Kurcze, chciałabym grac w jakimś znanym metalowym zespole

"Nawet z domów nie wychodzą i nie wiedza co to picie i seks na świeżym powietrzu. " To ty nie wychodzisz z domu, skoro myślisz, że dzis nic takiego się nie dzieje :D Pojedź na woodstock to się przerazisz. A picie w plenerze jest bardzo powszechne :D :D :D Wyjdź z domu, taką mam radę dla ciebie :D

Bo tu Polska. U nas nie było czegoś takiego. U nas była Komuna :D

Bo tu Polsce nie było czegoś takiego.

" Ludzie kiedyś byli bardziej luzaccy, potrafili się bawić, a dzisiaj to sami nudziarze. " Dodaj, że mówisz tylko o swoich znajomych. I że nie wychodzisz z domu i nie chodzisz na imprezy, stąd taka opinia :P

Nawet nie chcę wiedzieć jakich masz znajomych. Twoje pokolenie i twój rocznik to g****o. Roczniki od lat 90 w górę to beztalencia i p**dusie.

Dlaczego mnie obrażasz? :) Musisz być naprawde bardzo zgorzkniałym człowiekiem :) pojedź może na woodstock, odprężysz się, zobaczysz, że ludzie w tych czasach tez się bawią :) Albo po prostu idź na jakąkolwiek impreze. :)

I naprawde, zeby mówić o dzisiejszych czasach, jako o czasach w których "nikt już nie pije alkoholu w plenerze" trzeba się urwać z choinki :D

"I naprawde, zeby mówić o dzisiejszych czasach, jako o czasach w których "nikt już nie pije alkoholu w plenerze" trzeba się urwać z choinki" Podpisuję się pod tym. Po drugie, metal nie jest i nie był subkultura ideologiczną, tylko muzyczną. No co innego np. NSBM.

Piszę prawdę. Znam osoby, z rocznika 1994- Bodajże z niego jesteś. To takie p**dusie :D Miałem to szczęście wychowywać się wśród osób z la 80 tych. Wierz mi, że jest ogromna różnica między tamtymi rocznikami a 94- w dół ;) Nie mam po co jeździć. Metallica jest już cienka, Lemmy jest za stary, i cała masa dobrych zespołów z fajnego okresu już tak nie gra świetnie jak to było dawniej. Dzisiaj muzyka rockowa, metalowa nie ma już takiej siły przebicia jak kiedyś. Tzw odpady się teraz spotykają na Wodstocku :D

Metalowcy jedzo g***o

"Znam osoby, z rocznika 1994- Bodajże z niego jesteś. To takie p**dusie " No widzisz, a ja znam trve metaluchów lub tez niestety dresów-kiboli z mojego rocznika, których w życiu nie nazwałbyś "p**dusiem". :) " Nie mam po co jeździć. " Żeby zobaczyć na własne oczy, że ludzie się bawią? :P chociaż wystarczy żebyś poszedł na studenckie juwenalia, żeby zobaczyć to co tak lubisz, a w czego istnienie w dzisiejszych czasach powątpiewasz, czyli pijaństwo w miejscu publicznym, chaos, nieskrępowaną zabawe itp :P "Metallica jest już cienka, Lemmy jest za stary, " Przeciez te zespoły nie grają i nigdy nie grały na woodstocku, więc po co je wymieniasz? Ale Lemmy gra chyba w lipcu 2015 w Warszawie, zapraszam :P Za stary to jesteś ty, by być na tym koncercie, a nie on aby grać :P Mentalnie za stary i zbyt zgorzkniały.

wszyscy jestescie po/je/ba/ni

Co prawda to nie do mnie, ale dobra: "dresów-kiboli" Kiedyś wśród fanatyków (tak, kiedyś nie było podziału na hoolsów, ultrasów i pikników) też byli metalowcy (chociażby prawie cały młyn Pogoni), choć zdecydowanie dominowali skinheadzi.

Metallica nie grała na Woodstocku ? Może nie w Polsce. Twój rocznik to rocznik tzw rozwydrzonych dzieciaczków, którzy mają jakieś dziwne fazy. Kiedyś tu użytkownik sam pisał, że pokolenie 94 czy 95 to taka banda rozwydrzonych bachorów :D I ja mu wierzę, bo sam znam kilka osób z tych roczników :) P**dusie to potęgi e, bez jaj ;) Ja już chyba wyrosłem z takich rzeczy, tak mi się wydaje. Picie i palenie jarało mnie może, gdy byłem nastolatkiem. ale z czasem zaczęło to być nudne.

wiem o tym, nawet jeden z najwiekszych kiboli Cracovii ma ksywe "Metal" :D Moje maczetowe miasto, takie piękne :D

"Moje maczetowe miasto, takie piękne" To prawda, ale w Krakowie tylko Wisła.

"Metallica nie grała na Woodstocku ? Może nie w Polsce." Mówie cały czas o polskim Przystanku Woodstock. Myślałam, że to oczywiste, ale widzę, że mam do czynienia z światowym człowiekiem który do USA ma 2 przystanki tramwajem, stąd też myśli o Ameryce, gdy słyszy Woodstock :P " Picie i palenie jarało mnie może, gdy byłem nastolatkiem. ale z czasem zaczęło to być nudne. " To czemu zarzucasz młodzieży, z wyraźną pretensją, że tego nie robi?(mimo iz robi to często i gęsto)

Dzisiejsza młodzież może i pije, ale to robi po prostu dla lansu i chęci przypodobania się. Dawniej przynajmniej ludzie byli prawdziwi i robili to zgodnie z własnym ja. Dzisiaj to taka banda rozwydrzonych dzieciaków i nic więcej. Wszystko na pokaz.

"Dzisiejsza młodzież może i pije" O, wreszcie do pana urwanego z choinki zaczyna docierać jak wygląda prawdziwy świat poza jego piwnicą gdzie spędza całe życie bez wychodzenia z domu :D " ale to robi po prostu dla lansu i chęci przypodobania się. " Dopiero się dowiedziałeś, że młodzież jednak pije, a juz masz na ten temat swoje teorie. To ciekawe, bo ja nigdy nie piłam dla lansu i przypodobania się, tylko zawsze dla relaksu i rozrywki. Gdybym nie lubiła alkoholu to bym go nie piła bo nie widziałabym w tym sensu Osoby pijace dla lansu to chyba tylko gimbaza pijąca pierwszy raz w życiu. "Dawniej przynajmniej ludzie byli prawdziwi i robili to zgodnie z własnym ja. " to ciekawe, bo ja jakimś cudem jestem indywidualistką i nigdy nie podążam za modą, mam swój własny światopogląd i znam tez inne takie osoby.

Skąd wnioski że nie wychodzę z domu ? Ja już przeżyłem swój własny klimat ;) Jeszcze kilka lat temu lubiłem klimaty rockowo-metalowe. Teraz po prostu już chyba z tego wydoroślałem. Może gdybym był wokalistą rockowym, czy metalowym, to mógłbym się też świetnie bawić w dodatku było by to moim sposobem na życie. Tak to przychodzi po prostu zwykła codzienność. Może, akurat w twoim towarzystwie tak jak mówisz, pijesz dla relaksu. Ale zdania o rocznikach 94 w górę nie zmienię, że to roczniki rozwydrzonych bachorów :D Takie P**dusie :D Niby jakieś tam cwaniaki, ale nadal cipki :D

"Skąd wnioski że nie wychodzę z domu" Może stąd, że wizja rzeczywistości jaką tu prezentujesz jest dziwna i nieprzystająca do rzeczywistości? :P Skoro z taką trudnością przyszło ci uwierzenie, że dziś młodziez często pije alkohol, że imprezuje, czy czyni to tez w miejscach publicznych...W dużym mieście nie mieszkasz na pewno. "Jeszcze kilka lat temu lubiłem klimaty rockowo-metalowe. Teraz po prostu już chyba z tego wydoroślałem. " Może inaczej - nigdy nie byłes prawdziwym fanem. Osoba, dla której ta muzyka to prawdziwe hobby nigdy nie przestanie jej lubić, i widac to po dużych ilościach starszych fanów na koncertach :P

Do dzisiaj słucham muzyki metalowej i rockowej. Mam do niej wielki sentyment. Nigdy nie przystawałem też do jednej tzw subkultury. Lubię posłuchać dobry rap, ale naprawdę dobry, dobrego rocka, metalu, muzyki klasycznej, czy filmowej. Przynajmniej nie jestem tak ograniczony, jak np niektórzy, którzy gardzą inną muzyką niż tą, którą uznają za najlepszą. A co do alkoholu, to chyba nie napisałem że dzisiejsza młodzież w ogóle nie piję alkoholu. Zawsze go piję, tylko dzisiejsze młodsze pokolenie, jest po prostu samo w sobie nudne i nie ma w nim tzw buntu. Inaczej wychowane po prostu i w innych czasach. Sam jestem z rocznika 91 i uważam swoje pokolenie za wiochę ;) Pamiętam jeszcze koniec lat 90 tych, to wszystko było jakieś lepsze niż teraz.

gość dziś Tylko https://www.youtube.com/watch?v=TTBZCzCeD9s ta pozerka metalowa i tak nigdy tego nie zrozumie

Bylo lepiej bo byles mlody, a teraz nie jestes

Czasy były lepsze po prostu. Muzyka, lepsze gierki wychodziły i ogólnie sporo osób grało w piłkę, a teraz puste boiska.

kazdy tak mowi o swojej mlodosci, za 20 lat pewnie bedzie tak samo zrzedzic

Co za ludzie,czuję się głupsza o to co przeczytałam.Gość z 03:06 jest dowodem na negatywny wpływ braku snu na psychikę.Niektórzy nie dorosną i głupi umrą.Po co uogólniać,że cały rocznik 94 jest felerny.Znam osoby,które studiują medycynę,farmację,fizjoterapię i inne pożyteczne kierunki np.politechniczne,a też bywają na koncertach i nie łączą z tym żadnej ideologii.Znajoma miała bardzo fajną klasę biol.-chem. Nie dość,że konkretni,to jeszcze większość grała na gitarach i nie tylko.

Nie wiem, co sądzi o tym gość z 3:06 i najlepiej by było, gdyby sam się wypowiedział, ale dzisiejsze studia są łatwiejsze, niż kiedyś, gdy obowiązywały egzaminy wstępne i NIE JEST to przytyk w niczyją stronę, tylko stwierdzenie faktu. Z kolei wymienione przez Ciebie kierunki, są akurat przyszłościowe, tylko że większość wybiera obecnie nieprzyszłościowe. To, że pokolenie urodzone w latach 90-tych, jest jakie jest (oczywiście NIE WSZYSCY), to wina reformy edukacji Jerzego Buzka, oraz mass mediów, czy nawet samych rodziców. Po drugie, konflikt pokoleń istnieje od zarania dziejów, aczkolwiek dziwi mnie, że rocznik 1991, krytykuje urodzonych w 1994.

Mam nadzieję nigdy taka nie być. Wszystko rozumiem, nostalgia, tęsknota za młodością...ale to co ten koleś prezentował to zwykła zawiść. "Bo oni są młodzi, a ja nie...to im naubliżam i poczuję się lepiej". Kup sobie krem na zmarszczki...

gość 2015.04.27 nie sugeruj się komentarzami postaci rysunkowych z takimi imionami. x Beavis i Butthead to kreskówka propagująca satanizm. Bohaterowie to dwóch nastolatków w koszulkach satanistycznych zespołów Metallica i AC/DC (Anti-Christ/Devil's Children czyli antychryst/dzieci diabła). Kreskówka jest wulgarna i propaguje satanizm.