Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafie tego zrozumiec

Polecane posty

Gość m ądralIa
policjant przesłuchujący ciebie czy jego zorientuje się jaka była prawda, ale to nie znaczy, że on nie ma szans uniknąć kary. Dlatego nie zbliżaj się do tego człowieka, unikaj go. Wiem, że to trudne, ale nawet schodz mu z drogi jak zobaczysz, że idzie naprzeciwko chodnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bede sie juz z nim kontaktowac na pewno. Jestem dzis troche zla na to wszystko i chcialabym jakos sie zemscic za to ale to chyba nie ma sensu, lepiej to Panu Bogu zostawie. I dam sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
ty go unikaj. Nie mścij się. Masz mój mail koalla.madralla @ o2.pl Rany, współczuję. Jak chcesz możemy pogadać na komunikatorze, bo tu nie chcę wszystkiego pisać. Jakbyś miała dowody to by była inna sytuacja. Albo na przyszłość próbować zbierać dowody. Nie wiadomo czy on odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
zemścić się może na nim ten, kto mu przetłumaczy ręcznie [da po buzi skutecznie]. A jak nie masz takiej możliwości to nie myśl o zemście. Ja szukam pracy, ale mam nadzieję, że nie trafię ne tego człowieka. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki. Ja poki co czuje sie w miare bezpiecznie bo on wyjechal na 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
i pamiętaj: człowiek a stanowisku nawet może okazać się kanalią. Profesor, lekarz, dyrektor czy inny, który zrobił karierę to może być psychopata. I dużo wśród osób na stanowiskach jest psychopatów, bo dla nich ich ego i władza są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
tu jeszcze zobacz o procedurze na policji. To nie wygląda tak prosto. http : //forum.gazeta.pl/forum/w,212,136283102,136284192,Re_Zgloszenie_pobicia_droga_przez_meke_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
jakbyś miała kogoś, kto ręcznie by mu wybił pomysł bicia kobiet to by była inna sytuacja. Taki człowiek by "spotkał"go i ręcznie nauczył, co to jest szacunek do drugiego człowieka. I najlepiej ktoś kto ma na pieńku z tym panem. Ale ze złym przeciwko złemu nie należy sie jednoczyć, nie ma co szukać samemu. I nie podejmuj współpracy z nim. Możesz napisać co ty tam robiłaś, w biurze pracowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
muszę powysyłać cv. Nie podejmuj żadnej współpracy z nim, nawet na stopie zawodowej. I może jakiś dyktafon sobie załatw. Na razie, trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pracowalam w biurze, Z nim mialam rzadki kontakt, bo to byl taki- szef wszystkich szefow jakby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×