CHCĘ go mieć!

nieważne co będzie potem

I to teraz!

kogo?

Tego ktorego nie moge miec

Ja też chcę mieć takiego jednego, ale to nie takie proste...

chcieć nie zawsze znaczy móc użalaj się dalej

jakby bylo proste to bym juz go miala

Chcesz Kasiu ?,Rafałka?,a co Krzysiu na to?

01.04 prosze tak nie pisac bo to nie te imiona!

wydaje wam się,że oni są tacy cudowni, a to są zwykli ludzie,którym rano zle pachnie z ust i mają wiele wad,ktorych nie widzicie, bo widzicie tylko powierzchownie.

chce go calego. z jego brzydkim zapachem z ust. z przpoconymi ksarpetkami. ze zmeczeniem w oczach, Ze spoconym cialem. Z siwymi wlosami i zmarszczkami. CALEGO !

teraz doceniasz?

zawsze docenialam. nigdy nie mialam.

Tak !!,

On pewnie juz spi. I nigdy sie nie dowie.

ale on ten on ma te zmarsczki i swie włosy> ? :D bo jak stary dzidyga to pewnie dzieciuchów narobił??! :)

Ale ma też kupę zalet, których inni nie mają ;)

teraz chcesz, ale jakby ci tak zajechal oddechem porannym prosto w nos, to fascynacja ci troche zjedzie na inny poziom. ale póki co to zyjesz w fajnej zludnej chwili, gdy wszystko się wydaje do zaakceptowania :) wierz mi, ze to tylko złuda i kiedys wspomnisz moje słowa piorąc jego skarpety ze slowami 'wtf' na ustach :)

ma wszystko co powinien miec. nie jest starym dziadyga. jest wspanialy , jedyny w swoim rodxaju. pragne go!

skąd wiesz?

nie boje sie porannych oddechow. sa gorsze rzeczy na tym swiecie. Chce go ! Nie jest Bogiem. nie jest adonisem, ale go chce

0.16 - co skad wiem ?

do człowieka w tym stanie fascynacji nic nie trafi. ale zycie jest okrutne i predzej czy pozniej dziewczyna powie 'k***a co ja w nim widzialam??' tylko,ze na razie nie ma o tym pojecia :)

i co z tym zrobisz?

Ile trwa fascynacja? kilka miesiecy ? moze rok? no.' to sie mylisz. To nie fascynacja.

Nic nie zrobie. Nic ,nic , nic. I to jest qrwa dramtyzm tej sytuacji .

5lat

Mój oddech poranny jest sumą moich wieczornych westchnień... Czy poczułaś rano swoją... PS Ty od tamponów już nie fikaj bo zgaszę jak świeczkę... Wiewóra czy jak ci tam...

5 lat . to chyba juz nie fascynacja ?

jak nic nie zrobisz, to minie.. pozwolisz mu odejść, albo będziesz niepotrzebnie gnębiła trzewia, może chociaż spróbuj?