jestem pieprzoną desperatka, ale udaje ze mam wywalone

bo nie mozna byc desperatem i takie tam. Miec wywalone tez trzeba umiec, nie mozna miec ZBYT wywalone, byc zbyt negatywnym, bo to pachnie frustracja itp., ciezko miec wywalone, a dzisiaj tak trzeba, wynajdowac sobie zajecia, udawac, jaka to ja niby oh i ah niezalezna, meczy mnie to, jestem pieprzona desperatka i potrzebuje milosci.

Co to dokładnie znaczy że jesteś desperatką?

wcale nie jesteś dziwna, wszystkie takie jesteście, tylko niektóre, jak ty, się maskują. Jak facet ma łeb na karku to i tak to wie

a może po prostu bądź sobą?

wg piszacych na kafe kazdy, kto cierpi przez samotnosc i kogos szuka jest desperatem

No jak dla mnie desperatka to taka co uczepi się pierwszego lepszego faceta.:P

moze o to chodzi, ze jestem desperatka, bo sobie postękam i powzdycham i ponarzekam, ze taaak baardzo bym chciala faceta, no ale pierwszego lepszego? co to to nie..

kobiecie ciezko jakos podrywac, gdy wykonuje pierwszy krok to slyszy sie teksty oo, pewnie latwa, pewnie desperatka :(

To normalne ze chcialabys faceta i czasem sobie ponarzekasz, bo człowiek zwłaszcza kobieta jest istotą emocjonalna i społeczną a niezależnym nikt nie jest na tym świecie, wszyscy jesteśmy od różnych rzeczy uniezxależnieni...Zadowolona ? :P

gosc 19:33 no fajnie, ze tak myslisz, ale czesto stykam sie z ludzmi, ktorzy pozuja na takich mocno niezaleznych i bez emocji, wiele moich kumpelek zatwardziałych singielek takich jest, ze one to nic nie potrzebuja, ze moje gadanie o facetach jest do bani, ze jestem desperatka i takie tam

Zależy jak kobieta podrywa. Jak rzędami zatrzepocze i da subtelnie znać co i jak i będzie miła to nic złego. Jak będzie zbyt nachalna będzie się prosić i składać dwuznaczne propozycje to wtedy wyjdzie na desperatem.

* rzęsami słownik ;P Dla mnie kobieta, która potrzebuje miłości to nie desperacką tylko normalna kobieta. Koleżanki kreują się na "niezależne wyzwolone" bo taki jest teraz trend i moda, znając życie to myślą podobnie jak ty chyba ze nie posiadają żadnych emocji i uczuć IMO.