Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Torbiele na jajnikach u 2 latki. Szukam naturalnych metod leczenia.

Polecane posty

Gość gość

Czy ktoś ma podobny problem? Jakimi naturalnymi metodami wspomagałyście leczenie? Jeśli za dwa miesiące nie zmniejszą się lub nie wchłoną, moją córeczkę czeka operacja. Już za długo są te torbiele. Szukam naturalnych metod. Wiem, że należy unikać mleka (hormony), cukrów prostych, soli, codziennie łączyć warzywa z owocami, oraz, że są specjalne mieszanki ziołowe. Nie dotarłam jednak jeszcze do informacji na temat stosowania tych ziół u małych dzieci. Może ktoś miał lub ma podobny problem? Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie tak małe dzieci mogą dotknąć problemy tego typu? Nie wiedziałam. .. Bardzo Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serotkaa
Biedna mała... To ją boli? Jak wykryłyście że jest problem? Też mam córeczkę prawie dwuletnią i tak jak koleżanka wyżej nie przypuszczałam, że takie rzeczy moga występowac u tak małych dziewczynek. Bardzo współczuję i mocno trzymam kciuki żeby udało sie pokonac problem jak najmniej inwazyjnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Torbiele to masz w głowie i to ogromne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy zbadano przyczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za słowa wsparcia i kciuki. Wykryliśmy to zupełnie przypadkiem, podczas całkowicie profilaktycznego usg. Do tej pory była tylko obserwacja, ale że zamiast jednego są już trzy i trwa to wiele miesięcy, to jeśli do dwóch miesięcy nic się nie zmieni, trzeba będzie zdecydować się na operację. Lekarka (ginekolog - onkolog) mówi, że jeśli się nie wchłoną, albo nie zaczną znacznie zmniejszać, to trzeba zoperować żeby nie zezłośliwiały, więc szukam naturalnych metod, które mogłyby wspomóc leczenie. Zaleciła, by nie piła mleka ze względu na hormony zawarte w mleku, ale ja szukam jeszcze jakiś innych sposobów, które mogłyby pomóc. Raczej jej to nie boli, chociaż zdarza się, że wspomni coś o bólu brzuszka, ale raczej to nie doskwiera. Strasznie się martwię, bo strach zarówno zostawić, jak i operować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie ma obowiązku wypowiadać się w każdym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyny nie wykryto, ale podobno u niektórych dziewczynek karmionych piersią pojawiają się niegroźne torbiele, które później się wchłaniają i to jest podobno dość powszechne i zupełnie niegroźne. U mojej córeczki natomiast to za długo trwa i najpierw była jedna, teraz są trzy. Nie jest już na piersi, nie podajemy też mleka zwierzęcego, bo tam też pełno hormonów, zwłaszcza w krowim. Lekarstwami wspomóc nie można, jedynie nadzieja w odpowiednim pożywieniu, być może ziołach. Musimy zbadać poziom hormonów - im wyższy, tym gorzej i trzeba będzie przyspieszyć działania. Bardzo się boję operacji, że jak to się raz ruszy, to będzie gorzej, ale jeśli trzeba będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imka1982
Witam serdecznie. Ja wyleczylam sie z torbieli jajnika. Mam 33 lata a za soba juz 3 operacje usuniecia torbieli. Mimo usuwania metoda operacyjna cysty powracaly. Bylam zalamana. Duzo czytalam na wlasna reke i eksperymentowalam z dietami.Co mi pomoglo? Dieta, trzeba wspomoc watrobe i System immunologiczny. Od dwoch lat nie mam nic. Zadnych niespodzianek u gina.Ostatnia cysta wielkosci 4 cm wchlonela sie sama!!! Jezeli ktos szuka pomocy...piszcie na gg -> 5503513. Pomoge jak tylko moge bo wiem ile sie trzeba wycierpiec. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imka: napisz cos o tej diecie tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imka1982
Witam. Nie wiem jak to sie ma do malutka ch dzieciaczkow. One raczej takiej diety nie zrobia:( U mnie wyglada to tak: Zero cukru i ograniczona ilosc produktow glutenowych. Warzywa zielone przede wszystkim. Jezeli jem mieso badz weglowodany typu czarny chleb badz makaron pelnoziarnisty to zawsze sa proporcje 80 % warzyw i 20 % weglowodanow lub bialka. Ja wiem ze to jest ciezko tak sie oduczyc slodkiego ale naprawde sie oplaca. Ja mialam bardzo zakwaszony organizm. Moja watroba nie wyrabiala z wydalaniem toksyn wiec organizm znalazl sobie miejsce na skladowanie smieci.....cysty. Do mojej diety doszla chlorella i olejek oregano.....aaaa....I duuuuuuuzo czosnku . Do tego konska dawka witaminy c ale takiej liposomalnej co pokrywa 98% dziennego zapotrzebowania a nie jak te dziadostwa z apteki co sie czlowiek nalyka pol wiadra a to dojdzie do zoladka i mamy z tego max 5%. No i na koniec probiotyki. Bo wszystko zaczyna sie w jelitach....Ale to juz inna bajka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imka :) wielkie dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imka1982
Prosze bardzo. Ciesze sie ze moge pomoc- uswiadomic. Bo lekarze niestety moi kochani....olewaja sprawe...chca leczyc objawy a nie przyczyny. Pewnie mnie za to wywala z forum;) Efekty sa takie ze mamy chwile spokoju a potem powraca wszystko jak bumerang. Trzeba sie wziasc za siebie i przeprowadzic remont generalny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia

dołączam się do podziękowań za treściwy wpis Imka1982 :) dziękuję

Ja właśnie w nocy wzywałam pogotowie do córeczki 10 lat, która wyła z bólu, myślałam, że to wyrostek...
na sygnale pędziliśmy do szpitala

po usg okazało się, że ma torbielki na jajniku :( no i nie wiem co dalej. Lekarze teraz czekają na wyniki badań, dziś po południu mam nadzieję dowiedzieć się już coś konkretnego. W każdym razie w diecie na pewno trzeba będzie duuużo zmienić.

jeszcze raz dzięki :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni taktak

Córka znajomego też miała torbiele na jajnikach, zdecydowali się na operację gdy mała miała 6 lat, nie było żadnych powikłań, mała dobrze to zniosła, teraz ma 13 lat i na szczęście torbiele się nie odnowily. Nie ma co bać się operacji jeżeli tylko w ten sposób można pomóc! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Te torbiele to tez zapowiedz nieplodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Lilci

Hejka jestem po usg brzuszka mojej 4 letniej córki gdyż jak myślałam mamy problemy z układem moczowym. Jednak na usg wyszly powiększone jajniki z czego w obrębie jednego stwierdzono uchoujemne struktury śr. Od 0,17 cm do 0,74cm. Jestem zapisana do kliniki ale termin dopiero na za 2 miesiące. Jutro idę do lekarza rodzinnego pokazać jej ten wynik, który wyszedł na usg. Chodzę poplakuje bardzo się boję. Bardzo mało jest w internecie o powiększonych jajnika h u tak małych dzieci. Piszcie proszę jak u was skończyła się taka diagnoza!? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×