Boję się wrócić do Polski MOJA EMIGRACJA

Mieszkam obecnie od pół roku w Niemczech, układa mi się wszystko fajnie, mam lekką pracę mimo że nie znam super języka. Dobre zarobki a nadal nie umiem sobie wyobrazić zostania w DE na zawsze. Na dłużej. Planuję urlop w Polsce zamiast gdzieś dalej wyjechać... Mieszkania do kupna oglądam w Polsce. Ogarniam się widząc ogłoszenia o pracę - tragiczne stawki. Boję się Polski. Przytłacza mnie sytuacja tam. Tu w Niemczech jestem sama. Rodzina daleko. Ciężko mi się przyzwyczaić mimo, że bardzo lubię to miejsce. Szkoda gadac...

polsza to chujnia i kibel... niech w koncu ktos spali ten p*****lnik i załozy nowe państwo.

To kraj w którym się urodziłam, chciałabym tam mieszkac ale się nie daaaa

Miałaś po prostu pecha, że urodziłaś się w kraju w którym nie da się żyć. Twoje dzieci wychowane w DE będą miały dużo łatwiej.

znam ten ból autorko. Mam tak samo. Mieszkam w Londynie od 3 lat, ale myślami jestem w Polsce. Chciałabym tam mieszkać i tam pracować. Tęsknie za miejscami i rodziną. Nie narzekam na swój los tutaj , bo mam dobrą pracę , męża i częśc rodziny także tutaj. Jednakże wiem, że w Polsce teraz jest ciężko i mimo, że sercem jestem tam to rozum podpowiada coś innego. Nic na to nie poradzimy, taki los sobie wybrałyśmy i trzeba się cieszyć z tego co mamy. Pozdrawiam

Niestety, mysl przyszlosciowo. Ja rok temu wrocilam. Zaluje. Dzieci nie odnajduja sie, maja braki programowe. Na emigranta patrza jak na zmywaka albo podcieracajego tylki emerytom, bo certyfikat pracy w obcym jezyku nie mowi im nic, a nawet przez przysieglego brzmi jak mocno naciagany. A pierwsze co na rozmowie: czy jest pani gotowa pracowac za o wiele nizsze stawki? Planuje pani wiecej dzieci? Pracy znalezc nie moge, bo za granica nie pracowalam w zawodzie, jestem licencjatem i na tym stanelam po urodzeniu pierwszego. Szukam czegokolwiel, okazuje sie ze doswiadczenie w de nie daje nic poza usmieszkiem ze widocznie jestem do dee skoro wrocilam

De nie jest tak daleko. Tanie linie lotnicze z pl do de sa szybsze niz pociag z krk do wawy. Czasem z rodzina we wlasnym kraju nie widujemy sie tak czesto jak bedac za granica. Tam czesto wyolbrzymiami

Z widywaniem rodziny to tak jest. jak byłam kilka lat w irl, to częściej się widywałam z rodziłam podczas każdego urlopu w pl, niz teraz, jak jestem w pl na stałe.

nie rodziłam, tylko z rodziną *

nie wracaj , Polska to kraj piękny i wolny ale tylko dla ludzi którzy mają łeb na karku i nie nastawiają się tylko na życie konsumpcyjne :)

gość dziś xxx o jakim doświadczeniu piszesz z DE ? :) bo aż jestem ciekawa ? dzieci się ci nie odnajdują taaa? a co debilizmu zabrakło ? życia prostackiego ograniczonego do jadła, chodzenia do szkoły i spędzania czasu przed TV ? tylko oszczędź sobie wymieniania jak to spędzacie czas będąc w Niemczech , bo ja :) doskonale wiem jak tu się spędza dni , nawet mając sporą sumkę na wypłatę :)

Tez (wbrew przewidywaniom) tesknie za Polska, ale nie mam najmniejszego zamiaru do niej wracac bo nie mialabym tam zadnej przyszlosci. Kilka razy pojechalam w odwiedziny i po 48 godzinach zachwytu i upojenia swojskoscia zaczynalam widziec wszystkie absurdy. Po kilku kolejnych dniach mialam dosc swojego rodzinnego kraju. A poza tym nic nie jest na zawsze, w kazdym momencie mozesz wrociclub pojechac na bardzo dlugi urlop gdy emigracja stanie sie nie do wytrzymania. Zapewniam, ze po paru tygodniach Polska da ci w kosc.

Polska jest dla ludzi z charakterem nie dla ciot kochani :)

O i znowu ta wariatka z Niemiec co mało zarabia i siedzi w wynajętej budzie

Taa bo ty już ponad 20 lat siedzisz o wszystko wiesz jak inni żyją

23:04 Tylko po co sie meczyc walczac z glupim systemwm bezproduktywnie? Wole swoj charakter wykorzystac do budowania lepszego zycia tu gdzie jestem :-) Ale skori uwazasz ze cierpienie dla cierpienia jest lepsze, to czemu nie. Urok demokracji polega na tym, ze kazdy moze sobie wybrac sposob, w jaki sp/ier/doli sobie zycie :-)

podziękuj PO i Komorowi który twierdzi że Polska przeżywa swój 'Złoty Wiek' :o

gość dziś Tez (wbrew przewidywaniom) tesknie za Polska, ale nie mam najmniejszego zamiaru do niej wracac bo nie mialabym tam zadnej przyszlosci. Kilka razy pojechalam w odwiedziny i po 48 godzinach zachwytu i upojenia swojskoscia zaczynalam widziec wszystkie absurdy. Po kilku kolejnych dniach mialam dosc swojego rodzinnego kraju. A poza tym nic nie jest na zawsze, w kazdym momencie mozesz wrociclub pojechac na bardzo dlugi urlop gdy emigracja stanie sie nie do wytrzymania. Zapewniam, ze po paru tygodniach Polska da ci w kosc. X Miałam podobnie i zgadzam się z Tobą. Ja tęskniłam 20 lat. Po wymarzonych i pielęgnowanych przezemnie wspomnień o PL, wyleczyłam się z nich w pierwszym tygodniu pobytu w PL. Nie tęsknię i nigdy tam nie wrócę choćby na urlop. Jest tyle innych miejsc gdzie nikt nikogo tak nie przydupi jak Polak Polaka w PL.

widzę was plebsy jak żyjecie w DE :) śmiech ,żenada i szczerze chu...jjj wie o co wam chodzi :) biedacy albo wykorzystywani niewolnicy do pracy :) żyjecie z dnia na dzień taka jest prawda , nie żyjecie jak my co tu jesteśmy już lat ponad 20 ścia :) nie macie nic , jesteście nikim i traktuje się was jak nic :)

nie ma miejsca dla śmieci w Polsce ! śmieć jak przyjeżdża do jest traktowany jak śmieć i stąd te reakcje :) w sumie piszecie prawdę , bo zero zawsze będzie tak traktowane

Jaki śmieć? Zagraniczną forsę lubicie? Lubicie. Nie można się pokazać z pustymi rękami bo czekacie na kupę forsy i prezenty, a na kiedy się je daje to i tak obrabiacie duuupy bo albo za mało albo prezent nie taki. Parszwy naród! Zdychaj w tej swojej zasranej polsce.

niemraa, jak zle się czujesz w Niemczech i tęsknisz to musisz wybrać albo zdrowie i szczęście własne ( pieniądze tego nie dają) albo poniewierka i niby dostatek.Tylko kto mi odpowie gdzie jest granica miedzy ubustwem a dostatkiem ?.Do Niemiec zawsze możesz pojechać a w Polsce spróbować .Tu Ci powiedzą bez uśmieszku " witam panią,dziekuję pani,ale pani ładnie dziś wygląda,pani pozwoli,że coś wtrącę itd, .W Niemczech zawsze bedziesz GAST ARBEITER i do końca a to ta głupia polka.Teraz może tego nie widzisz ale za 20 lat będą z nienawiści żygać na Twój widok.Miałem podobny dylemat kiedyś zostać w Holandii czy wrócić ? po trzech miesiącach zdecydowałem ,że wrócę i teraz jedynie tam jezdżę do pracy a mieszkamy w Polsce.Jak czujesz,że chcesz wracać to wracaj ALE nie słuchać Tusków czy innych naszych " madrych "ale samej SIEBIE.Nikt ci nie pomoże z rzadu w Twoim życiu.Rej pisał " Polak przed i po szkodzie głupi ".

Nie ma różnicy gdzie człowiek będzie mieszkał na ziemi, ale lepiej wybrać miejsce gdzie żyje się w miare normalnie. Jeszcze 100 lat temu nie było w ogóle granic.

Nie wiem jak niemcy patrzą na emigrantów z polski, jak ich traktują itd. ale jeśli tam masz problem to ruszaj na usa, kanade, australie, kraje budowane emigracją, byle aby poza europe. Co do powrotów do PL, nie znam nikogo kto był zadowolony z tej decyzji, a wielu wyjechało i spaliło za sobą mosty niestety. Teraz płacz i realia, ale przynajmniej rodzina bliżej i tęsknić za nimi nie mogą. Tęsknota, rodzina i patriotyzm niestety cię nie nakarmią, tylko twoja własna praca.

Mam kumpla co wyjechał z USA ( ponad 10 lat był ) do Angli, bo USA mu już nie pasowało, chciał zmiane, potem chciał wracać ale już nie mógł, przepadła zielona karta. Inni znajomi też narzekali że USA bee, bo rodzina w PL itp. Był zachwyt pierwsze 2 tygodnie po powrocie a potem realia, i teraz chcą wracać a nie mają jak, bo po prostu ich nie stać. Musieli wyjechać do holandii czy gdzieś tam do pracy i znowu z dala od rodziny, i tak wyglądają takie powroty.

No wlasnie widac po komentarzach niektorych Twoich rodakow, jak cieplo zostaniesz przyjeta. Niby tam jestes jak pisza tepaki "glupia polka" ale jak widac tutaj tez nie beda cie uwazac za 100% Polke. Polscy frustraci