Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet z innego kraju

Polecane posty

Gość gość

poznany przez fb w celu rozmowy zawodowej (moj znajomy nas skontaktował i odp mi na pare pytan), w moim wieku, zaprosił mnie do siebie na weekend. Wymieniliśmy w sumie sporo wiadomości, pow. mi dużo komplementów, że mu się spodobałam i że b. chce mnie poznać osobiście i tylko tyle. nawet mnie nie widział (poza 2 zdj profilowymi..). Jasna sprawa - nie jadę. Jak on chce, moze przyjechać. Nie jeżdżę do obcych ludzi, mimo że z profilu jego widzę, że to b. miły chłopak. Ale...uraziłaby Was taka propozycja sama w sobie? Czy raczej poczułybyście się fajnie, że się spodobałyście...z rozmowy, zdjecia. Nie wiedziałam jak zareagować, to nie przypadkowy anonimowy świr, a kolega mojego dalekiego kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego kraju on jest? Ale pewnie myśli , ze skoro polka to powie jej parę komplementow w obcym języku i ona szybko pójdzie z nim do łóżka zresztą zaprosił juz cie do siebie na można się domyślić co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale powinnam się obrazić czy co? nie wiedziałam jak zareagowac na ta dziwna propozycje, ale wczesniej on mi b. pomogl i zawsze byl mily. powiedziałam mu, że 'nie szukam tego rodzaju zabawy' i ze mialam juz takie zaproszenia ze strony swira Araba, a on na to 'nie wiem jaki rodzaj zabawy masz na mysli, ale ja chcialem cie tylko poznac. dobrze, ze nie nazwalas mnie g****icielem albo maniakiem'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa, i jest z Rosji chyba, mowi tez po turecku, ale studiował i mieszka w zach Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałby cie poznać :D wiec zaprasza cie do siebie( i do swojego loża ) oczywiście on nie powie ci tego wprost ale jego działania świadczą o tym ze jesteś dla niego łatwą polką do szybkiego bzykanka i tyle. Nie bawi się w długą korespondencje i przyjaźń bo jak polka to "szybko da"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm. to mam go usunąć czy co. bozee, nie tyle chodzi o to, czego on chce, to ja moze jestem zbyt miła dla ludzi, ze w ogole cos takiego mi proponują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mimo ze mowie, ze nie jade, to sam fakt, że słuchałam tych propozycji i komplementów wkurza mnie. i nie rozumiem sensu zapraszania do siebie dziewczyny z innego kraju, skoro ma ich wokół na pęczki. usunąć go = potraktować to tak, że mnie obraził czy olać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rob co chcesz , ale sam fakt ze facet po kilku wymianach wiadomości zaprasza do siebie mówi wiele o zamiarach faceta Jakbys potraktowała faceta z Polski który po załóżmy wymianie kilku zdań zaprosiłby ciebie do swojego domu? Tez byś się nad tym zastanawiała?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, oczywiście że bym nie poszła do niego do domu i była zniesmaczona propozycją. Dziękuję, że odpisujesz., anonimowo łatwiej mi o tym powiedzieć, a to bylo w ten weekend i chciałam po prostu coś zrozumieć - niekoniecznie jego zachowanie, po czesci swoje. po prostu zastanawiam sie - bo z natury jestem wrażliwa i miła - dlaczego to zrobił, czy fakt, że entuzjastycznie z nim gadałam o paru sprawach (z natury b. lubie poznawać ludzi,, gadac po ang, a tu nie miałam oporów, bo kolega kolegi, a nie -'obcy'), to juz wystarczy, zeby takie cos proponować kobiecie. czy powinnam byla sie obrazić. i czy teraz jest sens do niego napisac, jak bede w tym miescie co on zawodowo, bo mielismy isc na piwo najpierw, ale po tej propozycji moze moją reakcją powinno byc odcięcie - symbolicznie nawet na fb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
r***adelko z polski cche sobie zaprosic, szanuj sie !!! NIE BADZ ARABESKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze przecież nigdzie nie jadę xD pytam czy to było obraźliwe i mam go wywalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrazliwe? To ty powinnas wiedziec czy czujesz sie urazona. W moim odczuciu troche za szybka taka propozycja, ale nie powiedzial nic zlego. Powinien najpierw zaproponowac skype czy cos. Troche to takie wygodnickie, zebys to Ty jechala, ale chyba nie na tyle zeby wywalac goscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetowi nawet nie chce się jechać do burdelu tylko chce by burdel przyjechał do niego ja p*****le :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciapaty i wszystko jasne. Wiadomo, że korzenie z azjatyckie skoro zna rosyjski i turecki. Szuka łatwego *****nka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze za dużo wymagam od mężczyzny, ale mógłby też pomyśleć proponując mi to, jak ja się z tym poczuję - a poczułam się jakbym dostała propozycję bycia escort girl czy call girl, czy jak to sie tam nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki, bardzo mi miło, ze nazywacie to po imieniu - mam przynajmniej nadzieje, ze ten 'burdel' chociaz b. spodobał mu sie z wygladu, skoro chcial z nim spedzic caly weekend. nic złego nie zrobiłam, a teraz czuje sie jak szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli facet cię zaprasza to znaczy, że mu się podobasz. Do roochanka cię nie zmusi, ale napewno rozważa taką opcję, jak nie teraz to przy drugim spotkaniu. To chyba oczywiste jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież ja nie jestem wrogiem seksu, nic o tym nie pisałam. zastanawiałam sie, czy fakt zaproszenia mnie to bardziej miękka forma powiedzienia 'przespij sie ze mna- - bo to mnie obraza. ale on podkreslal, ze chce mnie poznac i tylko o to chodzi. wiec bylam miedzy złością a poczuciem, że nie można ludzi oceniać według szablonu 'na pewno tylko mu o seks chodzi'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to, ze ja chciałam pracowac tam, gdzie on - podpytywałam go o to, jaka tam panuje atmosfera i czym dokladnie sie zajmuja. rozmawialismy wtedy miło i jak mu pow.,ze jednak nie przyjade, zmieniłam plany, to zapytał kiedy go odwiedzę - mimo ze celowo mu skłamałam, ze mam chłopaka ;) - i wyatąpił z tą propozycją spędzenia wspólnie weekendu. gdybym tak przyjechała, nie musiałby szukać opcji 'weekend', bo miałby szanse na kawe po pracy. a tak...postanowił wystapic z inna propozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj, jak bedzie sie zachowywal po twojej odmowie. Wtedy bedzie jasne, czy faktycznie chcial cie poznac czy przeleciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zaproponuj mu ze przyjedziesz ze swoim bardzo dobrym przyjacielem albo ze poznalas właśnie faceta , jesteście razem i przyjechali abyście razem? Skoro chce tylko poznać na stopie przyjacielskiej...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie musze czekać :) podczas tej rozmowy , kiedy mowil o tym weekendzie , a ja biłam sie ze zlością: w koncu porozmawiałam z nim 1. tak, jakby w tym zaproszeniu nie było nic zlego, ale jednak do obcych nie jade, 2. jest mile widziany w moim duzym polskim miescie na kawe czy do restauracji, wiec ma dac znac jak bedzie (=szansa dla niego), 3. pow mu, ze absolitnie nie wierze w zwiazki miedzykulturowe i mam nadzieje, ze bedziemy przyjaciółmi. Od tej pory, a było to 4 dni temu, milczy, a ja sie zastanawiam czy mnie wielce obraził tą propozycją i go wywalić, czy przejsć nad nią do porządku dziennego i jesli bede w jego miescie, mozemy sie spotkac na kawe/1 piwo ( niepotrzebni mi na fb ludzie, z którymi wiem na 100% ze w zyciu nie chce sie spotkać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żaden facet nie chce poznać tylko na stopie przyjacielskiej, jak sądzę ;) ale dopoki nie traktuje kobiety jak tylko do seksu, nie ma w tym nic złego, to zrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, część z Was uznała to za obraźliwe, a część nie albo podliczę powyższe głosy albo temat pozostanie nierozstrzygniety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak on ci to proponuje po tym, jak mu powiedziałś o chłopaku, to ja dziękuję. Widać, że szuka łatwej suni. Daruj sobie tego zboka, a ty się jeszcze zastanawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaden facet ci nie powie prosto z mostu " przyjedzie do mnie pobawimy się i będziemy uprawiać sex" kobieto tylko ubierze to inne słówka sama musisz się domyślić o jego intencje analizując jego działania chociaż w tym przypadku to na 100 procent tylko o jedno chodzi nie oszukujmy się Nie odzywa się 4 dni bo szuka łatwiejszych kobiet przecież nie będzie się chłopak męczył z uparciuchem który nie slini się ze jej zagraniczny zaproponował przyjaźń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze, to ciao. wywalę go. ale by było wesoło jak się w przyszlości spotkamy na stopie zawodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy dziewczyna informuje mnie, że ma chłopaka, to znaczy, że nie jest zainteresowana głębszą znajomością. On ma to gdzieś i wie, że jak przyjedziesz mimo, że masz chłopaka, to znaczy, że jesteś łatwa i ci na nim nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* przyjazd:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×