Zostawił mnie w ciąży

Witam. Nie wiem już gdzie mam się wyżalić jak nie na forum po prostu. Kilka dni temu rozstałam się z facetem. Jestem aktualnie w 9 miesiacu ciąży. Wróciłam do mamy ponieważ on wybrał alkohol... Za radą wielu osób , chcialam go nastraszyć. Chciałam żeby zaczął się leczyć więc dałam mu wybór. Ja i dziecko albo alkohol ( on jest alkoholikiem, przepijał nawet zaszywki ). Niestety nie spodziewałam się że wybierze alko. Mało tego ! Stwierdził że skoro tak postanowiłam to on nie bedzie wychowywał dziecka razem ze mną. Że urwie kontakt a bedzie płacił jedynie alimenty. Jestem załamana. Nie tak to sobie wyobrażałam. Przeciez to on chciał dziecka. Ja sie wcale z tej ciąży na początku nie cieszyłam. Mówił ze nas kocha , ze zależy mu na nas a teraz nie chce nawet rozmawiać. Nawyzywał mnie od chorych psychicznie nawet. Płaczę bo nie wiem co mam robić. Jestem tak zawiedziona ze zastanawiam się czy pójść po pomoc do psychologa. Może ktoras z was była w podobnej sytuacji ? Czy lepiej fundować dziecku dzieciństwo z alkoholikiem czy lepiej jednak radzić sobie samej ?

Straszna choroba, ale jednak najlepsze co możesz zrobić to posłuchac i odciąć się od niego, bo życie z alkoholikiem ma bardzo niebezpieczne konsekwencje także dla Ciebie, a jeszcze niebezpieczniesze dla dziecka. Na pewno lepiej poradzisz sobie sama niż z nim, bo odpada Ci ogromny emocjonalny wysiłek walki ze swoim wspóluzależnieniem. Dobrze, że masz mamę u której możesz się zatrzymać. Przeczekaj tam trudny pierwszy okres, a za rok, dziecko będzie mozna zostawić pod czyjąć opieką, ty będziesz iała uregulowaną sytuację alimentacyjną i będziesz mogła pomyślec, co dalej, gdzie zamieszkac i pracować.

nie rozumiem takiego debilnego podejścia, bo pan i władca "chciał dziecka", więc taka głupia zaraz się daje zapylić.. A przecież to nawet nie jest twój mąż, bo nic o tym nie piszesz, poza tym za łatwo cię kopnął w doopę. Mąż by jednak miał trochę odpowiedzialności. Ale sama sobie zgotowałas ten los, nie szkoda mi cię. Trzeba bylo najpierw brac slub a potem robic dzieci.

nie jest mi Ciebie szkoda. Widac ze nie obgadaliscie chyba szczegolow tylko dalas sobie zrobic dziecko i juz.

On wybrał...przykre że nie rodzine, ale Ty nie wracaj, bo tylko utwierdzisz go w przekonaniu że wszystko mu wolno. Trzymaj się :-) Powodzenia.

Temu facetowi Ty nie pomożesz. Alkoholikowi można co prawda trochę pomóc, ale po pierwsze on sam musi tego chcieć, a po drugie to wymaga dużej wiedzy, odporności i doświadczenia: profesjonalni terapeuci poświęcają na to lata. Ty możesz tylko sama siebie pogrążyć w tym związku. Jedyna nadzieja jest taka, że facet sam z siebie podejmie skuteczne leczenie - na to nie masz żadnego wpływu. Jeśli tak, to za parę lat Wasze relacje może się poprawią. Jeśli nie - to tym bardziej będziesz zadowolona ze swojej decyzji o odejściu.

Zostaw go. Jak tylko dzieco się urodzi, żądaj alimentów. Pozbaw go praw rodzicielskich, aby nie mieć później problemów między innymi szkołą dziecka, wyjazdami czy leczeniem. Nawet jako samotna matka będziesz miała większy komfort psychiczny niż z alkocholikiem. Wiem co pisze bo mama zostawiła ojca alkocholika, który nie chciał się leczyć. Zarówno my jako zieciaki czuliśmy się lepiej a i ona

Heh tos se chlopa wybrala, ale widocznie cie do takich ciagnie :) Ogolnie twoja przyszlosc bedzie wygladac nastepujaco: urodzisz do 20 roku zycia bedziesz wychowywac bekarta sama (chyba ze masz cos kolo 20 lat to wtedy po 50 znajdziesz jakiegos rozwodnia lub starego kawalera najpewniej tez alkoholika bo cie tacy kreca) od czasu do czasu bedziesz sie z jakimis spotykac pijaczkami ktorzy cie zapyla moze nawet, ale zaden z nich nie bedzie chcial nic na stale. Dzieci cie znienawidza za pieklo jakie im dopiero zgotujesz. A pozniej na jakiejs sympatii lub przez znajomych alkoholikow poznasz jakiegos pijaczka z nawiasu. :)

Byc z alkoholikiem to głupota a jeszcze dziecko z takim dać sobie zrobić to mi brak słów!

Z psychologiem poczekaj, na razie przemyśl sytuację na spokojnie. Jak psychicznie się pogorszy to dopiero wtedy idź.

oj rany ją ciagnie to pijaków i tyle ma w podświadomości zakodowane że jej archetypowy animus to pijak i akoholik i tyle poczytajcie trochę o archetypie anima/animus i projekcji tych archetypów http://www.umysl.pl/psychologia/slo_wnik.html

Witaj autorko . Powiem ci szczerze że przeszłam to samo 2 dni temu . Rozstanie z alkoholikiem . Byłam z nim 9 lat . Też mieliśmy mieć dziecko ale nie wyszło . Mieliśmy plany , ustaloną datę ślubu , nie wytrzymałam picia wywaliłam go . .. - wiesz co ? a Ty nie żałuj bo jakby to maleństwo się czuło widząc tatusia chlejącego wódkę cały czas ? masz dla kogo żyć , będziesz mamą dlatego zbieraj siły . Obdarz swoje dziecko miłością za dwoje rodziców . Tatuś woli wódkę ? jest nieodpowiedzialny .. co on może dać dziecku ? chcesz żeby dziecko naoglądało się scen z jego udziałem i jak urośnie robiło to samo ? wiem jak ci ciężko ale kiedyś o nim zapomnisz .. spotkasz kogoś i inaczej spoglądniesz na życie.

ale widocznie fajny był skoro tyle lat z takimi siedziałyście i macie z nimi dzieciaki ;)

Proszę bardzo. Osoby lub osoba która mnie obraża , nie znając sytuacji nawet nie ma odwagi się podpisać... Brać ślub a pózniej dziecko ? Kto to wgl pisze?! Tylko jakaś tępa idiotka ! Jeszcze bym się z rozwodem miała szarpać ? Smieszna jestes i żałosna ? Kopnął w d**e ? Nie wiem czy uczyli Cie w szkole czytania ze zrozumieniem ,ale wyraznie napisałam że ja odeszłam :D ... Ach siedzą gimby pewnie i wylewają ,nier*****ie na kobiety które szukaja wsparcia i osób w podobnej sytuacji! Te k***isko co napisało , że pewnie zafunduje dzieciom los z pijakiem , pewnie samo tak wybiera ;) Ja odeszłam, Ty masz odwage wylewać pomyje na forum. Jesteś żałsna ... Innym dziekuje z całego serca , za utwierdzenie mnie w przekonaniu ze dobrze zrobiłam ;)

Dla dziecka pijący rodzic to tragedia awantury stres i ciągle poczucie zagrożenia - dobrze zrobiłaś - po prostu kochaj maleństwo a reszta się ułoży - moja ciocia dała sobie rade z 4 dzieci kiedy z dnia na dzien mąż postanowił odejśc najpierw do innej potem pił i zniknął że nawet alimentów nie miała - teraz kuzyni to dorośli szczęśliwi ludzie sami mają rodziny. Będzie dobrze nie z takim kłopotami babki dają sobie radę . Pozdrawiam

No coż, niestety z alkoholikiem szczęścia rodzinnego nie znajdziesz. Nawet się nie zastanawiaj nad nim, szkoda czasu. Taki związek zniszczy i ciebie i dziecko. Delikwent musi sam najpierw sięgnać dna inaczej nie ma szans na poprawę.

Jestes zalosna i wcale mi nie jest ciebie szkoda !, jedynie tego biednego dziecka mi szkoda bo mamusia nie potrafila znalezc odpowiedniego faceta do prokreacji tylko ulomnego alkoholika. Jestes glupia i w dodatku naiwna!, masz 18 lat ?? Liczylas na to ze alkoholik sie zmieni?. Szanujaca sie kobieta nawet by nie spojrzala na takiego smiecia. Jeszcze idiotycznie pytasz czy fundowac dziecku zycie z alkoholikiem ??? To jakis zart ?? A czym to dziecko sobie zasluzylo zeby miec ojca smiecia ?? Bo alkoholicy to smieci. Zalosna prostaczka. Czy ty w ogole masz wyksztalcenie?. Prace ?? Czy teraz rodzice beda was utrzymywac ?? Bo alkoholik nie bedziue, jedynie moze jeszcze ciagnac od Ciebie pieniadze. Noz mi sie otwiera w kieszeni jak napotykam takie puste bezwartosciowe laski jak ty. Ogarnij sie !!!, masz chyba spaczone poczucie wlasnej wartosci skoro potrafilas rozkladac nogi przed jakims smieciem. Przepraszam za literowki i brak polskich znakow ale spiesze sie.

On własnie strasznie mnie pobił, złamał mi nos , zabrał kasę i poszedł chlać. I zapowiedział że dopuki żyje to nie pozwoli mi odejśc :(

Kur******* !!!!! Dzwon na poolicje !! Zrob obdukcje i zalatw to w sadzie!! Psy skieruja cie na obdukcje z urzedu, zadzwon teraz i zglos co sie stalo bo inaczej zabije ciebie i dziecko w koncu. I nie daj sie zastraszyc jak jakas bura suka !! Chociaz pod koniec zachowaj sie jak wartosciowa kobieta a nie jak popychadlo. Inaczej tego nie zalatwisz

W jakim mieszkasz wojewodztwie ?? Moze sprobuje ci jakos pomoc jesli mieszkamy niedaleko siebie

ale doszłam do wniosku że go jednak kocham a dziecko powinno mieć ojca. nawet pijaka ale za to z jajami

To powodzenia

Hej, ostatnio szukałam różnych konkursów i natrafiłam na jeden bardzo fajny konkurs. Myślałam, że to ściema, ale spróbowałam i się okazało, że po 2 tygodniach wygrałam i telefon dostarczył mi kurier . Wiem, że teraz telefony nie są tanie, i chcę wam polecić tą stronkę o to ona: http://zgarnij.ekstrapromocja.pl/wygrajiphona6

Widze ze ktos ma cudowne poczucie humoru. Gratuluje. Nikt mnie nie pobił , ale powinien pobić podszywającą się pode mnie osobę ;) No to się pośmiałam. A teraz do rury która pyta czy mam 18 lat - Tak owszem nawet duzo wiecej. Czy związek traktujesz jak rozkładanie nóg ? No moze ty tak prostaczko ;) Pozdrawiam cie ruro i nawet nie zamierzam już czytać wiecej twoich wypocin ;) Widze jednak ze kogos bardzo bawi ublizanie innym , oraz wysmiewanie sie z nich. A zebys tak wywłoko nauczyła sie czytac ze zrozumieniem. Pozdrawiam Dla tych życzliwych sprostowanie - Nie wracam do niego ;)

Dajcie dziewczynie spokój. Ona oczekuje wsparcia a nie hejtowania. Pewnie w domu wami rządzą i probujecie sie wybielic takimi tekstami. Trzymaj sie. Bylam w podobnej sytuacji i jakos dalam rade. Tylko ze moj facet ukrywal swoj problem z alkoholem przez pierwsze pół roku od poznania. Był na jakiejs hipnozie , tak ze nie pil. Ale jak wpadl w cug to i dwa miesiace dzien w dzien pil :/ Ale my kobiety jestesmy silne i damy rade

o rany napisać i powiedzieć można wszystko (że nie chce być z pijakiem) a widać że ją do takich pijaków ciągnie bo to co się robi jest ważniejsze niż to co się mówi, oczywiście że zmarnuje życie (z resztą już to zrobiła nie oszukujmy się) sobie i swojemu dziecku będąc sama albo z kolejnym pijakiem ;]

gość dziś Heh tos se chlopa wybrala, ale widocznie cie do takich ciagnie usmiech.gif Ogolnie twoja przyszlosc bedzie wygladac nastepujaco: urodzisz do 20 roku zycia bedziesz wychowywac bekarta sama (chyba ze masz cos kolo 20 lat to wtedy po 50 znajdziesz jakiegos rozwodnia lub starego kawalera najpewniej tez alkoholika bo cie tacy kreca) od czasu do czasu bedziesz sie z jakimis spotykac pijaczkami ktorzy cie zapyla moze nawet, ale zaden z nich nie bedzie chcial nic na stale. Dzieci cie znienawidza za pieklo jakie im dopiero zgotujesz. A pozniej na jakiejs sympatii lub przez znajomych alkoholikow poznasz jakiegos pijaczka z nawiasu. usmiech.gif xx Jesteś wróżbitą? Ale fajnie powróżysz i mi moja data urodzin to 22 kwiecień :) A na imię mi Małgosia :) Proszę :)

Małgosia proszę bardzo: osoby płci żeńskiej urodzone 22 kwietnia będą idiotkami do końca życia! A teraz poważnie nie rozumiecie tłuki, że napisać i powiedzieć to można wszystko?! Człowieka poznaje się nie po tym co mówi i pisze tylko po tym co ROBI! a co ona robi rozkłada nogi przed pijakami i się z takimi wiąże, to wniosek jest prosty - ONA TAKICH LUBI!

Sama jestes rurą i jestes traktowana tak jak na to zasługujesz czyli jak smiec :-) a nawet gorzej. Mniej niz zero. Takie szumowiny powinny bys sterylizowane zeby sie nie rozmnazaly i nie wychowywaly dzieci na takich samych slabych nieudacznikow, w dodatku na koszt Panstwa Polskiego. Dno i dwa metry mułu

Szkoda ze twojej mamy nie wysterylizowali bo by takiego smiecia co to wyzej sra niz d**e ma nie było ;) Twoje wypociny sa żałosne , ale mnie bawią. A dlaczego piszesz w liczbie mnogiej ? Że rozkładała nogi przed pijakami i sie z takimi wiąże ? Moze faktycznie jestes wróżbitką ? Ha ha ... Żalosna kretynko. Nie wypowiadaj sie wiecej skoro nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Ciebie pewnie nikt bzyknac nie chce , siedzisz cale dnie na forach i trolujesz ..A swoja drogą ... Czy wiesz , że trolowanie jest karane ? Żegnam ozięble A ty mala - Trzymaj sie