jest prawdziwa bieda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wiesz dlaczego ? Bo mi nikt nic nie dał, żebym i ja dawała. Mam wózki o wartości 10 tysięcy i może mam je oddać za darmo ? Ubranka kupuję naprawdę dobre, a nie jakieś chińskie szmaty z sieciówek. Moi rodzice chętnie obdarowują wnuczkę, ale rodzina męża ... Od teściowej już w ciąży słyszałam, że urodzę niedorozwoja i półgłówka (ciąża zagrożona), szwagierki to samo. A jak jedna z sióstr M zaciążyła wyciągały łapska po rzeczy po tym "niedorozwoju". Może miałam je oddać ? Wystawiłam ubranka na olx za darmo to dostałam maila że ktoś tam sobie obejrzy i zdecyduje czy w ogóle chce, potem nikt nie przychodził. W końcu wszystko sprzedałam za dobre pieniądze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat mam w de rodzine i wiem jaki tam status panuje ok?... niby biedni , kto jest biedny to jest biedny , ale kase na dziecko od panstwa dostajesz na dziecko . Jak przyjezdzaja do polski to nie moga uwierzyc ze na wiele rzeczy nas nie stac a sami gadaja jacy to oni biedni wiec daruj sobie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałą podobną sytuację jaką któraś z was opisała wyżej. Wystawiłam na gumtree ubranka (ponad 200 szt) w idealnym stanie, napisąłam że oddam za darmo. Dokładnie opisałam z jakich sieciówek, jaki stan, płeć i wiek dziecka. I też dostawałam smsy żeby zdjęcia przesłać :O:O:O aż się odechciewa dawać komukolwiek. Wyrzuciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie jestem idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko co cię to obchodzi? nudzisz się? czemu cię boli to co ja robię ze swoimi rzeczami? mnie również nie obchodzi co ty robisz ze swoimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj jeśli to mi już niepotrzebne i wiem, że się nie przyda, to owszem - wolę oddać nawet jak ktoś to zniszczy, bo dla mnie to już tylko nieprzydatny sprzęt, rozumiesz? Nie przyszłoby mi nawet do głowy sprzedawać tego, no może jakby mi kasy brakowało do pierwszego to tak... xx Ojej dla ciebie nieprzydatny sprzęt. Tylko ja na ten sprzęt muszę ciężko pracować i nie będę oddawać byle jakiej zawodowej mopsiarze. Przypominam ci, że w Polsce najniższa krajowa do ręki to 300 euro miesięcznie. Oddać to mogę rodzinie, siostrze, kuzynce, ale na pewno nie tym "biednym" żerującym całe życie na innych. Jak ktoś chce ode mnie wózek kupić, to sobie go obejrzy i jak mu odpowiada to kupi. A ja mogę dziecku kupić lepsze buty, czy kurtkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:30 zacytowałaś moją wypowiedź, więc sprostuję - jestem Polką i mieszkam w Polsce. Cóż - sprzęt nieużywany jest dla mnie nieprzydatny - tak mam i już. Nauczyłam się nie chomikować i pozbywać się tego nawet, jeśli za to zapłaciłam, bo po co mam trzymać w domu? Fakt, nie przyszłoby mi do głowy sprzedawać, bawić się w te wszystkie zdjęcia, odbierać telefony, umawiać na spotkania czy nosić paczki na pocztę - może dlatego że pracuję, a może po prostu mało przedsiębiorcza i leniwa jestem ;). W zasadzie dopiero czytając ten wątek dowiedziałam się, ile mam sprzedaje ubranka po dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jest złego w tym, że chociaż 1/2 czy 1/3 pieniędzy się zwróci? czy dla ciebie sprzedawanie to jest chomikowanie? Na wózek, łóżeczko, bujak wydałam łącznie 3200 a dostałam za to 1200 na następny dzień po wystawieniu na tablica.pl niektórzy tyle zarabiają co miesiąc. Dla mnie to nie jest mało, a miałam przynajmniej na nowy fotelik samochodowy i jeszcze zostało dużo pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy ja cię oceniam? Weź ze mnie zejdź i sprzedawaj ile chcesz. A ze swoimi zrobię co chcę, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy raz do ciebie napisałam i odniosłam się tylko do tego jednego twojego wpisu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie jest mało, a miałam przynajmniej na nowy fotelik samochodowy i jeszcze zostało dużo pieniędzy Xx Nie chce wiec pytać co to za fotelik badziewny kupiłaś dla dziecka skoro z 1200 jeszcze ci sporo zostalo.Bez komentarza .... Porządny fotelik następny kosztuje ok 1200 wlasnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45 Widać masz bardzo komfortową sytuację finansową, albo sama dostałaś za darmo lub za grosze wszystkie rzeczy dla dziecka, albo (ewentualnie) kupowałaś wszystko nowe, ale tanie. Większość ludzi nie dostaje niczego za darmo albo płaci za wszystko często niemałą kasę. Tak więc nie ma nic złego w sprzedaniu ich, bo większości osób zawsze się przyda jakaś dodatkowa kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część ubranek kupowałam - zwykle w sieciówkach, część dostałam jako prezenty dla dziecka. Na sytuację finansową nie narzekam faktycznie. Większość rzeczy oddałam siostrze, to co się nie nadawało do oddania wyrzuciłam. Wózek, łóżeczko itp. sprzęt też oddałam. Trochę lipa, mogłam jednak trzymać, bo po 8 latach znów jestem w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no widzisz rozgwiazdo ja dałam 900zł i na pewno jest nieporządny, badziewny i jaki tam chcesz. Mam nadzieję, że ci ulżyło jak wyłożyłaś swoje jadowite przemyślenia. Większość dzieci w Polsce jeździ w fotelikach do 300zł więc nie udawaj takiej zaskoczonej i oburzonej. W ogóle nie o tym jest temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×