Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przez zagrywki facetów moja samoocena spadła do zera

Polecane posty

Gość gość
gość chciał podupczyć sobie bez zobowiązań a zobaczył że ty szukasz męża to odpuścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo popatrz- taki facet ma podobne myśli jak ty, chce się dziewczynie jakoś przypodobać i na początku to jest jego cel. Jak nie będzie pewny czy chcesz się spotykać bo czasem będziesz odrobinę bardziej milcząca czy tajemnicza to sam zacznie się zastanawiać czy to ON TOBIE pasuje i wtedy się odezwie, a wtedy Ty możesz z nim rozmawiać uprzejmie, ale trochę jak z kolegą, to nadal będzie niepewny i to go jeszcze nakręci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po prostu nie rozumiem facetów. Bo ja też chodzę na dużo randek, ale jak ktoś nie jest w moim guście to nie bajeruje, nie flirtuję i nie umawiam się na kolejne spotkania. Potem nagle spotykam faceta który mnie zaintrygował, umawiam się z nim, chociaż z dystansem ale z każdą randką otwieram się an ta znajmość ale nim na dobre się otworzę to faceta już nie ma . I taki scenariusz X 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy z nich wiedział od początku że nie szukam przygód a mimo to się chcieli umówić. Więc to raczej nie o seks chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej na początku być miłą ,ale neutralną, tzn tak żeby nie mógł Ci zarzucić, ze go olewasz, a z drugiej strony, nie był pewny co o nim myślisz, entuzjazm, odpisywanie od razu na każdy sms, dlugie rozmowy telefoniczne już na początku to zły pomysł. Kiedyś , dawno już zaczepił mnie pewnien facet, widać było,że bardzo mu sie podobałam, mowił mnostwo komplementów. Wymieniliśmy się numerami. Pisał i dzwonił codziennie, a ja rozmawiałam z nim godzinami, odpisywałam na każdego smsa dosz szybko i wiesz co? Za tydzien, dał sobie spokój choc nawet nie doszło do drugiego spotkania. To tylko jeden taki przyklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jesteście feministkami a startujecie to konserwatystów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nich gościu powie na kogo głosował w wyborach to od razu będzie jasne co to za typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalny facet startuje do kilku babek na raz i robi casting wybiera tą najbardziej mu pasującą szczególnie na wiosnę jest kupę castingów jesienią faceci są mniej wybredni bo chcą ciepłej dupci na zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:05, ale ja wcale nie odpisuję po sekundzie, nie dzownię do niego nigdy pierwsza i również pierwsza nie piszę. Jestem zdystansowana na początku, nie podniecam się żadnym facetem od razu. No ale jak facet daje mi jasny sygnał że jestem bardzo w jego typie, bardzo się stara to ja przecież nie jestem jakaś suką bez serca i też powoli się na niego otwieram. Teraz widzę że faceta trzeba krótko trzymać przez 300 randek:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bądź sobą a nie graj w gierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wygląda to tak że taki facet robi sobie zwykłe jaja lub doskonali swoje umiejętności podrywania. Chodzi na takie randki, podrywa kobietę, bajeruje a jak tylko zauważa że on jej się zaczyna podobać to wycofuje się po angielsku:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet czuje ,że się na niego owtierasz jeszcze przed trzecia randką to zdecydowanie za szybko :) Nawet nie chodzi o seks, ale o podejście... Ja poszłam do łożka z byłym na 2 randce , potem go nie chciałam, a on za mną latał i bylismy razem 3 lata :) I jeszcze jedna ważna rzecz- Jak czujesz ,że ich entuzjazm słabnie to nie staraj się być miła za dwoje, nie wymyslaj tematów itd, mozesz np sama udawać zamyśloną, albo powiedzieć ,że miałaś cięzki dzien i przerwać randkę, wymyśleć jakiś pretekst , jesli coś zaczyna isc nie tak, a nie ciągnąć ją na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też kiedys myslałam żeby być przy nich soba i ujawniać wszystkie swoje uczucia i źle przeważnie na tym wychodziłam bo oni sa generalnie inni od nas i maja inny tok myslenia i to nawet nie ważne ile maja lat itd, pewne cechy maja podobne i zachowania. Tzn nie można być sztuczną, najlepiej być soba jesli chodzi o swobodna rozmowe itd, ale nie ujawniac szybko swojego zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:12, ja się wcale zbytnio nie staram i nie wysilam. To oni robili wszytsko aby mi się podobało i dużo opowiadali i dopytywali o mnie. To były randki z kimś z kim super się rozmawia od pierwszego poznania, nie ma niezręcznej ciszy w takiej relacji, jest chemia i jest super kontakt od samego początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kazdym razie, jesli coś idzie na randce nie tak przewaznie da się to wyczuć, my kobiety mamy intuicje jak facet jest bardziej milczacy itd, wtedy powinnas też zachowywać się nieco bardziej chłodno i wieksza szansa ,że on otrzeźwieje i zacznie sie znow starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:19, ale ja dokładnie tak zrobiłam na trzecim spotkaniu. Zauważyłam że coś jest nie tak, więc nie rpzeciągałam spotkania tylko dość szybko pojechałam do domu. Wcale go to nie otrzeźwiło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:18- i na ostatniej randce nie było takich momentow ,ze czułaś, że coś jest inaczej, nie tak jak było? Czy wtedy ciagnęłaś tą randkę w nadziei, ze coś sie poprawi, czy np wymyślałaś coś i wracałas do domu? I czy jak oni się dystansowali trochę to jak Ty sie wtedy zachowywałaś? Byłaś równie miła jak przedtem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze co za idiotki ci tu odpisuja. Nie nie wszyscy faceci sa tacy ze trzeba z nimi grac i manipulowac :o istnieja normalni. Pomysl, chcialabys byc z frajerem, z ktorym musisz non stop grac w kotka i myszke, udawac jakas niedostepna, nie moc pokazac uczuc bo jasnie pan sie znudzi? Ja nie i mam normalnego. Co prawda ja mialam szczescie bo mi sie trafil za pierwsym razem, ale nie poddawaj sie. Badz soba. Takie gierki to sobie moga gimbazjalisci robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie wiem ciężko mi powiedziec w takim razie... może narazie masz takiego pecha... A dązyli jakoś do seksu? może oczekiwali jednego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:21 Ja właśnie nie chcę grać , dlatego najczęściej po trzeciej randce powoli się otwieram na znajmość. Z moimi byłymi facetami tak było i żaden jakoś się nie przestraszył. Wiem że jak kobieta facetowi NAPRAWDE się spodoba to nic go nie rpzestaszy, nawet to że ona będzie wydzwaniać do niego 10 razy dziennie. Nie wierzę w jakieś gierki, nie mam 18 lat żeby się w to bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dokładnie ten sam problem... też spotykam się z wieloma i można powiedzieć, że z większością, mimo iż dobrze się rozumiemy, potrafie ich zaintrygować, zaskoczyć, jestem spontaniczna i się nie narzucam, to mam wrażenie że po którymś z kolei spotkaniu im się odechciewa. z tym, że mi wtedy również. ;) potrzebuje ze strony faceta zaangażowania, zdecydowania i pewności siebie. bywa tak, że oni się odzywają po paru miesiącach, a czasem nawet co rok przez pare lat... ostatnio zdecydowałam, że mam dosyć tych frajerów, którzy sami sobie mnie wybierają, bo im się podobam i zagadałam do faceta moich marzeń - ku mojemu zaskoczeniu postanowił byc moim chłopakiem i tak jak jedna z dziewczyn tutaj pisze - kiedy po pół roku(!!!!) się zaangażowałam na maxa, zerwał ze mną... teraz odzywa się co jakiś czas, żeby sprawdzić czy wciąż na niego czekam, czy jestem w jego zasięgu, czy jeszcze mi zależy.. i wykańcza mnie to, bo kocham drania. ;) ztrzeba trzymać dystans, tak to niestety wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem idiotka, wypraszam sobie :D też mam faceta i na początku włąśnie musiał mnie pozdobywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22 absolutnie nie dążyli do seksu bo dobrze wiedzieli od początku że ja szukam kogoś na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba napiszę do tego ostatniego i spytam wprost o co chodzi w tym wszystkim. Bardzo jestem ciekawa co jest powodem tak naprawdę. Poprosze o szczerość, może coś ze mną jest nie tak a ja o tym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz. Będziesz się czuła jeszcze gorzej bo on na 99% Ci i tak nie odpowie, prawdopodobnie jak zamilkł to ten sms pozostanie bez odpowiedzi, a Ty bedziesz sie czuła jeszcze gorzej. Albo ewentualnie odpowie Ci ,że wszystko jest z Toba ok, ale ma teraz jakieś problemy, jest zajęty pracą itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiesz ja nie napisze tego po to aby go przekonać do siebie, ponieważ wiem już ze nic z tego i ok. Ale chciałabym wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego facet udaje tak zainteresowanego po czym nie wiadomo czemu znika. Jak nie odpowie to trudno ale być może że jednak czegoś się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może za mało w tobie radości ? może za mało patrzysz facetom w oczy ? może jesteś nabzdyczona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jestem tego pewna, bo jak nie miał odwagi nawet Ci powiedzieć, ze to koniec spotkać to tym bardziej nie napisze Ci szczerze co mu nie pasowało w Tobie, najprawdopodobniej nie odpisze, albo się czymś wykręci np ,że wszystko jest ok, ale ma teraz tyyyyle pracy co oczywiście bedzie klamstwem zeby Cie spławić, wtedy Ty wpadniesz w jeszcze wiekszy dołek ,ze się narzuciłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:33- Wiem, ale jestem pewna, że sie tego od niego nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×