21 lat i ślub

Klemens Murańka Polski Skoczek narciarski ożenił się.I dobrze. Ale naszła mnie refleksja, że ma 21 lat dopiero. Od czego to zależy,.że jeden ma 20 lat i się żeni(pomijajac przypadki dziecka w drodze), a drugi ma 35 i "chce się żenić(w bliżej nieokreślonej przyszłości), ale jeszcze nie jest gotowy na ten krok" A może to jest kwestia napotkania odpowiedniej osoby?

Ok doczytałam że jednak mają dziecko-mójbład. Co nie zmienia faktu, że takie przypadki się zdarzają . 20-25 latkowie zawierają przecież śluby.A nikt ich do tego nie zmusza.

Nie wydaje mi sie, ze w wieku 20 lat mozna byc pewnym, czy to odpowiednia osoba czy nie. W tym wieku jeszcze sie dojrzewa i nabiera powoli doswiadczen. Sama nie wiem co jest powodem slubow w takim wieku, ale faktycznie wokol strasznie duzo mlodych malzenstw w naszym kraju. Jednak jest to tez zalezne od miejsca zamieszkania - na wsiach sluby sa w wieku wlasnie 20-23 lata, w miastach juz ludzie starsi. A wiec o czyms to musi swiadczyc. Sadze, ze jest to kwestia rowniez wzorcow. Na wsiach zazwyczaj im wieksza rodzina tym cieszy sie wiekszym powazaniem. Swataja te dzieci jak najszybciej, zeby "na wnuki patrzec". Wesele rodzice wyprawia, pozniej mlodzi mieszkaja z rodzicami przez x lat. Wszystko pod kontrola. Troche tez brak perspektyw. Nie mysla mlodzi ludzie o jakiejs karierze, wyjazdach moze, tylko przed oczami maja jeden cel zycia ludzkiego - rodzina i ciulanie na nia. Dlatego teraz tyle nieszczesliwych malzenstw i rozwodow. Albo i tez wygodnictwo - wezma slub, to i mieszkac bez ludzkiego gadania moga, i kredyty nabrac, i dorosli w oczach ludzie sie staja. To znaczy mysla, ze sie staja.