Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie obroniłam swojej córki

Polecane posty

Gość gość

Pracuję razem z moją córką w jednej firmie. Ja od 18 lat, Córka od roku. Nasz szef jest okropnym czlowiekiem, wszystkich ma za nic, wyzywa i klnie. Wczoraj miala miejsce, okropna sytuacja.. ja , córka i 10 innych pracowników staliśmy przy drzwiach wejsciowych, gdyz wychodzilismy juz do domow, wtedy podszedl wsciekly szef ( troche podpity, zaczal chyba wczesniej majowkowy weekend) i obwinil moja corke o bledy w pracy ktore popelnila dziewczyna ktora poszla juz do domu.. zaczal sie drzec jak opetany, wyzwał 2 razy moja corke od "ku..rew" i "p**********ych darmozjadów" i ze zostanie wyp**********a jak sie nie ogarnie.. nie wiedzielismy co mamy zrobic, corka zaczela sie tlumaczyc, ale on nadal klal do niej, chwycila torebke i ucielka.. nie wiedzialam co mam zrobic, nie stac mnie teraz na utrate tej pracy gdyz mam na glowie kredyty, spuscilam tylko glowe i sluchalam jak dalejna nia nadajei nic nie powiedzialam... kiedy kwrocilam do domu corka nic nie powiedziala ale widze ze ma zal do mnie ze jej nie obronilam. Od wczoraj bije sie z myslami, czuje sie okropnie bo jestem jej matka, ale z 2 strony nie moglam sie odezwac bo bym zostala zwolniona, a corka ma juz 26 lat, jest osoba dorosla. Nie wiem co o tym myslec i co jej powiedziec.. jak zagaic rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchaj, rozumiem, że masz kredyty i trudna sytuację ale córkę masz jedna myślę, że postapilas bardzo źle, trzeba mieć swój honor nawet jak jest się biednym to zasługuje się na szacunek. Gdybym była tobą stanęła bym na pewno w obronie córki. Przykre, że tego nie zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz zeby tak dalej bylo to glosujcie na Komucha komorowskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czego sie balas? przeciez nikt ci nie kazal mowic szefowi ze jest oblesnym pijakiem i klamie tylko grzecznie powiedziec ze sie pomylil. Moze by i to nic nie dalo ale corka by sie napewno lepiej poczula ze moze na matke liczyc. Poza tym glupie jestescie jakbym poczula od szefa alkohol i by mnie wyzywal to bym wezwala policja i do PIP zglosila mobbing. Pachnie to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcial sie wyrżyc a ze corka byla mloda to na niej najlepiej. Inni tylko powiedza a dobrze jej. Tak jest wszedzie ze starsi obrazaja mlodszych i dzieci. Ja ci polecam wynając kogos jak to ucichnie zeby mu d******i. Albo oblej samochod sodą kaustyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest dorosła wiec niech sie sama broni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale cię rozumiem z jednej strony serce boli bo to córka ale przecież pieniądze są potrzebne. Jednak nie rób sobie wyrzutów przecież gdybyś straciła tę prace to pogorszyła by się sytuacja waszej całej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwazam, ze sa sprawy wazniejsze- i tu przede wszystkim najblizsi, wlasny honor, poczucie sprawiedliwosci. Kazdy ma jednak inny system wartosci, ale ja po czyms takim nie moglabym spojrzec sobie ani tym bardziej corce w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:22 tak a jesc beda kamienie, kto zaplaci za kredyty. Corka jest dorosla sama sie nei obronila a on matki tego oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:26- to jest moje zdanie i mozesz sie nie zgadzac. stad sie bierze znieczulica i ja osobiscie zrobilabym inaczej. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram kolezanke 15:29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna dziecka nie obronic kiedy obcy czlowiek nazywa ja kur/wą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nawet nie chodzi o córkę, ale o to że jakiś kurwa kretyn niby szef drze morde i ludzie pozwalają się obrażać nie rozumiem tego kurwa i nigdy nie zrozumiem ja doskonale wiem że to się może wiązać ze startą parcy ale właśnie gdyby w dupę takiego kolesia kopnęło 10 na 10 to by się ogranął. tak, wyleciałam za ,,zwracanie uwagi,, szefostwu i nie żałuje, mam swój honor a za byle psie pieniądze nie wolno sie dawac ponizac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudna sytuacja, bo gdybys go uderzyla, to móglby cię ciagac po sądach..Ale nabluzgac mu mogłas! A jakby wytrzeźwiał, to sam by się zastanawial, co wyczyniał. Wiem , jak to jest, bo kiedys się postawiłam i zostalam bez pracy. Na krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gs
a mi w momencie przyniesienia cv dyrekcja powiedziała, że "nie jest instytucją charytatywną". Po to tylko, żeby mnie obrazić. Bo ja ani nie zajmowałam czasu, ani nie nalegałam na rozmowę, danie mi pracy. Po prostu potencjalna przyszła osoba (szef) weszła mi w słowo w trakcie jak sekretarka od niechcenia mnie odpytywała z tego, co mam do zaoferowania. Poprosiłam o zwrot danego wcześniej cv, pożegnałam się i poszłam. Jeszcze tylko zdąrzyłam powiedzieć, że nie chcę tu pracować, bo tak mnie potraktowali na starcie (zapytali czemu zabieram cv).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gs
teraz to można uzupełniać kwalifikacje non stop a i tak pracodawcy na ludzi plują a twój szef to mało, że wariat to zdemoralizowany. Może ma jakąś chorobę afektywną czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle są prowokacje właśnie o tym, że szef/szefowa wyzywa od k***w. jeszcze trochę i pomyślę, że Wy wszyscy w burdelach pracujecie:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu Twoja córka nie dała mu w jaja z buta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze faktycznie zle zrobilam :( ale nie moge zstacic pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajka1612
Witam. Wg mnie zaistniałą sytuację należy wyjaśnić, jak Wasz pracodawca będzie trzeźwy. Rozmowa znim, kiedy był pijany i tak by nic nie dała, a nawet mogłaby pogorszyć sytuację. Pani Córka powinna mu wytłumaczyć, że się pomylił i niech na przyszłość się nie zapomina, że rozmawiaz kobietami, a po drugie niech nie szuka kozła ofiarnego. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zrobiłaś , to nie miałoby żadnego sensu. Tak na marginesie ten człowiek jest nienormalny. Nagrajcie go i zgłoście chociaż anonimowo inspekcji pracy, że są takie sytuacje. Po kontroli szef się mocno zastanowi zanim zrobi to powtórnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji. Pracowałam za granicą i mieliśmy takie szefa sku*wysyna. Wcześniej nie był takim draniem dopóki nie zaczął romansu z młodą Rumunką. Tak go sucz omotała, że diabeł w niego wstąpił. Pewnego razu właśnie tak się na nas darł - ale nie macie pojęcia co to wrzask gdy nie usłyszycie starego Włocha w prawdziwej furii - że odechciało mi się żyć. Do tej pory żałuję, że nie spakowałam manatków wtedy tylko przyjęłam te bluzgi na klatę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie masz honoru i za kase dasz sie z poniewierac i pozwolisz na ponizanie własnego dziecka? co z tego ze ma 26 lat mogłaby miec nawet 40 to twoje dziecko a jak chciałby ten szefuncio ją pobzykac to tez bys powiedziała dziecko daj mu przeciez ja mam kredyt. Jestes załosna i wstyd by mi było jak ja bym miała taka matke . Na 100% wiem ,ze moja matka zarowno jak i ja sama nie dałybysmy sie gnojowi. Wogole to jak juz nic nie powiedziałas to mogłas chociaz nagrac gnoja by miec dowody dla Pipu albo z ukrycia zadzwonic na policje skoro był pijany. Ja sama mam córke i wiem ,ze chodzbym miała stracic tą prace to w zyciu nie pozwoliłabym ,zeby ktos zle odnosił sie do niej nawet jakby miała 30lat serio !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się człowiek boi utraty pracy to się nie liczy z honorem itp . zapyskujesz wywali cię i co będzie jeść jak żyć ludzie się teraz boją takie są k***wskie czasy i nic się na to nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2529
Prawo chroni tylko pracodawców... Tylko i wyłącznie, to tak w praktyce. Temu się panoszą i pracowników traktują nie tylko już jak tania siłę roboczą, ale własnych niewolników. Co do mobbingu to nie wiem czy wiecie, ale ciężar dowodów spoczywa na ofierze, czyli najczęściej na pracowniku, bo tylko (chyba) 1 góra 2 % pracodawców jest mobbingowanych przez podwładnych.... Stąd też dodaje to odwagi takim s********m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DOKŁDANIE ! Pracodawca ma prawa, a pracownik prawie wyłącznie obowiązki. Kto się nie zgadza niech zajrzy do kodeksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×