Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dramat w 22 tyg ciazy, zagrozenie porodem przedwczesnym, szpital

Polecane posty

Gość gość
Bo oni sami nie wiedzą. W tym wypadku musisz po prostu czekać na rozwój wypadków. Wymaz powtórzą dopiero jak zakończysz przyjmowanie antybiotyków + kilka dni. Jak będzie czysto to założą szew. Pewnie się denerwujesz że cie nie badają ale im mniej beda gmerać tym lepiej dla szyjki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno to racja ze im mniej tym lepiej, ale w takiej sytuacji niewiedza dobija okrutnie... Czekam, nic mi wiecej nie zostalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wczoraj
To ja ten gość z wczoraj. Jak ja leżałam w szpitalu to bylam wsciekla ze mnie nie badają i nic nie wiem. I dopiero mi mój lekarz prowadzący na spokojnie wyjaśnił ze to tylko dla mojego dobra. I tak urodziłam przed czasem w 31 Tc a jakby ciągle mnie badali to pewnie byloby to jeszcze szybciej. Tak wiec glowa do góry! Tydzień po tygodniu szybko zleca i ani sie obejrzysz i będziesz w terminie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leci dzien za dniem, ale kazdy kolejny daje mojej coreczce wieksze szanse, wiecej sil... Dlatego chociaz jest mi w tej chwili najgorzej, to wiem ze jest dla kogo... Kazdy dzien to wiara ze jesze moze byc dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana dasz radę! Dni szybko lecą, maluszek rośnie i nabiera sił, spokojnie. Pomysl sobie że to takie wczasy przed czekajacymi cię obowiązkami przy noworodku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za dobre slowo... Czekam na ten dzien kiedy zobacze cudna buzke mojej corenki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymał za Ciebie kciuki. Na pewno się uda. Ja co prawda nie musiałem leżeć, ale tez miałam problem z szyjką w 2 ciazach, nosiłam pessar i musialam się oszczędzać. Urodziłam w 37\38 tc w pierwszej i w drugiej ciąży. Pisz tu czasem co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* w 37/38 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również Cię wespre moja pozytywną historia:-) lezalam od 20 tc , szyjka 1.5 cm. założono mi krążek i wytrwalam do 38 tc:-) co prawda wstawalam tylko na siku, płakałam prawie codziennie ze strachu...ale było warto:-) córka urodziła się zdrowa , śliczna a dziś kończy już roczek:-) powodzenia i staraj się myśleć pozytywnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam teraz na wyniki czy dalej utrzymuje sie bakteria, jezeli juz jej nie ma to lekarze beda decydowac co z nami dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej,u nas w Rudzie dziewczyna urodzila synka w 22tyg.3lata temu.Waga chlopca przy ur to...450g,ale lekarze dali rade go uratowac! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja przeleżałam całą ciążę. Najpierw krwiak a potem w 16 tygodniu skróciła się szyjka. W 20 tyg. szyjka miała 1,5 cm. W 30 tyg. 1,5 cm rozwarcia. Dotrwaliśmy do pierwszego dnia 39 tyg. Każdego dnia prosiłam moje dziecko by jeszcze troszkę posiedziało w brzuszku. Ciężko było ale daliśmy radę. Lekarz powtarzał, że w tej sytuacji leżenie by nie obcążać szyjki zwiększa o 75 procent szanse na donoszenie ciąży, więc leżcie i rośnijcie . Jeszcze tylko 18 poniedziałków. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zaglądasz tu jeszcze? Jak tak to daj znać co u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka dziecko zmarło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee to jakiś podszyw chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×