zdecydowac się na dziecko?

Witam, mam 21 lat i dwuletnią córeczkę. ( tak wiem zaraz zostane zjechana ze się mlodo puscilam). Robię szkole zaocznie, pracuje dorywczo ( średnio kilka godzin tygodniowo) zajmuje się domem i dzieckiem. Mój partner chce drugie dziecko ( ja oczywiście tez o tym marze) ale pojawiają się problemy: Mamy dwupokojowe mieszkanie i zmienimy wtedy gdy będę juz w ciąży, on chce ślub dopiero jak się urodzi drugie dziecko, nie wiem czy sobie poradzę, dwoje dzieci, dom na glowie, on dużo pracuje i w domu to raczej mi nie pomoże. Kurde dziewczyny chciałabym mieć drugie dziecko ale trochę się obawiam.

Szantaż? jak będzie 2 dziecko top dopiero ślub? z jednej pensji dacie rade? a co jak szanownemu tatuściowi się znudzi zabawa w dom? Z czego się utrzymasz? A temat 2 pokoi to już w ogóle dramat

Jestes bardzo młoda,wiec dziecko mozesz miec nawet i za 10 lat.Poczekaj jeszcze,nie spiesz sie.Weźcie slub,przeciez macie dziecko.zDlaczego Twoj chłopak powiedział że weźmiecie slub dopiero po urodzeniu drugiego dziecka?Dlaczego dopiero wtedy?

ja urodziłam będąc w Twoim wieku,zostałam przy jednym dziecku, teraz mam 25 lat syn 6 i nie żałuję.

rzeczywiście dwa pokoje to straszny dramat. Ja miałam pokój całe życie z bratem i traumy nie mam. Było fajnie,teraz wiem,że pochodzę z patologi :D

dramat to szantaż ślub za dziecko?

Nie decyduj sie na drugie dziecko,bo wszyscy pomyślą że znowu wpadliście !Pierw ślub a potem dziecko.

Średnio mi się podoba warunek Twojego partnera odnośnie ślubu. Jeśli masz wątpliwości, zaczekaj.

Córeczka nie jest jego dzieckiem, jej ojciec nas zostawił :( a on się boi ze ja go zostawię bardzo go kocham i chce mu urodzić dziecko. On ma swoja działalność i zarabia ok 10 tys. On mnie nie zostawi za bardzo mnie kocha a i córeczkę kocha wiec drugie dziecko będzie kochal jeszcze mocniej

drugie dziecko ? teraz ? kiedy masdz jeszcze conajmniej 2 lata studiów ? Dlaczego mieszkanie zmienicie dopiero gdy zajdziesz w ciązę z drugim? Że o ślubie nie wspomne,bo to jawny szantaż,z jednym łatwiej takiego dupka kopnać w tyłek ,z dwójką juz trudniej.

2 pokoje dramat? większosc kafeterianek tak żyje i jakos jest. Jesteś bardzo młodziutka, masz czas na drugie czy trzecie dziecko:-) zawieś tą decyzję aż dorobicie się troszkę więcej, a ty przynajmniej będziesz miec stałą prace, a potem macierzynski. Dziwie się, że twój partner jest taki porywczy, skoro nie macie warunków do tego

a może on chce dziecka tylko dla siebie. Ona bardzo młoda, bez pracy, wcześniej święta nie była. Może chce jej zabrać dziecko- a ma szanse udowodnić że ona jest niewydolna wychowawczo

dziewczyno do Ciebie pasuje to zdanie jak ulał "tonący brzytwy sie chwyta" Jak Cie kocha to zrozumie,przestań sobie wkręcać głupoty.

Smarkula jestes, nie doroslas do jednego dziecka a co dopiero dwojki.

Ja bym poczekala kilka lat conajmniej.. Jesteś bardzo, bardzo młoda Pozatym nie znosze szantazystow

Autorko jesteś strasznie młoda i uzalezniasz wszystko od decyzji faceta To strasznie glupie

Dzieki dziewczyny, przemyśle to jeszcze raz ale na pewno postawie mu warunek: Ślub i mieszkanie. Myślę że skoro chce dziecko to przemysli i podejmie jakas decyzje:)

W takim tempie to dorobisz sie 6 dzieciakow do 30stki, i kazde z innym. Widac jak bardzo niedojrzala jestes. Dziecko ma byc dowodem ze go nie chcesz zostawic? A co to jest? Szelka bezpieczenstwa? I co? Kazdemu kolejnemu partnerowi bedziesz rodzic dzieci? Przeciez masz 21 lat. Pierwsze dziecko to byla wpadka?

Zgadzam się z opiniami. Najpierw poukładaj swoje życie , skończ studia, pracuj , pobierzcie się a potem pomyśl o drugim dziecku. Co zrobisz jak partnerowi coś się odwidzi i cię zostawi ? Potem będzie kolejny partner, kolejne dziecko . Zastanów się czy warto spieprzyć sobie życie i to na własne życzenie.

a powiem Tobie tak. Jestes w moim wieku. Ja mam juz syna 5 lat. Ale wiadomo zaraz mnie tu zjedza ze sie puscilam w wieku 15 lat. A tam. Wychowuje je na dobrego czlowieka. Nie bedw go karac za to ze sie urodzilo jak bylam bardzo mloda. Mam partnera starszego od siebie o 6 lat. Ale dba o nas. Ja po liceum poszlam od razu do pracy (zarabiam 2,5 k). Maz zarabia 6 tys. Mieszkamy w domu na kredyt. Teraz jestem w 2 ciazy. Na studia zaocznie bede chodzic od marca 2016. Gdzie moj facey sam mowi ze mam isc i on na weekendy dziecmi sie zajmie. Ja mam w nim oparcie i pomaga mi we wszystkim mimo że duzo pracuje. Uwierz mi ze nawet jak obiad dostanie ze sloika (jakies pulpety ze wzgledu ze pozno wrocilam do domu z pracy) ziemniaki i surowke i tak sie cieszy. Ale ty wez najpierw slub, nawet i po cichaczu tylko kościelny ;). Ja wzielam w wieku 19 lat.

Mial byc tylko cywilny, a nie kościelny xd pisze z telefonu.

Młoda jesteś, ale nie chodzi o wiek, tylko o pewność swoich racji i niezależność finansowa

jak twoja córka pójdzie w twoje ślady to w wieku 40 lat bedziesz babcią... ale wstyd.

Za tooba bedzie miala dzieciaki miala odchowane przed 35rz. Jakos mi by wstyd nie byloby jakbym tak babcia zostala... większy jest wstyd jak sie zostaje matka w wieku 35-40lat.. takie stare piersi dawac dziecku do buzi... i dodatkowo zdj pewnie robione. . I dziecku bedzie wstyd!

napisalas, ze twoj partner naciska na dziecko, bo boi sie, ze go zostawisz? to dla mnie troche nielogiczne. faceci w takich sytuacjach naciskaja na jak naszybszy slub. mi to wyglada tak, ze twoj facet chcialby miec dziecko, ale slub nie bardzo bo to sie wiaze w wejscie ciebie jako zony do jego majatku.

jak oboje chcecie ... tu dziewczyny piszą że nie ale popatrz na jeszcze jeden aspekt- po 30 będziesz miała dwójkę odchowaną. Zabezpiecz się finansowo- niech on Cię u siebie w tej firmie nawet zatrudni

a co wy tak ciagle z tym odchowaniem dzieci. co to male dziecko to jakas kara i trzeba przec by najnajszybciej ominac ten okres? moim zdaniem autorka najpierw powinna pomyslec o sprawach prawno ekonomicznych. slub, mieszkanie, praca, wyksztalcenie. na rodzenie dzieci ma jeszcze kupe czasu.

Zapamiętaj jedną rzecz: NIGDY NIE MA ODPOWIEDNIEGO CZASU! Po studiach dostaniesz pracę fajną i będziesz się bała, że jak zajdziesz to stracisz tę pracę. A jak już tę pracę dostaniesz to polepszy Wam się standard życia, zaczniecie sobie jeździć na wakacje albo kupicie działkę no i drugie dziecko to nie będzie dobry czas bo nie będzie kasy, bo kredycik na samochód czy na dom a jak zajdziesz to później nie wrócisz do roboty no i czego tu kredyt spłacić.... jeśli pragniesz mieć dziecko to nie odkładaj, bo może przyjść gorszy czas.

Dwupokojowe mieszkanie i dwójka dzieci? Patologia i sadyzm wobec dzieci.

Dziwne. Ja tez cale życie wychowałam siew pokoju z bratem i na kafeterii dowiaduje się ze jestem z patologii :D uwielbiam to forum, zawsze poprawi mi humor