Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój chłopak jest z biednej, nienajlepszej rodziny. Dać mu szansę?

Polecane posty

Gość gość
Nie chodzi o pieniądze, tylko o zaradnosc. Pieniądze zarabia sie w pracy do której on sie nie spieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z chłopakiem z takiej rodziny, zarabiał, miał pieniądze, ale, co chwilę ktoś od niego pożyczał, a on nie potrafił powiedzieć nie. Mieszkał z matką, obok cała rodzina, nie chciał się od nich wyprowadzić bo było mu wygodnie. O wszystkim decydowały jego siostry i matka. Potrafiły mnie okłamywać, patrząc w oczy. Skoro nie chce zrobić nic by się stamtąd wyrwać, to tego nie zrobi, jest mu tam wygodnie i dobrze, to hermetyczne środowisko, przyniesie więcej ci złego niż dobrego. Uciekaj, bo będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubóstwo i patola to hermetyczne środowisko ? :D Nice...:D Ludzie, weźcie się zapoznajcie z semantyką słów, których używacie bo potem nie wiadomo co na to odpisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak swoją drogą autorko to niezbyt wiele napisałaś o sobie. Bo wiesz...żeby wymagać samemu trzeba sobą coś tam prezentować nie. Rozumiem, że Ty masz wyższe wykształcenie, solidną, stałą pracę dobrze płatną i prawo jazdy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim zaczniesz poprawiać zapoznaj się ze znaczeniem sformułowania hermetyczne (odizolowany, otwarty dla małej grupy ludzi) środowisko :) i tak uważam, że osoby z rodzin patologicznych właśnie w hermetycznym środowisku żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha...i sądzisz, że w biedzie i patologi żyje tak skrajnie mały procent ludzi, że można je uznać za środowiska hermetyczne :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ot inteligent, a kto tu mówi o procentach? uważam, ze większość ludzi żyjących w patologii jest odizolowana od reszty. sama się izoluje, łączą się zwykle z osobami swojego pokroju, raczej nie spotyka się ich na salonach. zwykle bywa też tak, że rodzina nie dopuszcza do siebie nikogo z zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tylko, że jakieś 70 % ludzi w Polsce żyje poniżej poziomu więc ciężko tu mówić o jakimś "izolowaniu się". Bo przed kim się izolują jak dookoła biedni/przeciętni ludzie ? Ja przez środowisko hermetyczne bardziej zawsze rozumiałam takie, które jest zastrzeżone dla wąskiej grupy osób, do którego ciężko się dostać - a o ubóstwie czy patoli raczej nikt nie marzy, żeby się tam dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiuję, mam ciężki i dobrze płatny zawód po studiach. Obecnie mam również staż, za który dostaję pieniążki. Ponadto w weekendy i popołudniami pracuję. Mam na miesiąc trochę grosza. Mam prawo jazdy, książeczkę sanepidowską, znam języki. Moja rodzina to nie patologia, żadna szlachta, zwykła normalna kochająca się rodzina, zupełnie inna w porównaniu z jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie Twoje obawy są uzasadnione...więc zrób sobie tę przyjemność i kopnij nieroba w du/pę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patologia i ubóstwo to dwa różne pojęcia. Chociaż patologia najczęściej występuje wśród środowisk biedniejszych, ale nie wykluczone jest też jej występowanie w środowiskach średnich i bogatych. Przyczyną patologii chyba najczęściej jest alkohol, przemoc domowa, narkotyki, skrajna niezaradność życiowa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tak zrobię, bo naprawdę nie wytrzymuję już tego, że po całym tygodniu jestem styrana i wszystkiego mam sobie odmawiać wiecznie? Owszem, ja mam kasę żeby iść, ale no dlaczego ja mam zawsze stawiać jemu, a kiedy ja nie mam to muszę rezygnować z tego. Kiedyś pamiętam jak się podniecał, że dostał od mamy 50zł, które mu oddała po roku czasu, to poszedł kupić za 40zł słuchawki i za 10zł poszedł przepić z kolegami, na piwko nad jezioro posiedzieć czy coś. No śmiech, a łudziłam się że nas gdzieś zabierze szczególnie wtedy kiedy zrobiłam prawo jazdy i obroniłam ważny dla nas kierunek. Myliłam się, nigdzie mnie nie zaprosił. Wszystkie zakupy w galerii to tylko moje zakupy, on nigdy sobie nic nie kupuje w galeriach, bo wszystko za drogo, bo go nie stać. Nie kupuję w jakiś mega markowych rzeczach, ale bluzka za 50zł w reserved to dla mnie norma. a dla niego? dla niego luksus. Zawsze mezalians czułam na plecach i to mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym związku to ty masz jaja. Gdyby mu na tobie zależało to postarałby się o znalezienie lepszej pracy. No ale cóż, jak ktoś wyżej napisał są osoby z biednych rodzin które wiele osiągnęły, mają własne biznesy. Twój to leń, może ma nadzieje że będziesz go sponsorować? Na chwilę obecną podstaw go pod ścianą i pytaj o jego plany na przyszłość. Jak to sobie wszystko wyobraża. A potem rób co uważasz za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, nawet to że poszedłby do pracy nic by nie zmieniło, bo on połowę oddawałby swojej mamusi i swojej rodzince. Oni wiedzieliby że idzie do pracy, to zaraz by się zaczeło a pożycz, a bo opłata, a bo tamto i suma sumarum wyszedłby znów na zero. Musielibyśmy się odizolować kompletnie od jego rodziny, wyjechać na drugi koniec Polski, a to nie jest możliwe, bo on jej nie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 zł to się podniecałem wiele lat temu, teraz to jest prawie nic, myślę że chyba jeszcze nie dorósł , też jestem zdania, że potrzebuje jakiegoś impulsu, jeśli nadal będzie marudził to niestety czarno to widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś podjęłam temat tego co sądzi o przeprowadzce, o zamieszkaniu gdzieś zdala. Tak aby obrócić życie o 180st., to powiedział że on nie wyobraża sobie życia w innej miejscowości, że jego mama będzie miała z nim kontakt i że on nie nadaje się do życia w wielkomiejskim bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dać mu szansę?" idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam jestem z nie zamożnej rozbitej rodziny i mówię ci zakończ to w trybie natychmiastowym znam takich jak on to patologia umysłowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to leszczyk bez kasy, a ty przecież jesteś kobietą, po co miałabyś się interesować kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z każdą rada co do zerwania z tym chłopakiem. sama kiedyś mialam podobna sytuację, gdzie nie stać bylo go nawet na buty. Chodzil jak wiesniak po czasie bylo mi go wstyd, jadlam wstyd za niego a byłam z litości a nie z miłości . nie warto. oskubia cie z każdej zlotowki bo sami sa golodupcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj mu szansy! Twoj facet jest zwyklym spolecznym smieciem ! A ty ksiezniczka zaslugujesz na kogos wyjatkowego z pieniedzmi! My bogaci nie chcemy sie integrowac z nizszymi warstwami spoleczenstwa bo dojdzie do skundlenua...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14,21,dokładnie,!ja to samo przechodziłam i nadal przechodzę,posłuchaj ich bo dobrze Ci radzą.Facet Cie wykozysta,bedziesz pracowała na niego,kupowała mu buty i skarpety ze swoich pieniedzy bo jemu bedzie szkoda swoich,bo wszystko za drogie itp A pracy porzadnej nie poszuka bo tak mu jest wygodnie.Najgorzej bedzie jak pojawia sie dzieci i bedziesz musiała odchować,to nawet majtek sobie nie kupisz bo nie bedziesz miala za co ,bo nie bedziesz mogła isc do pracy,oj znam to znam /.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ogol jestem zdania ze warto dac szanse ale tylko jesli cholak sie stara, pracuje, robi cos przyszlosciowo- wykszatalcenie nie zawsze jest potrzebne do zaradnosci.. Ale w Twoim przypadku autorko radze odpuscic chlopaka. Moja przyjaciolka takiego miala, zaczeli byc ze soba jak miala 15 lat, on zawsze siedzial u niej, - sytuacja zupelnie jak wasza, i tak tkwili w tym, jemu wygodnie, praca raz na jakis czas a jej to wisialo uczyla sie i rodzice jej dawali kase. Problem sie zaczol kiedy skonczyla studia, slub, i planowane dziecko.. Ech no i porazka - ona pracowala, zamieszkali z jego mama i ona zajmowala sie dzieckiem a on przy kompie- bo jeszcze mu wziela na raty. Nie pracowal i dzieckiem sie nie zajol. Jak ograniczyla mu kase to potrafilnja okrasc i zamiast za ostatnia kase kupic mleko dziecku kupowal gierki... Wreszcie znalazl inna sponsorke ;) to najlepsze co sie przydazylo mojej przyjaciolce ;) Teraz od kilku lat ma fajnego faceta, kupila sobie mieszkanie i wreszcie zyje.. Nie wpakuj sie autorko w bagno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytając waszą historię mam od razu w uszach cytat nie wiem z czego, wiem że kiedyś usłyszałam: czas ucieka i patrząc przez jego pryzmat, dochodzę do wniosku że ten związek to był niewypał. zegar dla nas tykał, ale ten czas był nam niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dac mu szanse wg mnie, bo z takich rodzin powstają najlepsi ludzie, zalezy jeszcze jaki on jest, ale tacy mogą wyznawać wspaniałe wartości, mieć mocne zasady, nie znaczy, ze będzie on taki sam, np. w Robbinsie było, ze jak ojciec miał 2 synów i był alkoholikiem to jeden z nich był taki jak ojciec a drugi jego przeciwienstwem, obaj na zadane pytanie czemu są właśnie tacy odpowiedzieli tak samo - A kim mozna zostać mając takiego ojca. Polecam swojego bloga http://www.krystianwojtowicz.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sluchaj chlopak nie wybieral sobie rodziny ...jezeli bedzie mial motywacje moze wszystko ma dopiero 23 lata .Zyciem rzadza przypadki i wcale nie jest powiedziane ze musi zostac w patologii/Ty jezeli go kochasz musisz byc sila sprawcza i dac mu ultimatum aby zaczal sie usamodzielniac sytuacja na rynku pracy nie jest najlepsza ale pozytywna motywacja to duzzo ZNAM GOSCIA Z DOMU DZIECKA BEZ RODZICOW SKONCZYL STUDIA I JEST DOBRYM PRAWNIKIEM TO wsztstko zaczynna sie i konczy w naszej glowie jak bardzo chcemy mozemy miec wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co to z tym no na serozne no w********ic chyba latwo te sprawe o a jakze kazdy facet penisem pomacha 333 www.youtube.com/watch?v=i7qW3FUz_Eo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, daj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×