Czy będąc od 3 lat bez pracy poszlibyście do takiej pracy?

Nie macie pracy od 3 lat bo nigdzie nie możecie się dostać i nagle dostajecie propozycje. Praca biurowa na 2 miesiące. Umowa agencyjna na czas wykonywania określonej pracy, wydawana co tydzień. Praca od poniedziałku do piątku, od 8 do 16. wynagrodzenie 650 zł, minus koszt dojazdu 300 zł. zostałaby wam 350 zł za miesiąc pracy. Poszlibyście czy nie?

nie, siedź lepiej dalej na d***e

Nie

To nie praca, to wyzysk.

W życiu bym nie poszła za 300 zł pracować cały miesiąc. Wyjdziesz kobieto na zero. Jakiś posiłek zjeść będziesz musiała ten jogurt, bułkę czy kanapkę jakiś napój to masz już 5 zł, w miesiącu jakieś 100 zł. i ile ci zostanie 200 zł? Odpuść niech szukają innych frajerów. 2 miesiące w cv nic nie zmienią.

w życiu, nie daj sie nie idz, poźniej tak wyglądaja zarobki w polsce bo ludzie zgadzaja sie za pare groszy tyrać cały miesiąc

Nigdy, jak można komuś zaproponować taką stawkę. Wstyd i Hańba żyć w takim kraju.

Nie poszłabym. Koleżanka niedawno miała podobną propozycję: na 5 godzin w środku dnia i zostałoby jej 300-400 zł i nie wzięła tej pracy a ja ją doskonale rozumiem.