Jak można byc kobietą nie pracującą i nie mającą pieniędzy!

Nie rozumiem tych p****an*ch matek. No jak?!! Jak można nie mieć pieniędzy a do pracy d**y nie ruszyć? Obciążać najbliższych tym? Męża bratowa nie pracuje i ciągle jego brat z nią od nas pozyczaja. Juz mają u nas 1000 zł. Maz im daje a mnie krew zalewa! Mówię nie dawaj, to ruszy może dupsko. Mowie moze tez usiade tu pozasywasz i pozyczymy i jakoś nam będzie się żyć. A on bo brat i mi szkoda, pomoc musi. Maja córkę 14 letnia. Żyją jak dziady. A przez nich ze im mąż daje ja mam mniej na przyjemności! ! Bo królowa nie pracuje a tylko mezulek na czarno.

głupiego masz męża.

to załatw jej pracę, mądra bo tobie się poszczęściło. Nie każdy nie pracuje bo nie chce.

Nikt nie każe ci pożyczać bratowej, sama jesteś sobie winna.

A ja tam się z autorką zgadzam, mam dokładnie taką samą szwagierkę. Brat męża pracuje, ale ona ma dwie lewe ręce, a na pracę narzeka tekstami: "Wyobraź sobie, że każą codziennie przychodzić i nie można sobie wziąć wolnego" (w sensie średnio 5 dni pracujących w tygodniu). No litości. Mąż kiedyś bratu pożyczał, ale teraz już zmądrzał i tego nie robi. Też bym się wkur* na męża gdyby nadal miał takie pomysły z "pożyczaniem", więc rozumiem Cię autorko. Ale prawda jest taka, że pretensje możesz mieć tylko do męża. Tak więc z nim pogadaj i wyjaśnij, że nie życzysz sobie dawania Waszej kasy leniwej rodzinie brata.

ja nie pracuje.. no i dostaje z zusu 2500 netto na l4 :) pozniej roczny macierzynski i do pracy ;)