Czy taki tekst ze strony faceta znaczy że go rozaczarowałam?

Spotkałam się z facetem z neta, zaprosił mnie szybko na drugie spotkanie co sugerowało że mu sie spodobałam. BYł to facet poznany w necie i pod koniec drugiej randki padły takie słowa " A powiedz mi szczerze, te zdjęcia które miałas zamieszczone na portalu to były w miarę aktualane?"

to najpierw nam musisz szczerze powiedzieć czy były aktualne, bo nie mamy jak ocenić tej sytuacji, nie widzimy ani ciebie, a ni twojego konta na tym portalu

no jasne, tak to jest, laski w neta wstawiają wyfotoszopowane fotki albo tak wykadrowane zeby jak najlepiej na nich wypadły a rzeczywistość jest całkiem inna - rozczarowująca... I po co tak okłamywać facetów? To tak samo jak z kilogramem tapety na twarzy, idziesz spać z Księżniczką, a budzisz się obok jakiejś paszteciary

Zdjecia były robione 3 lata wcześniej, więc w miarę aktualne. Może przytyłam rpzez ten czas 5 kg no ale tego rpzecież nie widać. Nie mniej jednak poczułam się głupio po tym tekscie, zapytałam go nawet czy to znaczy że go rozczarowałam nazywo. Niby w żartach ,on równiez odpowiedział że " nie, absoilutnie nie, jest super" . No wiec nie wiem czemu tak wypalił:-(

Poza tym wiadomo ze każdy wygląda inaczej na zdjęciu niz na żywo. Ja tez zupełnie inaczej wyobrażam sobie facetów , a potem jak dochodzi do spotkania to każdy wygląda gorzej. Jeden lepiej niz na zdjęciu, ale wiekszość gorzej bo wiadomo ze każdy daje najlpesze zdjęcia.

a co miał ci powiedzieć na 2 randce, po prostu zauważył, że zdjęcia są już stare i tyle, więc zapytał

To po co nieuprzejmie pytał? To chamem moim zdaniem trzeba byc, zeby tak zapytac. To pytanie od razu sugeruje, że on chciał powiedzieć przez to, że starzej wyglądasz.

No własnie głupio się poczułam po tym pytaniu. Moim zdaniem wychodzi że się rozczarował, natomiast jeśli go rozczarowałam to po co umawiał się na drugą randkę?

dziś zgadzam się w 100% dodałbym tylko autorko, że wyciagnij z tego lekcje na przyszłość i nie oszukuj facetów, wtedy nie będzie żadnych rozczarowań, a i ty nie będziesz miała podobnych sytuacji i już zadnego faceta nie bedziesz musiała wyzywać od chamów. Bo jak jego nazywasz chamem to sama kim jesteś w takiej sytuacji? Oszustką! wyrachowaną bezczelną oszustką... taka prawda i może na przyszłość dawaj te gorsze zdjęcia a nie te najlepsze, wtedy gdy spodobasz się facetowi taka jaka jesteś to będzie w końcu OK, a jeszcze dodatkowo facet będzie miło zaskoczony że na żywo jednak wyglądasz znacznie lepiej niż na fotkach

To powiedz mu że on jakoś nieaktualnie wygląda. Niech spada

zaraz nieuprzejmie, myślę, że trochę wyolbrzymiasz, był ciekawy to zapytał, jak dla mnie to dałabym mu za to plusa, lubię szczerych mężczyzn, lepiej się z nimi dogaduje i zawsze można zapytać czego właściwie oczekują (oczywiście po dłuższej znajomości)

Juz bez przesady. W tak błahej sytuacji nazwac autorkę oszustką. Opamiętajcie się ludzie. Te wasze teorie spiskowe :-/

gościu 10:08, szczery raczej nie jest bo jak pociągłam temet dalej i spytałam czy to znaczy że go rozczarowałam (oczyiwiście w formie żartu, nie byłam obrażona), odpowiedział "nie no cos ty, jest super"

Jakby dała zdjęcie sprzed 10-15 lat , to rozumiem, że można się wkurzyc i obrazić, ale tak, to nie ma to znaczenia. I w pół roku można przytyć i już na zdjęciu inaczej się wygląda niż w rzeczywistości.

Może od tak palnął o tym zdjęciu, bo nie miał co zagadać.

ja mam na portalu randkowym zdjęcia na których wyglądam gorzej niż w realu,celowy zabieg Tym sposobem eliminuję część roochaczy

dziś nie rozumiem, najpierw piszesz, że cham, bo o zdjęcia zapytał, teraz mówisz, że nieszczery, bo powiedział, że jesteś atrakcyjna, to co na tych zdjęciach jak modelka wyglądałaś, a w rzeczywistości jak wiedźma z bajki? sama nie wiesz czego chcesz, nie znasz mężczyzny, a już piszesz, ze jest zakłamanym chamem. moje gratulacje możesz śmiało skasować konto i nie szukać dalej.

3 lata to przeciez sporo,na pewno sie zmienilas tylko tego nie widzisz dalas mu stare zdjecia i sie dziwisz

Bez przesady ze przez 3 lata się az tak zmieniłam. Poza tym trochę pytanie było nietaktowne, bo wiadomo ze zdjęcie to tylko zdjęcie i na zywo zawsze wygląda się inaczej. Miałam zamieszczone az 3 zdjęcia więc nie wiem co go tak zaskoczyło i czemu uznał że zdjęcia sie nieaktualne.

No nie oszukujmy się, 3 lata to kupa czasu, więc nie mów że "aktualne". A on miał aktualne zdjęcia? Zresztą zadając ci takie "pytanie" tylko chciał ci powiedzieć, że nie wierzy że to aktualne zdjęcia, czyli jakaś różnica między zdjęciami a twoim obecnym wygladem musi być. Ale gdyby sie rozczarował aż tak twoim wyglądem to by cie nie zapraszał na druga rankę.

3 lata to bardzo dużo czasu, jak sama pisałaś przytyłaś 5 kg, a to widać uwierz mi, szczególnie na szczupłych osobach, może zmieniłaś fryzurę, bądź ze sobą szczera, z nami nie musisz, możesz się oburzać, że bronimy mężczyzny, ale prawda jest taka, że patrzymy na to z boku i znamy tylko twoją postawę i wersje zdarzeń, nikt nie potrafi ocenić ludzi po tak krótkim czasie jak 2 spotkania, w liście, na portalu, czy forum możesz napisać jak chcesz nikt cię na kłamstwie nie przyłapie, ale spotkania w prawdziwym świecie, są zupełnie inne, randka to stres nawet w najlepszych okolicznościach i należy na niektóre rzeczy patrzeć inaczej, a przede wszystkim dać sobie czas na poznanie drugiej osoby

gościu 11:00, ale ja rpzeciez mówię że każdy wygląda zawsze inaczej na zdjęciach bo to jest uchwycony jeden moment, jedna mina. Niemniej uraziło mnie to trachę i uważam że nie powinien zadawac takiego pytania, nawet gdyby zauważył że utyłam jak świnia , nie sądzisz?

nie, nie sądzę, kobiety są strasznie przewrażliwione, szczery mężczyzna to dla nich zło najgorsze, ale z drugiej strony oburzają się gdy partner nie zauważy ich starań i nowej fryzury, szukają czegoś co jest promowane, słodkich słówek, kobieciarzy, którzy potrafią zawrócić w głowie już na pierwszym spotkaniu i oceniają zbyt pochopnie. przyczepiłaś się jednego argumentu, na zdjęciach człowiek wygląda inaczej, tak masz rację, wygląda inaczej, ale to nie znaczy, że nie widać zmian, które następują po tak długim czasie jak 3 lata. pytanie o zdjęcia jest równie niewinne jak pytanie o wiek, nie trzeba się zaraz obrażać, bo niby kobiety o wiek nie powinno się pytać, w takim przypadku, może wróćmy do starych tradycji i niech kobiecie rodzice szukają męża za pośrednictwem swatów. świat idzie naprzód i trzeba czasem troszkę ustąpić.

a może po prostu jesteś mocno niefotogeniczna? Ja np na każdym zdjęciu wychodzę inaczej i na żadnym nie jestem do siebie podobna :D

ale chyba nikt nie wstawi na portale randkowe/społecznościowe zdjęcia na którym wyszedł niekorzystnie? Ani kobieta ani facet, bo po co sobie robić złą reklamę?

Facet widzi cię już drugi raz i pyta czy zdjęcie było aktualne? No k***a mać chyba widać, czy było aktualne, czy nie. Debil!

może faktycznie nie wiedział co powiedzieć i tak mu się palnęło... :P

To ciekawe bo ja nie spotkalem sie ze sciemą,zawsze dostawalem aktualne zdjecia,poza tym zawsze tez wczesniej rozmawialem na skype. Proponuje to stosowac

3 lata to sporo. Po co wstawiać takie stare zdjęcia na portale? nie można zrobić 1-2 nowych ? przecież to 5 minut roboty...

Może autorka tak zbrzydła przez te 3 lata, że aktualnych zdjęć wstawić nie ma odwagi? :P