czy chodzicie do spowiedzi ?

jak w temacie, chodzicie do spowiedzi? tak sie zastaniawiam czy mozna sie wyspowiadac samemu przed Bogiem?

Chodzimy

Spowiedź to tylko rozmowa z księdzem albo ze sobą. Boga nie ma

nie chodzę

to ze nie ma to twoje zdanie. W cos trzeba wierzyc..

Nie trzeba.

Zastanawiam się dlaczego gadanie z krasnoludami jest urojeniem a z facetem z broda juz nie

Nie chodzę. Nie będę jakiemuś gachowi w sukni zwierzał się z tego co robiłem. Wolę porozmawiać z Bogiem tuż przed snem np.

Sam Jezus ustanowił Spowiedź z udziałem drugiego człowieka. Jeśli więc wierzę w Jezusa i Jezusowi, to widzę sens Spowiedzi.

wlasnie ja wierze w Boga,i takmam wyrzuty ze do spowiedzi nie chodze, zastanawiam sie czy moge sie sama wyspowiadac przed Bogiem

nie chodzę, bo nie mam grzechów.

kazdy ma grzechy jakies, tylko pytanei czy mozna sie z nich wyspowiadac Bogu bez posrednika

Bóg o Twoich grzechach i tak wie, a bez tego pośrednika, jakim jest kapłan, nie dostajesz rozgrzeszenia. Czemu nie chcesz po prostu pójść do Spowiedzi, skoro jesteś wierząca?

gdyby mozna było wyspowiadac sie samemu bogu to by powiedział spowiadajcie sie bogu a nie kazałby spowiadac apostołom widocznie bóg lepiej zna nature człowieka i dla tego kazał spowiadac przez człowieka co ciekawe catalina rivas i faustyna kowalska miały widzenie ze podczas spowied******apłana wchodzi sam jezus a demony prubuja nie dopuscic do spowiedzi wmawiajac ludziom ze nie maja grzechów

mam jakis opor.. sama nie wiem czemu

ja wiem ze sie nie przekonam do spowiedzi..lubie sie modlic, rozmawiac z Bogiem ale dospowiedzi sie nie przekonam.. wiec chyba lepiej tak sie spowiadac niz w ogole

tak s//powiedź św. uwalnia wolną wolę człowieka od wpływu złego ducha po szczerej s//powiedzi św. człowiek dostaje skrzydeł :) zachęcam :) lek przeciw depresji :)

Nie, bo jestem ateistką.

Każdy poganin czyli współczesny tzw. ateista zawsze może się nawrócić :) Polecam każdemu :)

Nie trzeba chodzic do ksiedza,jesli wierzysz w boga to mozesz sam przed nim sie spowiadac. Ja tak zawsze robilem jak jeszcze bylem wierzacy i,ze tak powiem dzialalo

Oto co w Biblii jest na temat spowiedzi: " Grzech mój wyznałem Tobie i winy moje nie ukryłem. Rzekłem wyznam występki moje Panie. Wtedy Ty odpuściłeś winę grzechu mego "( Psalm.32.5 ) " Ja, jedynie Ja mogę przez wzgląd na Siebie zmazać twoje przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę "( Izajasz 43.25 ) " (Przebaczajcie) sobie nawzajem, jeśli ktoś ma powód do skargi przeciwko komu. Jak Chrystus opuścił wam, tak i wy"( Kol.3.14 )

Poradźcie jak reagować-koleżanka często powtarza że "jest wierząca i praktykująca " W Wielkanoc na mszę nie poszła, bo "ma okazję posprzątać" sama powiedziała, że na mszy była na chrzcie dziecka (=5lat temu), do spowiedzi nie chodzi, bo "nie potrzebuje pośredników" Znam ją dobrze, spotykamy się często, ja tematu pierwsza nie zaczynam, ale teraz to mnie już irytuje vsię

Zazwyczaj dwa razy do roku przed świętami i to z moją niezmienną listą top grzechów :-). Chodziłabym częściej gdyby była spowiedź powszechna, nie że mówi się księdzu grzechy tylko ksiądz da rozgrzeszenie.

tak, nie wiem co za problem, ksiądz to obcy typ aaaa wiem, bo Wy musicie się z seksów i masturbacji spowiadać, to może dlatego ludzie się wstydzą. bo jak nie to nie wiem, mordujecie kogoś codziennie, że nie możecie nikomu powiedzieć?:D ja nie mam takich grzechów, których nie mogłabym wyznać obcej osobie, nie znaczy, że nie są straszne, ale nie są na tyle p******e, żebym musiała się bać w ogóle odezwać.

Chodziłabym częściej gdyby była spowiedź powszechna, nie że mówi się księdzu grzechy tylko ksiądz da rozgrzeszenie. x ja widzę, że na kafeterii jest jakiś wykwit wyznań i odszczepień od katolicyzmu:D po co robić ankiety "czy jesteś katolikiem" skoro połowa respondentów nie rozumie, co to znaczy.

Jezus nic nie powiedział ,że kapłani mają spowiadać. On te słowa kierował do swoich uczniów. Kościół wybrał 4 ewangelie, które mu odpowiadały i zrobił z tego użytek dla robienia ludzi w ciula. Ja nie chodzę do spowiedzi, ogólnie nie wierzę zbytnio w dobrego Boga, więc i tak nie mam zamiaru się spowiadać przed nikim.

tak

nie słuchaj tych sekciarzy co opowiadają jak to przed Bogiem swoje grzechy wyznają, widać że z pychy boją się Księdza i strach ich do upadku prowadzi. "Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 21-23)

Ja również chodzę i się tego nawet nie wstydzę bo naprawdę nie ma czego. Chodzę by porozmawiać z Bogiem przez spowiednika księdza. Staram się zawsze chodzić tak raz na miesiąc. Bo jak robię sobie taki rachunek sumienia to tak akurat mi wychodzi, że właśnie należy mi tyle razy iść powiedzieć o wszystkich moich grzechach i zaniedbaniach. Nie uważam się za święta.

nie grzesze .:D nie ma mnie z czego rozgrzeszac;))nie zabijam,nie cudzoloze ,,nie kradne,nie wymawiam falszywego swiadectwa przeciw blizniemu swemu ,itd:D