Mój chłopak w ogóle nie pije alkoholu

Wiadomo, nadużywanie też nie jest niczym dobrym, ale denerwuje mnie, że na imprezach nie chce np wypić zdrowia młodej pary itp. Czy macie podobnie?

złap go za pędzelka

Moj mąż też nie pije alko i jestem dumna z tego że nie zalewa się w trupa i bez tego potrafi być wyluzowany na imprezie. No i nie ma problemu z kierowcą :) gdy mam ochotę na kieliszek wina. Same plusy.

A nie pomyślałaś, ze jego denerwuje, ze pijesz?

Nie lubi nie pije, na pewno jest spoko ziomek:)

To dziwne że łatwo akceptujemy pijaństwo a "niepijanstwo" już nie.

A wiesz dlaczego tak robi? Może warto zapytać, przyczyny mogą być różne - może bierze leki albo kiedyś dużo pił i miał z tym problem, albo po prostu ma słabą głowę i wstydzi się, że nawet po małej ilości alkoholu narobi głupot. Moim zdaniem nie masz się o co czepiać i raczej powinnaś się cieszyć - przecież to lepiej, jak facet jest trzeźwy, niż jakby miał w towarzystwie np. stół zarzygać albo zasnąć i narobić ci wstydu.

Ale top załozyłaś! Złoty chlopak!

To powinnaś się cieszyć że nie pije alkoholu, inne kobiety oddały by pół życia by ich mąż nie pił, teraz dużo osób pije zwłaszcza ci młodzi studenci niby narzekają na ciężką sytuację ale jak mają parę groszy to przeznaczają na zakup piw czy innych trunków. Jednym słowem jesteś szczęściarą.

ja bym była podejrzliwa jeśli ktoś nie tknie nawet odrobiny alkoholu np w postaci szampana za zdrowie młodej pary na weselu. znam troche osób które nie piją wcale bo są dziecmi alkoholików i ich odrzuca ale symbolicznie napiją się tego łyka szampana w ramach toastu. jeśli ktoś nie może się nawet zbliżyć do alkoholu to jest prawdopodobieństwo że miał kiedyś z tym alkoholem spory problem. ale tylko szczera rozmowa na ten temat może pomóc. ja osobiście pije alkohol ale potrafię się bez problemu bawić na trzeźwo i denerwuje mnie strasznie jak ktoś kogoś namawia do picia. każdy ma swój rozum i przekonania i nie musi pić przecież bo inni piją.

ja też nie piję, ale alkohol jest bardzo ważną częścią naszej kultury i dlatego jesteśmy takimi odmieńcami

qrwa pije - źle, nie pije - też źle. czego wy qrwa od nas chcecie?! ;|

A kto powiedział, że za zdrowie młodej pary trzeba coś chlać a już na pewno alkohol?! Przecież zdrowia im to w żaden sposób nie da. Masz wyłącznie problem z własną wyobraźnią, głupia pijaczko.

Jak nie lubi to chyba nic w tym złego, zawsze możesz sobie sama sznapsnąć ;)