Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przez zagrywki facetów moja samoocena spadła do zera

Polecane posty

Gość gość

Mam dość:-( Nie wiem co jest powodem tego że trzech facetów którymi się zainteresowałam w ostatnim roku potraktowali mnie w identyczny sposób. ->super pierwsza randka, chemia, odbieranie na tych samych falach, to samo poczucie humoru i błysk w oczach ->facet szybko dziękuje za randkę i dąży szybko do kolejnego spotkania ->kolejne spotkanie nawet jeszcze fajniejsze niż pierwsze, widać że facet zainteresowany bo snuje jakieś plany na kolejne spotkanie, płaci, wymyśla gdzie by to jeszcze iść, co zobaczyć. Widać że się stara i staje na głowie żeby zrobić wrażenie. ->po drugiej randce kontakt nie słabnie, facet wydaje się nadal mocno zainteresowany ->trzecia randka, ja zaczynam się otwierać na tą znjamość, na powitanie już nie podaję rękę a całuję go w policzek. Randka fajna ale już nie widzę tego entuzjazmu u faceta, tak jest jakby na randce zmęczony. ->cisza a telefonie Co do cholery jest ze mną nie tak:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznał lepszą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dnia na dzień każdy z nich poznał lepszą kobietę?:-( Nie wiem co jest powodem, zrozumiałabym gdyby to był jakiś incydent no ale to już trzeci facet w ostatnim czasie zachowuje się identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie faceci często są beznadziejni... tez ich często nie rozumiem ,ale oni tacy już są dziwni więc nawet się tak bardzo tym nie przejmuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie mnie korci żeby napisać do tego który nie odzywa się już ponad tydzień, żeby mi tak szczerze powiedział co poszło nie tak. Chciałabym wiedzieć co jest powodem tego, że faceci w ten sposób postępują. Chcę wiedzieć jaki ja robię błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpadlas w castingu.co nie znaczy ze jestes beznadziejna, po prostu spotykali sie z wieloma innymi w tym samym czasie i odpadlas wraz z 8 pozostalymi i tylko jedna przeszla do finalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powodem wiesz co mogło być? że wyczuli, że Tobie zaczęło zależeć... Wiem, że to absurdalne, ale najlepsza dla nich jest niepewność przez dłuższy czas czy TY jestes zainteresowana. Jak pokażesz facetowi ,że Twoje zainteresowanie rośnie jego natychmiast spadnie, przerabiałam to nieraz i to na niby "poważnych" facetach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie z toba cos nie tak ;) nie mysl o tym i spotykaj sie z nastepnymi ,kiedys trafisz na swojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem że dużo jest facetów beznadziejnych, no ale jakim cudem ja trafiam na takiego trzeci raz z rzędu?:-( Biorę to wszytso do siebie. Pierwszy raz nie zabolał, drugi jakoś przebolałam ale teraz po trzecim razie to mi się ryczeć chce bo wydaje mi się że to ja robię cos źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie naczy to ze jestes "gorsza", po prostu z inna mieli wiecej wspolnego i moze lepsze perspektywy, np jednakowe plany na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy bliższym poznaniu uwidacznia się wada np. charakteru, której nie chcą zaakceptować lub jest nie do zaakceptowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może cos robisz źle, ale nieświadomie. Może oni np czują, że maja Cie w garści. Wiem, że takie gierki udawanie niedostępnej są dziecinne, ale... Z nimi tak trzeba, co poradzisz na to, ze tacy są ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze za szybkie tempo wzielas i kolesie sie wycofali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 17,43 zgadza sie ;) tak wlasnie jest z facetami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kiedy miałam im powoli pokazać że mi się podobają, po roku?:-( Dla mnie trzy randki to odpowiedni czas aby kobieta troszkę bardziej przychylniej spojrzała na faceta z którym się spotyka. I u mnie najczęściej właśnie na trzeciej randce jest ten buziak na powitanie w policzek, czy to tak dużo? To ile oni chcą zdobywać kobietę? Wydawało mi się ze jak ktoś szuka drugiej połowy, chce stworzyć związek to jak spotyka osobe z którą czuje się dobrze i pojawi się chemia to wszytsko dzieje się szybko i naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja ani za nimi nie biegam, nie wydzwaniam, nie zagaduje. Daję im wolną rękę na początku, daję się zdobywać. To mam być niewzruszoną suką przez pół roku żeby mnie docenili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprobuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie raz by nie zabolał, ale dlaczego po raz trzeci spotyka mnie to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o buziaki czy nawet seks, chodzi o Twoje zaangazowanie emocjonalne,a to sie da swietnie wyczuc po np tym co mówisz, jak mówisz, po twoim spojrzeniu, czy jestes spieta czy wyluzowana, jak facet wyczuje, że jesteś np ze spotkania na spotkanie coraz bardziej entuzjastycznie nastawiona do niego to zacznie uciekać. Najlepiej żeby on nie był Ciebie pewny, tak jak piszesz ,że na trzecim spotkaniu ich entuzjazm spadał , to rób tak samo tylo od poczatku, traktuj ich z lekkim dystansem jakby Ci do konca nie zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czym mam spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następnym razem zrób eksperyment- żadnych buziaków na powitanie, bądź uprzejma ale zdystansowana i nie mów od razu wszystkiego o sobie, może to pomoże a swoją drogą może jesteś za porządna dzisiejsi faceci nie umieją zdobywać wiedzą że u innej mogą dostać od razu więc po co się wysilać więc to nie koniecznie może być twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnio udaje się nawiązać coś dłuższego w 1 przypadku na 10 więc nie musisz się stresować autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 17:53, nie żartuj:-( Mam udawać, grać i manipulować?:-( To jest smutne, bo wydawało mi się zawsze że jak coś zaskoczy to wszytsko dzieje się szybko i naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:49- Tak masz być miłą ,ale jak napisałas " suka", tzn ciagle na dystans dopoki facet nie zacznie szaleć na Twoim punkcie :) Masz byc uprzejma, ale np w czasie spotkania jak on nie jest zbyt rozmowny nie staraj sie wymyslac tematow na siłe tylko np czasem Ty zamilknij, zamyśl się, bądź tajemnicza, czasem wcześniej urwij się z randki, czasem nie od razu odpisuj czy oddzwaniaj, czasem nie miej czasu na spotkanie itd :) wyprobowałam na sobie, że to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie:). Po prostu nie byli to mezczyzni dla ciebie, a zdolowalo cie lekko, bo trzech w krotkim czasie:) . Gdyby ostepy czasowe byly mniejszeto pewnie nie wziela bys tak do siebie. A tak glupie mysli chodza po glowie. Widocznie szukali czegos innego,a moze trafilas na takich,co nie chcieli normalnej laski i normalnego zwiazku, wiec im nie pasowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety z nimi trzeba grac i manipulować bo faceci to są dziwne stworzenia i po dobroci sie z nimi nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:54, ale ja właśnie jestem zdystansowana i facet musi się trochę na początku wysilić. No ale już po trzech spotkaniach trochę się otwieram i stąd ten buziak. To przecież wcale nie znaczy że go już kocham i chce być jego zoną. To tylko znaczy że mam ochotę kontynuować znjamość. No ale on wtedy znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie są różni i mają różne oczekiwania ci którzy potrafią rozpoznać to od razu trafiają szybko na partnera a ci którzy nie potrafią muszą próbować na ślepo aż się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie on jest PEWNY ,że chcesz kontynuować znajomość, a nie lepiej byłoby go pozostawić w lekkiej niepewności? Buziak czy całowanie sie to nic złego nawet na pierwszej randce, ale nie o tym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może śmierdzi ci z buzi albo z kiszek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×