pomozcie.....dotyczy facetow

Poznalam kilka miesiecy temu faceta, spotykam sie z nim raz w tygodniu czasem dwa, ale ogolnie to raz co tez doprowadza mnie do szalu bo ja oczywiscie chcialabym czesciej bo za nim tesknie.....poza tym to chlopak troche wrazliwy, niesmialy.....malo uczuc okazuje, o uczuciach wogle nie mowi, ....i teraz mam kilka pytan, moze Wy mi pomozecie.....czy di takiego niesmialego faceta powinnam pierwsza okazywac uczucia, czy moge mu powiedziec jak sie z nim spotkam , ze za nim tesknilam? Czy to raczej nie wypada...sama nie wiem jak z nim postepowac, jak lezymy na lozku to mocno mnie przytula, oczy zamyka i tak lezymy, bierze mnie sam za reke czy to moze oznaczac ze cos czuje do mnie bo ja juz sama nie wiem, czy darowac go sobie czy poczekac jeszcze?doradzcie cos.