Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy rodząca ma cokolwiek do gadania? Czy mam prawo czegoś odmówić?

Polecane posty

Gość gość

Czy mam prawo odmówić użycia próżnociągu i kleszczy jeśli życie dziecka nie jest zagrożone, a miałyby zostać użyte po prostu dla zniesienia parcia? Nie chcę tego, ale zastanawiam się, czy ktokolwiek uszanuje moją decyzję. Jakoś nie ufam tym narzędziom. Jaby to było takie bezpieczne to by się tego używało standardowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd będziesz wiedziała, że życie dziecka jest zagrożone? Lekarzem jesteś? Czy to twoje widzi mi się "nie chce i juz". Chyba lekarze wiedzą co mają robić. Ty możesz wypełnić sobie plan porodu i wykazać na co się nie zgadzasz ale i tak zrobią to co uznają za lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy to proznociag czy kleszcze są uzywane przy normalnie przebiegajacym porodzie? Przeczytaj sobie karte praw pacjenta i tam masz napisene wszystko, co ci wolno a co nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma odrobinę przytomności umysłu to wie kiedy zaczyna się przeć i widzi ile czasu minęło i czy dziecko faktycznie utknęło, czy kleszcze są od razu na "dzień dobry".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie są używane przy zwykłych porodach, ale jak rodząca ma problemy z siatkówką w oczach to już tak. Ja mam skierowanie na CC, ale zawsze jest ryzyko, że mi go nie uznają. No i jeśli już będę zmuszona rodzić SN to wolę przeć niż mieć poród kleszczowy, czy z vacuum z przeciąganiem dziecka przez cały kanał rodny. Stąd moje pytanie, czy mogę odmówić kleszczy i pr.ciągu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rajciu, kto ci takich głupot nagadał, rodząca ma urodzić siłami natury lub przez cesarskie, kleszcze czy próżniociąg to jest ostateczność, gdy życie twojego dziecka jest zagrożone, a jest za późno na cesarskie, jedyną normą jako taką jest nacięcie, ale możesz tego odmówić i mieć potem pretensje do siebie, że ci niekontrolowanie pękło i ciężko to pozszywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty masz jakiekolwiek pojęcie o porodzie takimi metodami? przecież tak czy siak musisz przec, bo nikt ci dziecka z macicy próżnociągiem nie wyciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszą uznać skierowanie na cc, bo poród zagraża to twojemu zdrowiu, ale chyba masz już ustalony szpital, w którym będziesz rodziła, a na sam poród przyjedziesz przed planowanym terminem rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są głupoty, ale jak ktoś nie ma tego problemu, to nie dziwię się, zę nie wiem o tym. To jest bardzo popularna praktyka: odmowa wykonania CC ze wskazań okulistycznych i zmuszanie do porodu SN z tzw skróceniem II fazy. Pełno o tym wątków na różych forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CC umawia się przed planowanym terminem, ale kiedy tak naprawdę zacznie rodzić to nigdy nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są dwie szkoły robienia cc- jedna to umawianie się na konkretny termin, a druga to czekanie na pierwsze skurcze, weź porozmawiaj ze swoim lekarzem, nich cię trochę uświadomi, bo na razie to faktycznie głupoty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no tak, ale ciąża z problemami jest tez częściej kontrolowana przez lekarza, np co tydzień na kontrole u ginekologa, aż do znudzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skąd te wszystkie historie o nieuwzględnionych skierowaniach na CC skoro to się umawia wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak skierowanie nie jest lewe, to dlaczego miałoby być nieuwzględnione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo taniej i mnie problemowo jest dla lekarza / szpitala kazać rodzić SN, a żeby umyć rączki od ewentualnej utraty wzroku wyciągają dziecko kleszczami. Takie cwaniaczkowanie. Z drugiej strony dużo skierowań od okulistów jest lewych lub na wyrost i potem cierpią przez to te, u których problem jest realny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×