Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Jestem w nieszczęśliwym związku, nadal kocham byłego.

Polecane posty

Gość gość

Jakiś czas temu byłam w związku z chłopakiem, od razu się w nim zakochałam, jednak po krótkim czasie okazało się, że on nie jest szczery wobec mnie, ja mimo wszystko go kochałam i chciałam z nim być. W końcu on ze mną zerwał twierdząc, że ma za duże wyrzuty, że ja jestem szczera i uczciwa, a on mnie tak źle traktował. Po rozstaniu próbowałam go przekonać, żebyśmy spróbowali jeszcze raz, on się ze mną spotykał, zachowywaliśmy się jakbyśmy dalej byli razem, jednak on się mną tylko bawił, chciał mieć dziewczynę na " weekendy " dużo razy chciałam to zakończyć i mówiłam mu, żebyśmy zapomnieli o sobie, ale nie potrafiłam tak, dalej się z nim spotykałam, codziennie pisałam, że go kocham, tęsknie, nawet jak odpisywał mi coś w stylu " nie pisz do mnie już nigdy, ja Cię nie kocham " W końcu się ogarnęłam i stwierdziłam, że muszę o nim zapomnieć, za bardzo cierpiałam. Nie pisałam, nie dzwoniłam, ale on zaczął.. Pisał do mnie jednego dnia, a następnego już się nie odzywał, bawił się moimi uczuciami, wiedział, że może mieć mnie na każde zawołanie. Takie coś trwało ponad 5 miesięcy, przez ten czas starałam się o niego. W końcu zaczęłam się spotykać z kimś innym, myślałam, że ta osoba pomoże mi zapomnieć. Zostaliśmy parą po kilku miesiącach, wydawało mi się, że go pokochałam. Byliśmy szczęśliwi, aż mój były nie zaczął mieszać, wydzwaniał do mnie, pisał, przyjeżdżał pod mój dom, mówił, że mnie kocha, że teraz to zrozumiał, płakał, prosił, żebym do niego wróciła, jednak ja nie mogłam zranić obecnego bo wiem jak bardzo mnie kocha i powiedziałam byłemu, że ma o mnie zapomnieć. Teraz minęły jakieś 2 tygodnie odkąd przestał się odzywać, a ja myślę o nim codziennie, wciąż go kocham, chciałabym z nim być. Za to obecny okazał się całkiem inny niż myślałam, on jest za bardzo uczuciowy, ciągle mi mówi, żebym mówiła mu coś miłego, czego nienawidzę bo muszę się zmuszać do tego, teraz jestem z nim z litości, raz mu powiedziałam, że nie zapomniałam o byłym i że dalej go kocham, chciał sobie coś zrobić, zadzwonił do mnie w środku nocy z płaczem, musiałam do niego przyjechać, teraz muszę udawać uczucia, a tak naprawdę nie mogę z nim już wytrzymać, każde spotkanie jest męczarnią, ale nie potrafię go zostawić... Nie umiem go tak zranić. Nie mam pojęcia co robić, liczę na czyjąś pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×