Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shelly_

Mąż 3 lata mnie okłamywał, że jego ojciec nie żyje...

Polecane posty

Gość shelly_

Słuchajcie już naprawdę nie wiem jak postepować z mężem, który nagłogowo kłamie. Co mam myslec o kims takim? Czym mnie jeszcze zaskoczy? 3 lata temu [przed naszym slubem] wymyslil historię, ze jego ojciec jest bardzo chory a wkrotce pozniej umarl i byc moze poleci do swojego kraju na miesiac (maz jest obcokrajowcem). W rezulatacie nie polecial. Od tamtego czasu caly czas potwierdzal,ze ojciec nie zyje. Pewnie nie wiedzial jak to odkrecic. Do wczoraj kiedy to....jego ojciec wyslal mi smsa!!! Oddzwonilam na ten numer,zeby sie upewnic kim jeswt i wszystko sie zgadzalo!!! Pozniej jak wrocil moj maz z pracy - przyznal sie na spokojnie, mowil, jakie byly powody klamstwa i... w zasadzie wszystko przeszlo do porzadku dziennego. A ja mysle jak z nim teraz postąpic.... Zamiast na niego sie wkurzac to sie ciesze,ze jego ojciec żyje. Chyba za szybko wybaczam..nie wiem czy to dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie dobre :( ja mam podobny problem ale z 13 letnim synem, kłamie strasznie, ze wszystkim...wymysla takie historie i jest w tym dobry, oszukiwał mnie i meza, w koncu wyszlo na jaw i znow sie zaczyna, teraz juz w nic mu nie wierze, moze to sie wydawac smieszne ale on jest dojrzaly jak na swoj wiek i nie traktuje go od dawna jak ''dziecka'', musimy chyba isc do specjalisty :/ i ty chyba bedziesz muaiala zrobic to samo, mitomania czyli patologiczne kłamstwa to choroba. Czy twoj mąz kłamie tez w innych sprawach czy to byl jednorazowy ''wybryk'' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż jest murzynem czy turkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh proszę Cię... wiele rzeczy można wybaczyć osobie której kochamy.... kłamstwa i różne inne... Ale nie rozumiem jaki miał cel kłamstw, że ojciec nie żyje. Ja bym się strasznie wkurzyła, wahałabym się czy można mu ufać, albo co jeszcze przede mną ukrywa... z czym mne jeszcze okłamywał. To nie byle kłamstewko... oszukiwał Cię przez 3 lata i pewnie gdybyś sama tego nie odkryła w życiu nie powiedziałby Ci prawdy... Nie chcę Cię dołować czy martwić... ale mnie by było ciężko wrócić od tak do porządku dziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"oh, proszę cię" - kolejna Drzyzga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Nie, juz pare razy kłamał. Np. krył kolegę, że ma kochanke. A ja od razu sie domyslilam kim jest ta dziewczyna. Albo kiedys [tego do konca nie jestem pewna] wymyslil,ze wyslal mi w liscie 100e jak bylam w PL a jak otworzylam list zadnej kasy nie bylo. Do tej pory nie mam pewnosci czy na poczcie ktos ukradl , czy on wymyslil tą bajeczke. A to klamstwo z ojcem wymysli ze wzgledu na innych ludzi, ktorzy wyciagali od niego kase [chodzilo o jeden interes]. Najpierw mowil,ze ojciec jest bardzo chory a pozniej ,ze umarl. I przez te 3 lata nie chcial mi mowic prawdy, bo sie bal,ze powiem znajomym i nasze malzenstwo bedzie uznawane za "papierowe" (dla wizy). A juz rok temu widzialam na fb, jak jego brat umiescil zdjecia z ich ojcem. Wtedy maz wymyslil na poczekaniu bajeczke,ze to stare zdjecia sprzed roku. Miesiac temu z kolei widzialam wiadomosc w smsie kierowna do ojca [nazywaja go inaczej w ich kraju] i nie bylam pewna czy tak nazywa starszego brata... W kazdym razie 100% pewnosci nie mialam czy ten ojciec nie zyje. Moj maz nie jest bynajmniej Turkiem ani Afrykanczykiem. Inne rejony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Ukrywał też przed rodziną, jak byłam w ciąży. Dopiero odkryli, ze mamy dziecko jak wrzucilam zdjecie na fb i ktos ze znajomych im przekazal. Byli w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz trochę za późno. Za bardzo go kochasz by coś z tym zrobić. Mój facet nakłamał troszkę mi (o swojej przeszłości, akurat prawda bardziej mnie ucieszyła niż kłamstwa - może też dlatego wybaczyłam), ale taką zjebę jaką dostał to chyba pamięta dotąd. Bo od tej pory raczej nie zauważyłam nic - a mam dobrą pamieć, pamiętam nawet cytaty, jak coś zaczyna wymyślać, ze np. jadł obiad na lotnisku a nie jadł to poznaje po głosie i sam mi się przyznaje. Ale ja mu mówiłam - że jak chce by to jakoś działało nie może kłamać i tyle. Jak będzie kombinował to to się rypnie. x Pogadaj z nim, przecież to dorosły facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
I co mam mu powiedziec? Znow te same texty? Ze chce rozwodu? ze wracam do Pl. Problem w tym, ze ja wlasnie nie chce wracac do Pl, bo mam tam gorsze warunki i toxyczna matke. [Ojeciec zmarl w 2012r. pare m-cy po "rzekomej" smierci ojca meza]. Z funduszu alimentacyjnego dostane 500zl i bede musiala isc do pracy moze ponizej swoich kwalifikacji. Chyba,ze rozkreci sie pewien interes internetowy, ktory niedawno rozpoczelam. Nie wiem dlaczego, ale za kazdym razem jak wychodzi jakies jego klamstwo na jaw to ja umiem sie wczuc w jego sytuacje i mysle,ze postapilabym podobnie. Nie chce sie klocic, wydzierac [zwlaszcza przy dziecku], na razie probuje sobie ustalic jakis plan dzialania. Udaje,ze jest wszystko ok, ale juz wiem, ze raczej moj stosunek do niego nie bedzie taki jak wczesniej. Bede bez skrupułów sobie flirtowac z innymi, moze nawet znajde sobie kochanka. Teraz juz mam w d***e jego uczucia. Bo on chyba tych uczuc w stosunku do mnie nie ma. Widze jego zachowanie, kiedy sa jakies swieta typu: dzien kobiet [zadnego upominku], imieniny [nie zna tego swieta, wiec tez zero], urodziny [rok temu potrafil wyslac smsa bedac w tym samym budynku tylko pietro wyzej, zero prezentu, tylko ugotowal to co zwykle], gwiazdka, wielkanoc - oczywiscie nic, bo to nie jego swieta, nawet wiecej kasy nie dostalam,zeby cos przygotowac extra do jedzenia. Nowy rok - nic. Ciekawe jak beda moje urodziny w tym roku wygladac. Juz za ok.2 tyg beda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Przez 3 lata ani razu mi nie kupił upominku też bez żadnej okazji. Żadnego ciuszka itp. Sobie to zamówil zestaw kosmetykow Oriflame [dal sie namowic konsultance]. ale oczywiscie dla mnie nic. Darmowe probki perfum, ktore dorzucili. buahaha. Co za porażka. Nigdy wczesniej nie mialam takiego faceta skąpego. Nawet jak mialam przez 7lat takiego nie zbyt zamoznego, co dlugo tez nie pracowal to potrafil zrobic dla mnie tomik wierszy lub cos innego uroczego. To byla wtedy prawdziwa milosc. A teraz to tkwie w jakims pseudo zwiazku. Gdyby nie dziecko dawno bysmy sie rozstali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładałam, że chcesz o to walczyć. A Ciebie tylko kasa tak trzyma. x Czemu po rozwodzie miałabyś wracać do Polski? Możesz zostać tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie Hindus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Tu gdzie jestem nie znam języka [dosyc rzadki] a w planach mamy sie przeniesc do UK. Wszystko tez jest uzaleznione od tego,ze ja musze tam zaczac pierwsza pracowac [tak jest w malzenstwach mieszanych, jesli zona jest Europejka]. Tutaj gdzie jestem zniechecilam sie juz do mezczyzn. Ogolnie chyba juz nigdy nikomu nie zaufam. Zreszta chyba mam juz tak od dawna. I jeszcze chyba najlepiej na tym wychodze, bo co rusz jakies kwiatki wychodza na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Hinduista, ale nie Hindus. Sąsiedni kraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cie utrzymuje i oto caly problem. Po co sie pchalas w taki związek, nie znając ani jego rodziny, ani...języka??? Tak właściwie wyszlas za kogoś, kogo wcale nie znasz, jak sie okazuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Dla wyjaśnienia - nie mieszkamy w jego kraju. Komunikujemy sie po angielsku. Wyszlam za niego z różnych wzgledów. Tez moge siebie winic za to. Ale tego,ze mam przepiekna i zdrowa corke nie zaluje. I tego,ze wyjechalam z PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie na jakiego człowieka trafisz,czy to Hindus ,Polak czy czarny,jeżeli kłamie w takich sprawach to nadal kłamał będzie...niedługo jeszcze sie okaże ,że ma żonę(żony) i parę dzieciaków....a ty łykasz to jak kura glizdę a i tak jesteś skazana na niego(sama tak wybrałaś).Po prostu odpowiada ci takie życie nawet w kłamstwach z jego strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Akurat żony i dzieci na pewno nie ma, bo wyjechal z kraju jak mial 20lat. Zreszta takie cos by wyszlo na jaw. Mysle jak go ukarac... Co wlasciwie moge zrobic ? Odmawiac sexu? Nie gotowac? Jak styrany wraca po calym dniu do domu:P Olac jego urodziny? hehe. Jeszcze troche i zaczne zarabiac [nawet nie wychodzac z domu]. Wtedy bede bardziej niezalezna. Duzo sie wtedy zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
I nie łykam wszystkiego. Od początku nie wierzyłam mu w 100% w cokolwiek mowil. W to,ze ojciec umarl , w to, ze ma wujka w UK, w to,ze ma rodzine lub znajomych w Kanadzie. Na wszystko patrzylam z przymrużeniem oka. I jak mialam okazje to sprawdzalam jego tel, albo fb itp. I w koncu prawda sama do mnie "przyszla". Ojciec sie ujawnil hehehe. Bawi mnie to nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak sie z jakims pakistanczykiem zwiazalas ,inna kultura ,zero szacunku do kobiety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjechał,jak miał 20 lat i na pewno nie ma żony i dzieci ????w jakim świecie ty żyjesz?? wierzysz ,bo tak ci powiedział? może se puknął jakąś i zwiał za granicę...Byłaś tam u niego w kraju? Znasz jego rodzinę? Rozmawiałaś z nimi czy znasz tylko z fotografii?Jeżeli nie to wierz dalej w te jego kłamstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..a Ty jeszcze zacieszasz jak glupia koza ..porazka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Nie jest to Pakistanczyk. Za muzułmana bym nie wyszła;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeden grzyb skad on jest ,faktem jest ,ze traktuje Cie jak idiotke ,a Ty sie z tego jeszcze cieszysz? To musi byc prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc ciapatych to gnoje ,smierdziele i klamcy wiec nie wiem czego Ty sie spodziewalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie czy muzułmanin czy katolik czy ateista...jeżeli kłamie w tak poważnych sprawach jak ojciec czy rodzina to powinno ci sie zapalić czerwone światełko a ty jeszcze wymyślasz jakieś idiotyczne kary..że d**y mu nie dasz ,nie ugotujesz?coś z logiką u ciebie na bakier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelly_
Po prostu widocznie tak dziwnie reaguje na tego typu sytuacje. Ze mam glupawke, za chwile np. sie wzruszam i placze. Moze mi ulżylo,ze poznalam prawde ,bo mnie to troche meczylo.... A co wg was powinnam zrobic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, siedzieć z kłamczuchem dalej, przecież nic innego nie chcesz zrobić, z tego to tutaj opisujesz, to nie masz poważnych planów na zmianę swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukaraj go brakiem sexu -szybciej pojdzie do kolejnej naiwnej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja reakcja -jest typowa dla zahukanej I zdominowanej przez partnera osoby ,jestes w Niego zapatrzona jak w obrazek I nawet jesliby Cie walil po rogach I tak z nim zostaniesz bo niby milosc albo dla dobra dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×