nie rozumiem ustawowego zamykania sklepów i punktów usług w święta

sama pracuję w lombardzie i mogłabym pójsć dzis do pracy,nie ma sprawy gdyby mój pracodawca zapłacił mi podwójną stawkę czy dał premie,mielismy miec otwarte ale znów problem bo firma ochroniarska ma wolne ,bo nie przyjedzie konwojent z kasą . Szef mi powiedział że da mi 50 zł premi za dzisiejszy dzień,no ale fizycznie nie dało się dziś pracować. Znam mnóstwo ludzi którzy chętnie nawet bez premi poszliby dziś do pracy,oczywiscie tacy z dniówką,nie na umowie o pracę. Część sklepów i punktów usługowych powinna być czynna i zależna od woli właścicieli a nie ustawy. Ustawa powinna dotyczyć jedynie zakazu zmuszania pracownika do pracy w dni wolne,Ci którzy by chcieli dostać premie lub zarobic dniówkę by pracowali ,ci którzy by chcieli wypocząć wypoczywaliby. A jakie jest wasze zdanie w tej kwestii?

podobne, tym bardziej że zawsze będę zawody "poszkodowane", gdzie nie ma świat..pracuje się na okrągło...w czym oni sa gorsi od sprzedawców/kasjerek w hipermarketach?

Jakbys pracowala w handlu to bys k***a takich glupot nie pisala, ludzie z********alaja calymi dniami i cieszą sie z odpoczynku i maja prawo do odpoczynku a tu taki gupi trol sie znajdzie zawsze, idz skop ogródek albo pozamiataj chodniki jak ci due nudzi debilko

Właśnie:) Za setkę chcesz:) Chcesz pracować w dni ustawowo wolne? To poszukaj sobie małego osiedlowego sklepiku, zawrzyj umowę zlecenie z właścicielem i idź do roboty. Op*****lasz się w swojej robocie, zmęczona do domciu nie przychodzisz, to możesz chodzić do pracy nawet 7 dni w tygodniu.

gość dziś podobne, tym bardziej że zawsze będę zawody "poszkodowane", gdzie nie ma świat..pracuje się na okrągło...w czym oni sa gorsi od sprzedawców/kasjerek w hipermarketach? xx Kolejna głupia p***a. Kasjerki to wcale na okrągło nie pracują, wcale. Sorry, ale jak ktoś pracuje w branży państwowej np w służbie zdrowia, to za tą niedzielę, czy święto jest zapłacone dodatkowo i jeszcze jest dzień wolny. Kasjerka w hipermarkecie ma tylko i wyłącznie dzień wolny.

To się nazywa fachowo, ingerencja państwa w gospodarkę gdy jakiś skisły urzędnik wydaje kolejną kłodę w działanie rynku.

Chuj

nie o******lam się ,to może tak wyglądać że siedzisz w kantorku i czekasz na klienta,jest masa dodatkowej roboty,papiery,wystawianie rzeczy na allegro ,pisanie maili,pakowanie paczek. Powtarzam tępoto że nie chodzi o zmuszanie a o dobrą wolę pracodawcy i pracownika,wiadomo że jak ktoś jest na umowie o pracę i szef sie nie kwapi by mu dołożyc to nie pójdzie do pracy,ale są ludzie jak ja bez rodziny,którzy wola iśc do roboty i zarobic niż siedzieć w domu,zwlaszcza że jutro idę do pracy wie nie ma długiego weekendu A plus byłby taki że ludzie którzy na codzień nie mają czasu bo pracuja na umowie o pracę mogliby sobie pójść i zaopatrzyc np szafę na lato.

lombard poznań dziś Woow ale ciężka ta pracaaa... Jestem pod wrażeniem! Weź się nie ośmieszaj. Op*****lasz się i nie wiesz jak prawdziwa robota wygląda, to nie rób z siebie takiej pracowitej. Tępa to jesteś TY! Bo nie rozumiesz, że to o czym piszesz jest zasięgu ręki. Sama napisałaś, że szef proponował ci premię za siedzenie dzisiaj w robocie, tylko ochrona dzisiaj nie pracuje. To niech szef sam weźmie pieniądze. Niesamowity utarg byś dzisiaj miała, wiesz? Rzędu 100 tysi. W każdym zakładzie pracy są możliwości zrobienia nadgodzin w tym dniu, o ile jest taka potrzeba pracodawcy, to nie pyskuj, bo nie masz o co.

No ja też bym sobie chętnie pochodziła po butikach. Nie chciało się uczyć to niech pracują w takie dni jak ten.

Wiesz w naszych czasach większość pracuje na umowę zlecenie a to wiąże się z tym że jak pracujesz w święta to nie masz zaplacone więcej jak za zwykły dzień. Tak więc takie kasjerki, pracownicy ochrony itp. Wolą zrobić sobie grilla z rodzinami. To że ty nie masz życia osobistego to wcale nie oznacza że inni mają tak samo jak ty. Ja kilka lat temu pracowałam w markecie na umowę zlecenie, w piątki i swiątki. Wtedy do pracy przychodzilo najwięcej pracowników bo ludzi było pelno. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak złe się pracuje w takie dni. Wszędzie trabia o dlugim weekendzie a ty w robocie caly dzień. Bo wiesz w związku z tym że był dlugi weekend to dniowki byly po 12 godz. Super co?

Czego nie rozumiesz? jest na to prosty sposób .Przychodz do pracy w każdą niedziele i święta, wtedy kiedy inni maja wolne to zrozumiesz.

Z pewnością znaleźliby się chętni do pracy dorywczej weekendy i święta, oczywiście niekumate zbrodnicze państwo jak zwykle przeszkadza.

większosć udzielających się w temacie powinna wrócic do podstawówki i nauczyć się czytania ze zrozumieniem,autorka wyraznie zaznaczyła że powinno sie znieść dotychczasową ustawę i zrobić nową zakazującą pracodawcy ZMUSZANIA pracownika do pracy w dni wolne,kto by chciał to by robił,kto by nie chciał by odpoczywał,zrozumcie to w końcu tępe socjalistyczne dzady

Zapraszam na niedziele i święta na zakupy do Norwegii , Belgii czy Szwajcarii. Powodzenia :-)

W szwcji rowniez,

Zgadzam się z autorką. Pracowałam na 4 brygadowce kiedyś, zakład zamykali tylko w święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy. I wcale mi to nie przeszkadzało. Miałam wolne e tygodniu i mogłam np.iść do lekarza czy banku załatwić swoje sprawy. Jak podpisywalam umowę wiedzilam jak praca wygląda. Nie rozumiem ludzi, którzy burzą się, bo oni muszą w niedZielę przyjść do pracy ( ostatnio koleżanka wysłała mi jakiegoś linka z petycją w sprawie zakazu pracy hipermarketów w niedzielę- bo przecież pracownicy też ludzie i nie chcą pracować w weekendy) nosz k****, ale w razie konieczności w weekend nie wahali by się wezwać pogotowia, czy pomocy drogowej, słuchają radia, w poniedziałek rano po świeże bułecZki do piekarnika chodzą. ....

I ciekawe jak niby udowodnić, że pracodawca nie zmusza do pracy w święta? ;/ "nie przyjdziesz to znajdziemy kogoś kto przyjdzie". Bardzo dobrze, że te wszystkie galerie i hipermarkety są pozamykane, przynajmniej barachło zamiast snuć się jak zombie po sklepach może na spacer pójdzie albo spędzi czas z rodziną. I przynajmniej pracownicy takich sklepów mają długi weekend. I od razu mówię, że nie pracuję w handlu.

Uhmmm ale ci co tak skrzecza często gęsto w niedzielę po fajeczki do żabki skocza, albo na ciasteczko do cukierni

Jak potem chcesz udowodnić że pracodawca nie zmusza do pracy w święta ha. Ma początku był pomysł żeby w święta pracowali ludzie tylko z podpisana umową zlecenie. I co? A to że ekspedientki w małych sklepach podpisują jako dodatkową pracę. Gdy nie ma kontroli to się ją wyrzuca. Pracodawca nie zmusza tylko straszy. Nie przyjdziesz 1 maja to 2 jesteś na wypowiedzeniu. Na początek pracodawcy w całym pl musieliby być uczciwi :D W Niemczech tez wszystko zamknięte nawet w zwykłe niedziele i wszyscy żyją

Ja dziś pracuję :)

>>>Ustawa powinna dotyczyć jedynie zakazu zmuszania pracownika do pracy w dni wolne,Ci którzy by chcieli dostać premie lub zarobic dniówkę by pracowali ,ci którzy by chcieli wypocząć wypoczywaliby.<<< x Ale działacze S i PiS :D :D :D, niczym dobrzy SS-mani :D, pilnują byś dzisiaj wypoczywała. Oni wiedzą lepiej od Ciebie, czego do szczęścia potrzebujesz :D :D :D. x Prawdę mówiąc, to jeden mój sklep, musiał pracować w ruchu ciągłym i z obsadą były problemy tylko w święta Bożego Narodzenia, Wielkanocy i 1-go stycznia. W pozostałe dni, było zazwyczaj więcej chętnych, niż zmian do obsadzenia :).

faktycznie problemem mogłoby być zmuszanie pracownika do pracy w dni wolne na zasadzie "nie pasuje to wypierd..." Jednak nadal uważam że można by to jakos zmienić . Ja dziś w pracy,klientów więcej niz w dzień powszedni

W każdą niedzielę powinny być zamknięte hipermarkety. Ale póki takie prostackie społeczeństwo nie wyginie, niestety będzie nadal tak jak jest.